W dniu 25 stycznia 2014 r. proboszczowie ks. Jan Piotrowski i ks. Stanisław Salaterski przyjęli sakrę biskupią. Uroczystości w tarnowskiej katedrze zgromadziły gości z kraju i ze świata. Kardynał Stanisław Dziwisz, który przewodniczył wówczas Mszy św., uczyniwszy syntezę z dwóch biskupich zawołań, poprosił, by głosili oni radośnie i w miłości Ewangelię. Głównym szafarzem święceń był biskup tarnowski Andrzej Jeż, a współkonsekratorami – nuncjusz apostolski w Polsce abp Celestino Migliore oraz bp Władysław Bobowski. Wieloletni proboszcz parafii katedralnej w Tarnowie – biskup nominat Stanisław Salaterski na hasło swojej posługi wybrał słowa: „Głosić radość wiary”.
W Tymowej
Po 10 latach od tego wydarzenia jubilat modlił się w swej rodzinnej parafii w Tymowej, w kościele św. Mikołaja Biskupa. Homilię podczas Mszy św. wygłosił ks. Wojciech Werner, proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego w Brzesku, który przez 7 lat pełnił posługę wikariusza w parafii katedralnej w Tarnowie, której proboszczem był wówczas ks. Salaterski. Kapłan podkreślił skromność i pokorę jubilata. Na zakończenie Mszy św. ksiądz biskup otrzymał w prezencie od parafian figurę św. Stanisława Kostki.
W dniu rocznicy sakry bp Salaterski był także w diecezjalnym radiu RDN Małopolska i na antenie opowiadał o dniu święceń: – Pewną zapowiedzią tego, co może być w mojej posłudze, był klimat tamtego dnia. Wchodziliśmy do katedry, kiedy była dobra pogoda, a jak wychodziliśmy, było kilka centymetrów śniegu. Można więc zakładać, że będzie zwyczajnie, a wystarczy chwila, żeby było zupełnie inaczej. Pierwszym wyzwaniem było to, żeby pomóc biskupowi diecezjalnemu w podejmowaniu działań i realizowaniu planów. Łączyło się to z byciem do dyspozycji wiernych i księży. W praktyce było to widać w wizytacjach, które przeprowadzałem, w odwiedzeniu wszystkich parafii w diecezji.
Doświadczenie
Biskup Salaterski przez 19 lat był proboszczem parafii katedralnej. Nawiązując do tych doświadczeń, stwierdził: – Korzystam z tych doświadczeń, bo spotkania z księżmi, radami duszpasterskimi są bardziej konkretne, mogę zaproponować różne rozwiązania. W dziedzinach duszpasterskich mam pozytywne doświadczenia z parafii katedralnej i tym próbuję się dzielić.
***
Ksiądz doktor Stanisław Salaterski święcenia kapłańskie przyjął w 1981 r. w katedrze tarnowskiej. Był wikariuszem parafii Muszyna. Ukończył studia z historii Kościoła na KUL, które uwieńczył doktoratem. Pracował duszpastersko jako wikariusz w parafii katedralnej w Tarnowie, a następnie w parafii św. Kazimierza w Nowym Sączu. Był diecezjalnym duszpasterzem młodzieży i diecezjalnym duszpasterzem harcerstwa, asystentem w Katedrze Historii Nowożytnej ks. prof. Bolesław Kumora na KUL. W 1993 r. powrócił do diecezji i został mianowany diecezjalnym referentem duszpasterstwa młodzieży, koordynatorem duszpasterstwa młodzieży specjalnej troski i członkiem Rady Programowej Radia Dobra Nowina. Następnie otrzymał nominację na asystenta kościelnego KSM. Był wikariuszem biskupim do spraw młodzieży, sprawował obowiązki asystenta kościelnego Oddziału Katolickiego Stowarzyszenia Wychowawców w Tarnowie i diecezjalnego duszpasterza rzemieślników. Był wykładowcą historii Kościoła i adiunktem w Instytucie Teologicznym w Tarnowie. Od 1995 r. pełnił urząd proboszcza parafii katedralnej, a od 1998 r. był dziekanem dekanatu Tarnów-Południe.
Klub Inteligencji Katolickiej nowy sezon działalności rozpoczyna Mszą św. w kościele seminaryjnym Trójcy Świętej w piątek 12 października o godz. 18 Zdaniem prezes KIK Małgorzaty Sołtysiak – w czasach powszechnej laicyzacji społeczeństw oraz otwartej walki z Kościołem katolickim i jego przesłaniem, formacyjna, społeczno-polityczna i intelektualna rola KIK-ów jest bardzo istotna. – Będziemy starali się poszerzać grono członków KIK o coraz młodsze osoby, które mają odwagę życia Dekalogiem na co dzień – mówi Sołtysiak.
Podkreśla, że w obszarze zainteresowania KIK są także sprawy społeczne. I podaje przykład: dzisiejszy stan Stoczni Gdańskiej – kolebki „Solidarności”, która powinna być traktowana ze szczególną atencją, zamiast tego jest natomiast „zasypywanie pamięci, niszczenie symboli walki o wolność”. – Analogia ze Wzgórzem Zamkowym w Kielcach rzuca się w oczy. Pamięć kontrolowana przez ekipę rządzącą to pamięć fałszywa, zrelatywizowana, przeinaczona na potrzeby będących u steru. Muzeum „Solidarności” w Gdańsku powstaje na gruzach symbolu walki o wolność i ideałów „Solidarności” – ma służyć tym, którzy te ideały zdradzili. WZ powstało na murach więzienia, po wojnie katowni UB. Pamięć po tam zakatowanych miała zniknąć w bezimiennych, zbiorowych dołach. Wolna Polska pod obecnymi rządami to centrum mody i wzornictwa, to edukacja OMPIO pomijająca najważniejsze wydarzenia w historii Polski – uważa Sołtysiak.
W tym roku KIK planuje: jako organizator (lub współorganizator) przygotowanie konferencji dotyczącej Żołnierzy Wyklętych z udziałem m.in. prof. Jana Żaryna, w Chmielniku współorganizowanie uroczystości związanej z pamięcią Żołnierzy Wyklętych (10 października), comiesięczne Msze św. za Ojczyznę, po których odbywają się krótkie spotkania członków o charakterze informacyjnym i duchowo-formacyjnym, wizyty w kieleckich parafiach celem zachęcenia nowych osób do członkowstwa KIK, przygotowanie do obchodów 50. rocznicy śmierci bp. Czesława Kaczmarka oraz udział w bieżących akcjach – np. Marsz w Warszawie 29 września w obronie wolności słowa i wolności obywatelskich zagwarantowanych konstytucyjnie.
KIK ma obecnie nowego kapelana, śp. ks. Edwarda Skotnickiego zastąpił ks. dr Stefan Radziszewski.
– Powtórzę za cudowną Ireną Kwiatkowską: „żadnej pracy się nie boję...”, tym bardziej że mojej nominacji towarzyszą dziwne znaki z nieba – w sierpniu wraz z ks. dr. Grzegorzem Głąbem pracowałem nad wydaniem „Barw czasu”, zbioru poezji post mortem ks. Jerzego Banaśkiewicza – prezesa radomskiego KIK, oraz opracowaniem obszernej korespondencji rzeczonego Infułata od św. Teresy z Jerzym Zawieyskim, wybitnym dramatopisarzem, szefem warszawskiego KIK. A zatem... wszystko w rodzinie! – mówi ks. Radziszewski.
Zachęca gorąco potencjalnych chętnych i sympatyzujących do zasilenia szeregów KIK. – Hej, kto w Boga wierzy, komu miła Ojczyzna miła i... nie przejmuje się stereotypami! Zapraszamy, drzwi otwarte dla każdego. A jest wiele do zrobienia – mówi i przypomina słowa bł. Jana Pawła II, który w swym liście do KIK-ów w 1997 r. napisał: „Doświadczenia, jakie ruch Klubów Inteligencji Katolickiej już posiada, mogą okazać się bardzo przydatne w prawdziwym dialogu z ludźmi poszukującymi sensu życia czy też pomocne w dążeniu do zmiany nastawień wobec religii i Kościoła u tych, którzy posiadają zbyt uproszczone wizje chrześcijaństwa”.
– Czyli nie tylko inteligencja ewentualnych członków jest warunkiem członkostwa, ale i serce…? – z tym pytaniem zwracam się do nowego kapelana. – Nade wszystko serce, bowiem bez serca nawet zupa traci smak. Wybitny hiszpański jezuita, Baltazar Gracjan, żyjący w XVII wieku, napisał, iż nie wystarczy być genialnym. Rozpoczynamy Rok Wiary, a zatem do wiary dodajmy miłość, a do miłości odwagę... Abyśmy zdobyli mądrość serca. Tej mądrości potrzebują młodsi i starsi, biedni i bogaci, pokorni i zadufani... wszyscy. I wszystkich zapraszam – otwieramy nowy rok działalności kieleckiego Klubu Inteligencji Katolickiej.
Kluby Inteligencji Katolickiej powstały po 1956 r. z inicjatywy Prymasa Tysiąclecia kardynała Stefana Wyszyńskiego, po uwolnieniu go z internowania. W czasach głębokiego komunizmu i walki z Kościołem miały grupować inteligencję katolicką, która kultywowała i promowała wartości ewangeliczne. Komuniści dość skutecznie umieszczali w KIK-ach swoich tajnych współpracowników, aby być na bieżąco z działalnością wiernych świeckich.
Spis ludności Chile wykazał, że coraz mniej mieszkańców tego południowoamerykańskiego kraju deklaruje się jako katolicy. Z kolei coraz więcej określa siebie mianem osób bez przynależności religijnej lub deklaruje przynależność do wspólnot protestanckich.
Ze spisu wynika, że w 2024 roku za katolików uważało się 54 proc. obywateli Chile powyżej 15. roku życia. W 1992 roku było ich 77 proc., a w 2002 roku - 70 proc. Przynależność do wspólnot protestanckich deklaruje obecnie 16 proc. mieszkańców tego kraju, zaś 26 proc. nie wyznaje żadnej religii.
Organizacja ochrony dziedzictwa kulturowego World Heritage Watch (WHW) zarzuca rządowi Egiptu niewłaściwe wykorzystywanie do celów turystycznych klasztoru św. Katarzyny na Synaju, wpisanego na listę światowego dziedzictwa. W liście do Komitetu Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Edukacji, Nauki i Kultury (UNESCO) eksperci zaapelowali o wpisanie całego kompleksu klasztornego na listę zagrożonego dziedzictwa światowego.
Głównym oskarżeniem jest to, że Egipt zamierza przekształcić to święte miejsce w centrum turystyczne. Potwierdzają to szczegółowe raporty i zdjęcia, którymi dysponuje WHW. Według autorów apelu, UNESCO była dotychczas zbyt pobłażliwa w tej sprawie. „Nadszedł czas, aby jasno dać do zrozumienia, że cierpliwość się wyczerpała” - zażądał przewodniczący WHW Stephan Doempke przy okazji aktualnej sesji Komitetu Światowego Dziedzictwa UNESCO w Paryżu. Podkreślił, że pilnie należy podjąć zdecydowane środki, aby zachować wyjątkowy charakter tego miejsca.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.