Przedstawiciele Szkolnych Kół Caritas działających na terenie diecezji kaliskiej zgromadzili się 12 kwietnia na Mszy św., której w kościele św. Marcina w Kępnie przewodniczył bp Bryl. W homilii celebrans stwierdził, że młodzież skupiona w Szkolnych Kołach Caritas jest pięknym przykładem, także dla dorosłych, pomagania osobom, które są w trudnej sytuacji. – Bardzo chciałbym podziękować za to wszystko, co robicie w waszych szkołach, w waszych parafiach i miejscowościach. Dziękuję, że dzielicie się dobrem, że macie miłosierne serca i czynicie dzieła miłosierdzia – powiedział kaznodzieja.
Zaznaczył, że w pomaganiu bardzo ważne jest znalezienie czasu na rozmowę z drugim człowiekiem. – Kiedy idziemy do człowieka potrzebującego, to ważne jest, aby przy nim usiąść, a nie stać z boku – podkreślił biskup. Ponadto zachęcił do czynienia dobra przez drobne gesty: – Jeżeli chcemy pomagać, to musimy mieć otwarte oczy i uszy, żeby zobaczyć i usłyszeć, czego ten drugi człowiek potrzebuje, żeby potem odpowiedzieć na jego potrzeby.
Szkolne Koła Caritas działają dziś w ponad trzydziestu szkołach diecezji kaliskiej. Ich członkowie pomagają osobom potrzebującym z terenu parafii, promują wolontariat, a także wspierają misjonarzy i lekarzy pracujących na misjach.
- Wiarę w Jezusa wyznajemy we wspólnocie Kościoła, w której wszyscy są ważni, każdy ma swoje miejsce oraz swoje powołanie i misję - napisał biskup kaliski Damian Bryl w liście pasterskim skierowanym do diecezjan z okazji 30. rocznicy powstania diecezji kaliskiej.
W liście pasterskim bp Bryl przypomniał, że 25 marca przypadnie 30. rocznica powstania diecezji kaliskiej. Podkreślił, że przez 30 lat wspólnej drogi wspólnota diecezjalna przeżywała różne chwile. - Był czas entuzjazmu, pragnień i osiągnięć, ale był także czas potknięć, upadków, słabości i grzechu. Nasza historia ma bardzo wiele barw. Dzisiaj, jako wspólnota uczniów Pana Jezusa, wspominamy naszą historię, ale też zatrzymując się i rozważając Boże Słowo, uczymy się rozpoznawać obecny czas, to co się teraz z nami dzieje i to wszystko, co przed nami – czytamy w liście.
Raz w życiu się uśmiechnął, kiedy zobaczył kradzież glinianego garnka. Powiedzieć miał wówczas: „Garstka prochu kradnie inną garstkę prochu”… Ks. Stanisław Pasierb w tomiku wierszy „Rzeczy ostatnie i inne wiersze” pisał pięknie o odczuciach Łazarza: „(...) warto było, ale po to tylko, żeby się dowiedzieć, że On (Chrystus) zanim mnie wskrzesił, płakał ponieważ umarłem...”.
Kiedy Caravaggio, niezrównany mistrz światłocienia, namalował dla bogatego włoskiego kupca, w kościele w Messynie, „Wskrzeszenie Łazarza” obraz nie spotkał się z aprobatą widzów. Porywczy z natury, pełen kontrastów artysta, na oczach zdumionych wiernych pociął malowidło brzytwą, czym wprawił w konsternację nie tylko swego mecenasa, ale i mieszkańców Messyny.
Podziel się cytatem
Wkrótce w 1609 r., w kościele Służebników Chorych artysta ponownie podjął temat. Martwy, wyciągnięty z grobu Łazarz leży w strumieniu charakterystycznego dla twórczości malarza światła. Pełna patosu scena zyskuje dzięki umiejętnemu zastosowaniu kontrastu światła i cienia. Wśród widzów tej niezwykłej sceny znajduje się także… sam artysta. Wedle Ewangelii św. Jana, z której znamy opis tego wydarzenia, śmierć Łazarza z Betanii wstrząsnęła jego siostrami Martą i Marią. Czasem zdarza się tak (a wszyscy jakoś podświadomie boimy się takiej sytuacji), że kiedy akurat jesteśmy daleko od rodzinnego domu, umiera człowiek nam bliski.
Kiedyś mówiło się, że politykę robi się faktami, a emocje są tylko opakowaniem. Dziś bywa odwrotnie: opakowanie staje się treścią, a fakt ma się dopasować. Najlepszy dowód? Premier państwa, człowiek z gabinetem doradców, PR-owców i analityków, publicznie komunikuje obywatelom, że swoje oskarżenia wobec prezydenta buduje… na nagłówkach. Nie na stenogramie, nie na pełnym cytacie, nie na kontekście rozmowy – tylko na tym, co „poszło” w obieg.
A zarzuty padły poważne:„Prezydent Nawrocki oznajmił właśnie, że bliżej mu do rusofila i antysemity Brauna niż do mnie. Nigdy w to nie wątpiłem. A od dziś przynajmniej nikt nie może udawać, że jest inaczej” – zatweetował szef rządu, a pod jego wpisem internauci dopisali informację kontekstową w dwóch zdaniach: „premier Donald Tusk skłamał. W wywiadzie dla WP nic takiego z ust prezydenta Karola Nawrockiego nie padło”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.