Reklama

Niedziela Przemyska

Nasz drugi dom

I w końcu się udało! Tak jak nasze dzieło nieustannie rosło do góry, nasz słonecznik dojrzewał… To, że dziś możemy świętować, to zasługa, poświęcenie i determinacja Alicji Sabatowskiej – stwierdza Lucyna Misińska.

Niedziela przemyska 4/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Radymno

Zdzisław Wójcik

Podopieczni pięknie zaprezentowali historię świetlicy „Wzrastanie”

Podopieczni pięknie zaprezentowali historię świetlicy „Wzrastanie”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Miejskim Ośrodku Kultury w Radymnie wielka rodzina „Wzrastania” pod koniec ubiegłego roku obchodziła 30. rocznicę powstania świetlicy środowiskowej. Jubileusz dedykowany był pamięci Alicji Sabatowskiej. Rozpoczęła go autorska piosenka pt. Od małego ciągle rosnę i rosnę, która jest hymnem placówki.

Dar wdzięczności

Świetlica „Wzrastanie” w Radymnie powstała w 1993 r. jako druga, po świetlicy w Przemyślu. Od momentu powstania aż do 2001 r. działała w strukturach Fundacji Pomocy Młodzieży im. Jana Pawła II „Wzrastanie”, której głównym inicjatorem był ks. Franciszek Rząsa oraz wielu ludzi dobrej woli, którzy z potrzeby serca chcieli pomagać młodym. Wśród nich była pani Alicja Sabatowska, która w 2001 r. utworzyła Stowarzyszenie Profilaktyki i Wspierania Rozwoju Osobowości Dzieci i Młodzieży „Wzrastanie” z siedzibą w Przemyślu i wraz z zarządem przejęła pieczę nad placówkami w Przemyślu i Radymnie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Alicja Sabatowska od 1991 r. z wielkim oddaniem działała w Fundacji Pomocy Młodzieży im. św. Jana Pawła II „Wzrastanie” w Przemyślu, więc nie były jej obce problemy dzieci z rodzin w miejscowościach, z których wyrosła. Przez cały czas otaczała troską wychowanków obydwu placówek, uwrażliwiała na potrzeby innych, kładła nacisk na empatię i wyrozumiałość wśród dzieci. „Wzrastanie” – to dar wdzięczności Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II, naszemu papieżowi za pielgrzymkę do Polski oraz upamiętnienie jego pobytu w Przemyślu i Rzeszowie w 1991 r.

Ciężkie początki

– Nasze początki sięgają września 1993 r. W niewielkim pomieszczeniu w Miejskim Ośrodku Kultury, jak ziarenko słonecznika włożone do ziemi, rozpoczęliśmy nasze wzrastanie. Początki były ciężkie, jednak dzięki częstemu podlewaniu ziarenka uśmiechem, dobrym słowem i życzliwością oraz ofiarnością darczyńców szybko zakiełkowaliśmy i przenieśliśmy się do dwóch pomieszczeń przy szkole podstawowej w tzw. koszarach. Byliśmy tam zaledwie kilka miesięcy. Później nastąpiły zmiany. Wydłużyły się godziny pracy świetlicy, zwiększyła się liczba wychowawców. Było wspaniale! Jedyny problem – to mało przestrzeni dla naszej grupy. Widząc nasze niedogodności, pani Alicja nie ustawała w poszukiwaniu nowego lokum, pukając do wielu drzwi – mówi Lucyna Misińska, która nieprzerwanie od 27 lat jest wychowawcą świetlicy w Radymnie. Po chwili dodaje: – I w końcu się udało! Tak jak nasze dzieło nieustannie rosło do góry, nasz słonecznik dojrzewał, tak i my wzbiliśmy się na wzgórze os. Władysława Jagiełły. Był to 1999 r. Dzięki życzliwości ówczesnego prezesa Lesława Trudzika i zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej otrzymaliśmy lokal w bloku nr 1, w którym funkcjonujemy do dzisiaj. Tutaj stworzyliśmy nasz drugi dom. Na zakończenie stwierdza: – To, że dziś możemy świętować, to zasługa, poświęcenie i determinacja Alicji Sabatowskiej. Dzisiaj nie ma jej już z nami. Odeszła do Domu Pana 31 sierpnia 2023 r. Pozostawiła po sobie głęboką wdzięczność podopiecznych i przyjaciół, którzy są przekonani o jej orędownictwie w niebie za dalszym rozwojem dzieła, któremu poświęciła całe swoje życie.

Reklama

Funkcjonowanie świetlicy nie byłoby możliwe bez wsparcia Fundacji „Wzrastanie”, Urzędu Miasta Radymna i kolejnych burmistrzów, a szczególnie obecnego – Mieczysława Piziurnego, prezesa zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej w Radymnie, byłego – Leszka Trudzika i obecnego Andrzeja Czernieckiego oraz wielu przyjaciół i sympatyków, którzy dzielą się z dziećmi swoim czasem, talentem i zapałem, a także wspomagają placówkę materialnie.

Pierwsi wychowankowie i obecni

– Uroczystość była okazją do wspomnień, spotkania byłych wychowanków świetlicy i wolontariuszy, dzieci oraz rodziców, którzy przez wiele lat angażowali się w działalność świetlicy, przypomnienia mieszkańcom i gościom, czym zajmuje się placówka, wychowując i kształcąc kolejne pokolenia młodzieży. Dziś pierwsi wychowankowie świetlicy założyli już własne rodziny, a do świetlicy przychodzi już drugie pokolenie dzieci. Miłe jest to, że nieraz ze swoimi pociechami odwiedzają to miejsce, które niegdyś było dla nich drugim domem – zaznacza Halina Wołos, prezes „Wzrastania”.

Reklama

Z kolei Lucyna Misińska na co dzień dba o to, by czas spędzony w świetlicy był nie tylko atrakcyjny, ale i w sposób wartościowy wykorzystany. Organizowane są liczne zajęcia muzyczne, plastyczne i teatralne. Dzieci biorą udział także w konkursach, wycieczkach, półkoloniach itp. – Przychodzimy tu prosto ze szkoły, odrabiamy zadania domowe, uczestniczymy w zajęciach profilaktyczno--wychowawczych, muzycznych, rękodzielniczych i kulinarnych, rozwijamy swoje zainteresowania i pasje – mówi Wojtek. A Gabrysia zapewnia: – Od początku prowadzimy świetlicową kronikę. Mamy już pięć tomów. Opisujemy tutaj ważne i ciekawe wydarzenia z życia naszej świetlicy. Redagujemy świetlicową gazetkę, do której sami piszemy artykuły i wykonujemy szatę graficzną. Bierzemy udział w różnych konkursach, koncertach i przeglądach, które sprawiają dużo radości. Dziś z dumą patrzymy na dyplomy i statuetki, które zdobią świetlicę.

Natomiast Oliwia dodaje: – Chętnie śpiewamy różne piosenki. W świetlicy mamy taką okazję podczas zajęć z panem Piotrem. Udało nam się również nagrać trzy płyty z piosenkami i pastorałkami, jako podsumowanie zajęć dotowanych z Funduszu Inicjatyw Obywatelskich. Corocznie organizujemy misteria bożonarodzeniowe. Wyjeżdżamy na wycieczki, które zawsze są wyjątkowe, pełne przygód, a przede wszystkim uczą. W świetlicy pani Lucynka organizuje nam biwaki z noclegiem. Oczywiście spania jest niewiele... Oprócz zabawy mamy też swoje obowiązki, m.in. pomagamy w przygotowywaniu posiłków, dbamy o czysty i estetyczny wygląd świetlicy. Pełnimy dyżury tak, aby każdy miał swój wkład w dbanie o nasz drugi dom.

Jubileusz uświetniły występy wychowanków świetlicy, dzieci z przedszkola parafialnego w Radymnie oraz soliści i zespół muzyczny działający przy Klubie 5. Batalionu Strzelców Podhalańskich w Przemyślu, którzy pod kierownictwem instruktor Elżbiety Bernatek wystąpili z koncertem kolęd i pastorałek.

2024-01-23 14:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oświadczenie Rzecznika Archidiecezji Gdańskiej ws. artykułu opublikowanego na portalu wiez.pl

2024-05-10 17:42

[ TEMATY ]

oświadczenie

Gdańsk

Kuria Metropolitalna

M.K.

W nawiązaniu do artykułu „«Czy Ksiądz Biskup mógłby w końcu usłyszeć mój głos?» Pytania do abp. Tadeusza Wojdy”, opublikowanego na portalu wiez.pl 9 maja 2024 roku, rzecznik archidiecezji gdańskiej wydał oświadczenie, którego tekst w całości publikujemy poniżej.

Oświadczenie Rzecznika Archidiecezji Gdańskiej

CZYTAJ DALEJ

Nauczyciel życia duchowego

Święty Paweł VI uważał go za wzór do naśladowania dla wszystkich współczesnych księży cierpiących na kryzys tożsamości.

Święty Jan z Ávili urodził się w rodzinie szlacheckiej o korzeniach żydowskich. Już jako 14-latek studiował prawo na uniwersytecie w Salamance, a potem filozofię i teologię w seminarium w Alcalá. Od samego początku jednak chciał służyć biednym. Po śmierci swoich rodziców rozdał majątek ubogim, a na przyjęcie po święceniach kapłańskich zaprosił dwunastu żebraków i osobiście im usługiwał. Jego wielkim pragnieniem były misje w Ameryce, jednak na polecenie arcybiskupa Sewilli został misjonarzem ludowym. Głosząc misje w Andaluzji, katechizował dzieci, uczył dorosłych modlitwy, był gorliwym spowiednikiem. W 1531 r. trafił do więzienia inkwizycji, gdyż oskarżono go o herezję iluminizmu (przeświadczenie, że prawdę można poznać wyłącznie intuicyjnie, dzięki oświeceniu umysłu przez Boga). Po licznych interwencjach oczyszczono go jednak z zarzutów i został uwolniony. Założył m.in. uniwersytet w Baeza, na południu Hiszpanii. Powołał także do istnienia stowarzyszenie życia wewnętrznego. Prowadził korespondencję duchową m.in. z Ludwikiem z Granady, Ignacym Loyolą i Teresą z Ávili.

CZYTAJ DALEJ

Protestujący zdecydowanie: precz z zielonym obłędem

2024-05-11 11:36

[ TEMATY ]

protest

rolnicy

protesty

Łukasz Brodzik

Z najdalszych zakątków naszego kraju do Warszawy zjechały setki tysięcy Polaków na protest Precz z Zielonym Ładem. Nam udało się bezpośrednio porozmawiać z kilkoma uczestnikami manifestacji.

Wsiadamy do autokaru w Zielonej Górze. To jedno z najodleglejszych miejsc, z których wyruszają na protest niezadowoleni z unijnej „polityki klimatycznej” rodacy. Zbiórka 3:45, wyjazd o 4:00. Wszyscy przed czasem, pełna mobilizacja. Z województwa lubuskiego łącznie wyruszają 4 autokary. Na dworze jest jeszcze ciemno, gdy zabieramy „na pokład” kolejnych związkowców z Sulechowa. Jeszcze tylko pożegnanie z figurą Chrystusa Króla w Świebodzinie i „wskakujemy” na autostradę.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję