Reklama

Niedziela Rzeszowska

Niezapomniany Proboszcz

Ksiądz kanonik Walenty Kotarba, skromny, ofiarny, pełen zapału do pracy i odważny w pokonywaniu duszpasterskich wyzwań kapłan został patronem Szkoły Podstawowej w Wójtowej.

Niedziela rzeszowska 14/2024, str. IV

[ TEMATY ]

wspomnienie kapłana

Archiwum parafialne

Ks. Walenty Kotarba

Ks. Walenty Kotarba

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Posługujący przez 44 lata wiernym w parafii św. Bartłomieja Apostoła w Wójtowej ksiądz otrzymał w tym roku od lokalnej społeczności szczególny dowód pamięci – miejscowa szkoła przyjęła jego imię.

Droga powołania

Ten tak bliski sercu wójtowian kapłan urodził się 10 stycznia 1910 r. w niewielkiej wiosce Uszew koło Brzeska. Był trzecim z kolei dzieckiem Marii i Jana Kotarbów, spośród siedmiorga rodzeństwa. Już jako uczeń gimnazjum usłyszał w duszy wezwanie do służby Bożej. Po zdaniu matury wstąpił do Seminarium Duchownego w Tarnowie. 29 czerwca 1935 r. przyjął święcenia kapłańskie z rąk biskupa tarnowskiego Franciszka Lisowskiego. Jego pierwszą placówką była parafia św. Jana Chrzciciela w Mikluszowicach. Był również wikariuszem w Mielcu, Padwi Narodowej i Trzęsówce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Posłany do Wójtowej

Reklama

11 lipca 1949 r., zgodnie z decyzją władz diecezjalnych, objął duszpasterstwo w parafii Wójtowa. Dał się poznać jako wspaniały nauczyciel, wychowawca, dobry i życzliwy człowiek wielkiej wiary. Żył bardzo skromnie – w swoim pokoju miał tylko meble niezbędne do codziennego funkcjonowania i modlitwy. Przez całe życie pościł w piątki, pijąc jedynie czystą wodę. Był wzorem kapłana porównywanym – za „umiłowanie konfesjonału” – do św. Jana Marii Vianney’a. Był także wielkim czcicielem Matki Bożej. Sam nie rozstawał się z różańcem, zachęcał do jego odmawiania i zakładał pierwsze Róże Różańcowe, których dziś jest 15. Pod jego wpływem dokonała się przemiana duchowa wielu mieszkańców Wójtowej. Jako proboszcz prowadził prace nad upiększeniem miejscowego kościoła św. Bartłomieja Apostoła z XVI wieku. Za zasługi dla lokalnego kościoła i parafii otrzymał tytuł kanonika.

W 50. rocznicę święceń kapłańskich, 29 czerwca 1985 r., ks. kan. Walenty Kotarba zakończył 36-letni okres proboszczowania w parafii Wójtowa. Pozostał na plebanii jako ksiądz jubilat, pracując i pomagając kolejnym proboszczom. Jego miłość, dobroć, poświęcenie oraz starannie przemyślane, zawsze wypływające z Ewangelii Słowo Boże, to ziarna, które zaowocowały budową nowej świątyni pod wezwaniem Miłosierdzia Bożego.

Dowody pamięci

Ksiądz kanonik Walenty Kotarba zmarł 5 maja 1993 r. i zgodnie ze swoją wolą spoczął na miejscowym cmentarzu. Pamięć o tym wieloletnim duszpasterzu przekazywana jest w Wójtowej z pokolenia na pokolenie, a w kościele parafialnym umieszczona została pamiątkowa tablica.

Spuścizną życia i posługi ks. kan. Walentego Kotarby w parafii Wójtowa stał się kult Matki Bożej Szkaplerznej oraz Miłosierdzia Bożego. Szczególnym dniem uwielbienia tego boskiego przymiotu jest odpust parafialny przypadający w uroczystość Bożego Miłosierdzia, kiedy to następuje zawierzenie Ziemi Gorlicko-Bieckiej Niezmierzonemu Miłosierdziu Bożemu.

10 stycznia br. odbyła się oficjalna uroczystość nadania Szkole Podstawowej w Wójtowej imienia ks. kan. Walentego Kotarby oraz poświęcenia sztandaru szkoły, której przewodniczył bp Jan Wątroba.

Wójtowianie ufają też w orędownictwo swojego wieloletniego duszpasterza u Pana Boga i Matki Najświętszej i zwracają się do niego w potrzebach, odmawiając „Modlitwę o łaski przez wstawiennictwo ks. Walentego Kotarby”.

2024-03-29 10:37

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cichy opiekun cierpiących

Niedziela warszawska 44/2023, str. IV

[ TEMATY ]

wspomnienie kapłana

Archiwum SFSK w Laskach

Z chorymi w Łaźniewie (1963 r.)

Z chorymi w Łaźniewie (1963 r.)

„Wartość duchowa tego, co się robi, nie zależy od tego, co robię, ale ile wkładam w to miłości! Wszystkie zewnętrzne dzieła w proch się rozsypują, a miłość zostaje – pisał śp. ks. Aleksander Fedorowicz, przy którego grobie modlą się wierni, w tym wiele osób chorych.

W podwarszawskim Izabelinie wierni modlą się o wyniesienie na ołtarze swojego pierwszego, zmarłego w opinii świętości ponad siedemdziesiąt lat temu proboszcza ks. Aleksandra Fedorowicza. Kapłan, który tworzył parafię na skraju Puszczy Kampinoskiej, był człowiekiem oddanym Panu Bogu i drugiemu człowiekowi. Od dziecka naznaczony chorobą, rozumiał ból i cierpienie innych. Współczuł i niósł nadzieję. Wielu chorych uważa go za swojego orędownika.
CZYTAJ DALEJ

Trump: państwa NATO powinny zestrzeliwać rosyjskie samoloty naruszające ich przestrzeń powietrzną

2025-09-23 20:06

[ TEMATY ]

Donald Trump

państwa NATO

rosyjskie samoloty

PAP

Donald Trump w siedzibie ONZ

Donald Trump w siedzibie ONZ

Prezydent USA Donald Trump twierdząco odpowiedział na pytanie, czy państwa NATO powinny zestrzeliwać rosyjskie samoloty naruszające ich przestrzeń powietrzną. Stwierdził, że USA wsparłyby sojuszników, „zależnie od okoliczności”.

Pytany podczas spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w siedzibie ONZ, czy myśli, że państwa NATO powinny zestrzeliwać rosyjskie samoloty naruszające ich przestrzeń powietrzną, Trump odparł: „Tak, tak myślę”.
CZYTAJ DALEJ

Skrytka dla Nowaka, milczenie Tuska

2025-09-24 08:48

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Sprawa Sławomira Nowaka to gotowy scenariusz na serial polityczno-kryminalny. Mamy bowiem i pieniądze w skrytkach, i tajemnicze notatki, i nagrania, które nagle znikają ze stron Prokuratury Krajowej. A w tle – Donald Tusk, jego polityczne otoczenie oraz rząd, który dziś z jednej strony mówi o poszanowaniu niezależnych instytucji, a z drugiej sam decyduje, które sprawy mają być badane, a które zamiatane pod dywan.

Śledczy nie mieli wątpliwości: setki tysięcy euro, dolarów i złotych znalezione w mieszkaniu Jacka P. miały należeć do byłego ministra transportu. Dodatkowo w rękach prokuratury znalazły się notatki – z wyliczeniami sum, nieruchomości, przepływów gotówkowych. Biegli grafologowie jednoznacznie wskazali: to pismo Sławomira N. I choć wydawałoby się, że taki materiał dowodowy nie pozostawia złudzeń, dziś próżno go szukać na oficjalnych stronach państwowych. Zniknął – dokładnie tak, jak zniknęły polityczne kłopoty Donalda Tuska, gdy jego dawny współpracownik stał się oficjalnie „więźniem politycznym”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję