Reklama

Niedziela Sandomierska

Posłuszni na wzór Chrystusa

Wyrazem takiej perfekcji, jest miłość nieprzyjaciół, bo przecież Boże Miłosierdzie wobec grzeszników nie ma granic. Czy jesteśmy w ogóle w stanie podjąć takie wyzwanie? – zapytał przyszłych diakonów bp Krzysztof Nitkiewicz.

Niedziela sandomierska 10/2024, str. I

[ TEMATY ]

Sandomierz

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Święceń diakonatu udzielił bp Krzysztof Nitkiewicz

Święceń diakonatu udzielił bp Krzysztof Nitkiewicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W kościele seminaryjnym św. Michała Archanioła, biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz udzielił święceń diakonatu dwóm alumnom sandomierskiego Wyższego Seminarium Duchownego.

We Mszy św. pod przewodnictwem biskupa ordynariusza wzięli udział przełożeni, wychowawcy sandomierskiego seminarium, proboszczowie i wikariusze przyszłych diakonów, alumni, siostry zakonne oraz rodziny i ich przyjaciele. Po Ewangelii ks. Michał Powęska, rektor seminarium, poprosił biskupa o udzielenie święceń diakonatu, zaświadczając o odpowiednim przygotowaniu kandydatów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Biskup Nitkiewicz zachęcał w homilii do posłuszeństwa, które prowadzi do doskonałości. – W dzisiejszej Ewangelii Pan Jezus wzywa nas do doskonałości na wzór samego Boga. Wyrazem takiej perfekcji, jest miłość nieprzyjaciół, bo przecież Boże Miłosierdzie wobec grzeszników nie ma granic. Czy jesteśmy w ogóle w stanie podjąć takie wyzwanie? Chrystus mówi, że tak, i wskazuje drogę przez posłuszeństwo Bogu i Kościołowi. On sam jest posłuszny Ojcu aż do śmierci na krzyżu. Owocem tego posłuszeństwa jest nasze zbawienie – mówił biskup.

Reklama

Kaznodzieja przytoczył następnie jeden z apoftegmatów ojców pustyni egipskiej, mówiący o młodym mnichu, który na polecenie przełożonego podlewał wsadzone w ziemię polano, aż zamieniło się w drzewo i wydało owoce. Biskup skupił się potem na konkretnych przejawach posłuszeństwa, jakie powinno cechować osoby duchowne. Należy więc okazywać posłuszeństwo przełożonemu: papieżowi, biskupowi, proboszczowi, w przypadku katechety dyrektorowi szkoły itd. Trzeba być zawsze do dyspozycji innych. Już sama obecność w miejscu wykonywania posługi dużo znaczy, będąc świadectwem wierności przyrzeczeniom złożonym Bogu i Kościołowi. Z kolei obowiązki powinny być wykonywane sumiennie i gorliwie, z pewną dozą kreatywności.

– Posłuszeństwo pozwoli nam dokonywać czynów, na które sami nigdy byśmy się nie zdecydowali. Będzie jednocześnie parasolem ochronnym przed złem – powiedział biskup, zachęcając przyszłych diakonów, aby nie rozluźniali dyscypliny, która regulowała ich życie przez okres formacji seminaryjnej. Taka bowiem jest droga do doskonałości.

Po homilii kandydaci złożyli na ręce biskupa ordynariusza przyrzeczenie posłuszeństwa, życia w celibacie oraz codziennego odmawiania liturgii godzin (brewiarza).

Podczas wspólnego śpiewu Litanii do Wszystkich Świętych zebrani upraszali łaski Ducha Świętego dla nowych diakonów. Następnie poprzez włożenie rąk i modlitwę bp Nitkiewicz włączył kandydatów w urząd diakonów. W czasie liturgicznej posługi diakoni używają właściwego sobie stroju, którym jest dalmatyka.

Nowi diakoni to Dawid Łyko, który pochodzi z parafii św. Katarzyny Męczennicy w Łętowni oraz Dawid Wieczorek z parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Tarnobrzegu.

2024-03-06 09:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Nitkiewicz: najważniejsze jest to, abyśmy przywitali Pana Jezusa w naszym sercu

Najważniejsze jest to, abyśmy przywitali Pana Jezusa w naszym sercu – wskazuje bp Krzysztof Nitkiewicz, zapraszając wszystkich diecezjan do uczestnictwa w Niedzieli Palmowej za pośrednictwem transmisji internetowej z katedry sandomierskiej.

„Niedziela Palmowa, bez spotkania z Wami byłaby bardzo smutna. Dlatego spotkajmy się za pośrednictwem kanałów internetowych naszej diecezji, oczywiście w sandomierskiej katedrze o godz. 11.00. Nie będzie w tym roku poświęcenia palm, ani procesji z Rynku do bazyliki katedralnej. Najważniejsze jest jednak to, abyśmy przywitali Pana Jezusa w naszym sercu. Czekam na Was!” – zachęca biskup sandomierski w spocie filmowym opublikowanym na stronie diecezjalnej.
CZYTAJ DALEJ

W jaki sposób rozumie się koniec świata?

2025-11-13 10:48

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Pod koniec roku liturgicznego czytania mszalne przygotowują nas na to, co jest naturalnym kresem każdego z nas, pielgrzymów na ziemi, czyli na przejście z tego świata do – jak mówi wiara – nowego życia. Powrót Chrystusa jest ważny, bo niesprawiedliwości na ziemi jest wiele.

Gdy niektórzy mówili o świątyni, że jest przyozdobiona pięknymi kamieniami i darami, Jezus powiedział: «Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu, który by nie był zwalony». Zapytali Go: «Nauczycielu, kiedy to nastąpi? I jaki będzie znak, gdy to się dziać zacznie?» Jezus odpowiedział: «Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: „To ja jestem” oraz: „Nadszedł czas”. Nie podążajcie za nimi! I nie trwóżcie się, gdy posłyszycie o wojnach i przewrotach. To najpierw „musi się stać”, ale nie zaraz nastąpi koniec». Wtedy mówił do nich: «„Powstanie naród przeciw narodowi” i królestwo przeciw królestwu. Wystąpią silne trzęsienia ziemi, a miejscami głód i zaraza; ukażą się straszne zjawiska i wielkie znaki na niebie. Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować. Wydadzą was do synagog i do więzień oraz z powodu mojego imienia wlec was będą przed królów i namiestników. Będzie to dla was sposobność do składania świadectwa. Postanówcie sobie w sercu nie obmyślać naprzód swej obrony. Ja bowiem dam wam wymowę i mądrość, której żaden z waszych prześladowców nie będzie mógł się oprzeć ani sprzeciwić. A wydawać was będą nawet rodzice i bracia, krewni i przyjaciele i niektórych z was o śmierć przyprawią. I z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich. Ale włos z głowy wam nie spadnie. Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie».
CZYTAJ DALEJ

Muzeum Auschwitz apeluje o przekazywanie wszelkich pamiątek poobozowych

2025-11-16 15:59

[ TEMATY ]

muzeum

Muzeum Auschwitz

Agata Kowalska

Nieustannie apelujemy o przekazywanie do Muzeum Auschwitz wszelkich poobozowych pamiątek – powiedział w niedzielę PAP rzecznik placówki Bartosz Bartyzel. Słowa te padły w reakcji na informacje o planowanej w Niemczech aukcji przedmiotów z okresu terroru niemieckiego podczas II wojny światowej.

- Każdy przedmiot i dokument ma dla nas olbrzymie znaczenie i powinien znaleźć swoje miejsce w zbiorach i archiwum muzeum. Tutaj będą chronione, konserwowane, badane i eksponowane. Tu jest ich miejsce. Dlatego nieustannie apelujemy o przekazywanie do muzeum wszelkich poobozowych pamiątek – oświadczył Bartyzel.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję