Reklama

Wiara

Tarnów

Tak się tworzy dobro

Caritas Diecezji Tarnowskiej świętuje w tym roku jubileusz 35-lecia reaktywacji.

Niedziela Plus 14/2024, str. VI

[ TEMATY ]

Caritas

Tarnów

Archiwum Caritas DT

Wolontariat zaczyna się od dzieci i młodzieży

Wolontariat zaczyna się od dzieci i młodzieży

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Historia tarnowskiej Caritas rozpoczyna się w czasach międzywojnia. 1 marca 1937 r. biskup tarnowski Franciszek Lisowski erygował Związek Caritas Diecezji Tarnowskiej, który trwał do 1950 r. Wtedy władze komunistyczne zakazały Kościołowi działalności charytatywnej.

Pomoc mimo trudności

– Pierwszym dyrektorem Caritas Diecezji Tarnowskiej był ks. Karol Pękala, późniejszy biskup pomocniczy – opowiada dyrektor ks. Zbigniew Pietruszka. – Tworzył on placówki, takie jak ochronki czy domy starców. Organizował cykliczne akcje charytatywne, co wówczas było nowością. Wcześniej nie było takich inicjatyw, a przynajmniej nie na terenie naszej diecezji i nie na taką skalę – dodaje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Wybuch wojny w 1939 r. nie przerwał działalności Caritas w diecezji tarnowskiej. – Związek śpieszył z pomocą nie tylko diecezjanom, ale także tym, którzy tu przybywali – zaznacza ks. Pietruszka. Przy pomocy Związku Caritas Diecezji Tarnowskiej podczas wojny zostało przyjętych ponad 7 tys. osób wysiedlonych z Wielkopolski, Pomorza czy Śląska. Związek pomagał także Żydom, a w 1944 r., podczas tłumienia Powstania Warszawskiego, ponad 42 tys. uciekających ze stolicy znalazło schronienie na terenie diecezji. Tarnowska Caritas na pomoc w czasie II wojny światowej wydała ponad 9 mln zł. – Ksiądz, a później już biskup Pękala po wojnie został dyrektorem Krajowej Centrali Caritas. Można powiedzieć, że wiele idei charytatywnych wypłynęło z diecezji tarnowskiej – podkreśla ks. Pietruszka.

Dobro na cenzurowanym

W 1950 r. komunistyczne władze w Polsce zakazały Kościołowi prowadzenia działalności charytatywnej, w związku z czym Caritas przestała działać. W diecezji tarnowskiej trwano jednak przy ideach dobroczynnych, choć nie w formie instytucjonalnej. – Działalność Caritas została przeniesiona do instytucji działających przy kurii, zwanych referatami dobroczynnymi – wspomina ks. Zbigniew.

Po zmianie ustrojowej z 1989 r., 8 grudnia tego roku abp Jerzy Ablewicz reaktywował Caritas Diecezji Tarnowskiej. Dzieło zaczęło się bardzo dynamicznie rozwijać. Diecezja tarnowska była jedną z pierwszych, w której Caritas powróciła jeszcze w 1989 r.

Parafia sercem miłosierdzia

Caritas Diecezji Tarnowskiej prowadzi 9 placówek, które nieustannie się rozwijają. W ramach ich działania powstają kolejne oddziały, które ubogacają dzieło miłosierdzia.

– Swoją działalność opieramy przede wszystkim na parafialnych zespołach Caritas. Obecnie we wszystkich parafiach naszej diecezji takowe istnieją. To ewenement na skalę krajową – zauważa ks. Pietruszka. Jak dodaje, wiele z tych oddziałów prowadzi własne inicjatywy związane z parafią czy regionem. W diecezji tarnowskiej w wolontariat Caritas angażuje się dużo osób, nawet tych najmłodszych. – Mamy ponad 220 Szkolnych Kół Caritas plus kilkanaście przedszkolnych, więc ten wolontariat zaczyna się od dzieci; wolontariuszami są młodzież i oczywiście dorośli – mówi dyrektor.

Wolontariusze tarnowskiej Caritas co roku obchodzą diecezjalne święto w sobotę przed Niedzielą Bożego Miłosierdzia. Najbardziej zasłużeni i zaangażowani w działalność charytatywną są wtedy odznaczani medalem Misericors. W tym roku podczas spotkania zostanie poświęcony sztandar Caritas Diecezji Tarnowskiej. – Hasło na sztandarze nawiązuje do zawołania biskupiego bp. Pękali: Christo in pauperibus – „Chrystusowi w ubogich”. Do tych słów dodaliśmy kolejne dwa: wiernie służyć, czyli: „Chrystusowi w ubogich wiernie służyć” – opowiada ks. Pietruszka.

2024-03-29 10:37

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dać się porwać! Pielgrzymi z Bochni na przystanku w Bieżanowie

[ TEMATY ]

Tarnów

Norbert Polak

Pątnicy dołączą do krakowskiej pielgrzymki

Pątnicy dołączą do krakowskiej pielgrzymki

Pielgrzymi z Bochni pod przewodnictwem ks. Pawła Skraby przybyli do parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Krakowie-Bieżanowie, by posilić się i pomaszerować dalej do Jasnogórskiej Pani.

Czekaliśmy z proboszczem i ministrantem na przybycie gości, którzy mieli się wyłonić z zakrętu. Deszcz, ostatnie przygotowania i refleksje ks. Bogdana Markiewicza na temat sensu pielgrzymowania. - Od wieków mówi się, że pielgrzymka to rekolekcje w drodze. Szczególnie teraz, w okresie pandemii, gdy jest związana z trudnościami, obostrzeniami, taka pielgrzymka ma szczególne znaczenie - podkreślił i dodał: - Cieszę się, że już od kilkunastu lat pielgrzymka z Bochni zatrzymuje się u nas, gdzie pątnicy odpoczywają, wyruszają, a kolejnego dnia dołączają do pielgrzymki krakowskiej na Jasną Górę. Zazwyczaj jest to grupa 70-80 osób, w większości ludzie młodzi. Jako wspólnota parafialna cieszymy się również dlatego, że pielgrzymom powierzamy wszystkie nasze intencje, trudności.
CZYTAJ DALEJ

Jedyna taka, bo SETNA - 100. Piesza Pielgrzymka Łódzka już na Jasnej Górze

2025-08-24 18:12

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka

archidiecezja łódzka

Karol Porwich/Niedziela

Z przesłaniem, by nie bać się zdobywać osobistą świętość, budować międzyludzkie mosty, troszczyć się o pokój w swoim sercu, w najbliższych środowiskach, wypraszać go u Boga dla świata, dzielić się swoją maryjną duchowością, na Jasną Górę dotarła 100. Piesza Pielgrzymka Łódzka. Przyszło ponad 2,2 tys. pątników z kard. Grzegorzem Rysiem. Pielgrzymkę relacjonowało z trasy oraz na wejście Radio Jasna Góra.

Pielgrzymkę łódzką tworzyły grupy o różnym duchu jak np.: rodzinna, zakonna, która prowadził paulin, akademicka, młodzieżowa, ciszy-słuchania, miłosierdzia czy franciszkańska. Łączyło ich jedno: wdzięczność za stulecie pieszego pielgrzymowania i modlitwa o pokój, o którą w tych dniach szczególnie prosił papież. Była też modlitwa o powołania kapłańskie i zakonne, z tą intencją szczególnie szedł łódzki biskup pomocniczy Zbigniew Wołkowicz.
CZYTAJ DALEJ

Papież do ministrantów: brak kapłanów jest wielkim nieszczęściem

2025-08-25 13:19

[ TEMATY ]

Francja

ministranci

Papież Leon XIV

brak kapłanów

wielkie nieszczęście

Vatican Media

Papież Leon XIV spotkał się z ministrantami z Francji

Papież Leon XIV spotkał się z ministrantami z Francji

Brak kapłanów we Francji, na świecie jest wielkim nieszczęściem! Nieszczęściem dla Kościoła! - Powiedział Leon XIV do uczestników Krajowej Pielgrzymki Ministrantów z Francji. Dodał, aby sami odkrywali piękno, radość i konieczność takiego powołania, oraz by wyryli w swych sercach słowa św. Piotra: „I nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni”. „Nigdy nie zapominajcie o tych słowach, drodzy przyjaciele, wyryjcie je w sercu; i postawcie Jezusa w centrum waszego życia” - wezwał Leon XIV francuskich ministrantów, którzy wraz ze swoimi opiekunami, kapłanami przybyli na pielgrzymkę w Roku jubileuszu do Rzymu.

Nadzieja od samego Boga
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję