Reklama

Niedziela Podlaska

Kolorowe orszaki

Cieszą się z narodzin Chrystusa

W uroczystość Objawienia Pańskiego w wielu miejscowościach naszej diecezji po raz kolejny przeszły kolorowe orszaki, przypominające drogę, jaką przeszli Trzej Mędrcy, aby odnaleźć Dzieciątko Jezus oraz oddać mu pokłon.

Niedziela podlaska 3/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Siemiatycze

Ks. Marcin Gołębiewski

Barwnemu Orszakowi przewodzili dwaj aniołowie na szczudłach

Barwnemu Orszakowi przewodzili dwaj aniołowie na szczudłach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Siemiatycze

Orszak Trzech Króli po raz 11. przeszedł ulicami miasta.

Świętowanie rozpoczęła Msza św. celebrowana w kościele św. Andrzeja Boboli, której przewodniczył bp Piotr Sawczuk. Przybyłych powitał miejscowy proboszcz ks. kan. Bohdan Sawicki. W homilii biskup zwrócił uwagę na fenomen Orszaków Trzech Król, które od 15. lat przechodzą przez polskie miejscowości. Stały się nową tradycją. Jest to niewątpliwie wyraz wiary. Mówiąc o Mędrcach, podkreślił, że musieli doświadczyć silnego impulsu, który zmotywował ich do wyruszenia w nieznane. W podjętej decyzji opierali się przede wszystkim na nauce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Do Jezusa można dojść i drogą nauki, rozumu, i drogą wiary. Najlepiej, gdy jedna droga wspiera i uzupełnia drugą. Współczesna cywilizacja zmaga się natomiast z wielką pokusą odrzucenia wiary, a w poszukiwaniach rozumowych ogranicza się do badań świata, do postępu technologicznego. Ucieka od zagadnień metafizycznych, duchowych, nadprzyrodzonych. Przy takim podejściu nie ma miejsca dla Boga, nie ma gdzie się narodzić. Herod i jego Jerozolima bała się, a Betlejem zamknęło drzwi. Dzisiejszy świat także boi się Chrystusa i zamyka przed Nim z obojętnością. (...) Na szczęście bardzo wielu jest ludzi, którzy prawdziwie cieszą się z narodzin Chrystusa, a nie tylko z prezentów i wolnych dni w pracy. Wielu też jest gotowych oddać życie za Jezusa, a nieraz rzeczywiście je oddaje – powiedział biskup.

Reklama

Zgodnie z tradycją związaną z uroczystością Objawienia Pańskiego, na zakończenie Eucharystii biskup pobłogosławił kredę oraz kadzidło.

Barwnemu Orszakowi przewodziła gwiazda oraz dwaj aniołowie, którzy cała trasę przeszli na szczudłach. Orszaki poszczególnych króli, które tworzyły głównie dzieci i młodzież ze Szkół Podstawowych nr 1 i 3, wyróżniały kolory: zielony, niebieski i czerwony. Po drodze odgrywane były scenki w gospodzie i pałacu Heroda. Orszak przeszedł również przez bramę niebieską, gdzie powitała go grupa tańczących aniołów. Scenki przygotowali artyści z Zespołu Pieśni i Tańca Małe Podlasie, uczestnicy Warsztatu Terapii Zajęciowej przy udziale Sióstr Karmelitanek oraz uczniowie siemiatyckiego Liceum Ogólnokształcącego.

Scena finałowa rozegrała się przy stajence na Placu Jana Pawła II. Tam królowie złożyli swoje dary. Ks. Daniel Obzejta odczytał fragment Ewangelii opowiadający o przybyciu do Betlejem Trzech Mędrców. Zachęcił, by wszyscy oddali pokłon Nowo Narodzonemu Dziecięciu.

Biskup Piotr Sawczuk oraz dziekan siemiatycki ks. prał. Jerzy Cudny podziękowali za zorganizowanie i udział w Orszaku. Biskup pobłogosławił wiernych.

W Orszaku udział wzięli kapłani, siostry zakonne, przedstawiciele władz samorządowych, służb mundurowych, władz oświatowych, mieszkańcy Siemiatycz oraz przybyli goście.

Głównym organizatorem był siemiatycki oddział Akcji Katolickiej przy wsparciu wielu instytucji na czele z Fundacją „Orszak Trzech Króli”.

2024-01-16 12:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Staropolska tradycja

Niedziela podlaska 11/2023, str. IV

[ TEMATY ]

Siemiatycze

Agnieszka Bolewska-Iwaniuk

Koncert zakończyło wspólne odtańczenie Poloneza

Koncert zakończyło wspólne odtańczenie Poloneza

W dawnych wiekach polską tradycją zapustową były kuligi, jak wyjaśnia Kamil Leszczyński instruktor tańca Zespołu Pieśni i Tańca Małe Podlasie z Siemiatycz. Zabawa taka mogła trwać nawet kilkanaście dni.

Taniec był formą zabawy, ale też rywalizacji wśród tańczących, co pokazuje przykład Mazura tańczonego jako karo mazurowe. Karo to układ tańczony przez cztery pary. Na balach był tańczony na takiej zasadzie, że jedna grupa tworzyła jedno karo, druga – drugie itd. Udawano się na jeden bal, przedstawiało swoje karo na zasadzie rywalizacji z drugim karem, kto lepiej zatańczy, kto ma ładniejszy układ, ładniejsze stroje, kto lepiej się zaprezentuje w tym Mazurze. Jeżdżono tak z jednego balu na kolejny bal. Na pierwszym balu były dwa kara, na następnym już trzy, na kolejnym cztery... Kolejne grupy dołączały do orszaku i jechały dalej pokazywać swoje karo. Na tym polegał kulig – dodaje Kamil Leszczyński
CZYTAJ DALEJ

Papież bardzo chciał odwiedzić ten kraj. Niespełnione marzenie Franciszka

2025-04-26 15:19

[ TEMATY ]

papież

pielgrzymka

Indie

śmierć Franciszka

Adobe Stock

Indie

Indie

Chociaż Franciszek nie mógł odbyć wizyty w Indiach, której pragnął, kraj ten złożył kondolencje, a Droupadi Murmu, prezydent Indii, udała się do Watykanu, na pogrzeb głowy Kościoła katolickiego. „Papież Franciszek zawsze będzie pamiętany jako `latarnia morska współczucia` pokory i duchowej odwagi przez miliony na całym świecie. Jestem głęboko zasmucony odejściem Jego Świątobliwości Papieża Franciszka. W tej godzinie smutku i wspomnień składam najszczersze kondolencje światowej społeczności katolickiej" - podkreślił premier Narendra Modi w swoim poście na X wkrótce po tym, jak pojawił się komunikat o śmierć papieża Franciszka 21 kwietnia.

"Pukałem do drzwi waszego rządu. Ale oni ich nie otwierają" - powiedział zmarły papież do delegacji, w której arcybiskup Dehli Anil Joseph Couto był obecny pięć lat temu. Tym wspomnieniem podzielił się on na zakończenie międzyreligijnego spotkania po śmierci Franciszka, które odbyło się 21 kwietnia w Delhi i było zorganizowane przez Konferencję Biskupów Katolickich Indii (CBCI). "Świętujemy życie prawdziwego przewodnika, nie tylko dla chrześcijan, ale dla całego świata" - powiedział na spotkaniu Maulana Muhammad Ajazur Rahman, sekretarz generalny Światowej Organizacji Pokoju.
CZYTAJ DALEJ

81-letnia siostra złamała protokół podczas pogrzebu. To przyjaciółka Franciszka

2025-04-26 18:43

[ TEMATY ]

papież Franciszek

81‑letnia siostra

protokół

przyjaciółka

PAP

Trumna z ciałem papieża Franciszka

Trumna z ciałem papieża Franciszka

Osiemdziesięciojednoletnia Siostra Geneviève Jeanningros, przyjaciółka papieża Franciszka, która mieszka w cyrkowej przyczepie kempingowej w Rzymie i odwiedzała papieża w każdą środę, raz w miesiącu zabierała ze sobą osobę transseksualną. Dziś złamała protokół, żegnając się z nim podczas pogrzebu

Genevieve Jeanningros to francusko-argentyńska zakonnica i członkini Małych Sióstr Jezusa. Była bliską przyjaciółką papieża przez ponad 40 lat i znana była ze swojej pracy ze społecznościami marginalizowanymi, takimi jak pracownicy cyrku i osoby transpłciowe. Podczas spoczynku papieża Franciszka w Bazylice św. Piotra, siostra Jeanningros mogła złamać protokół i pomodlić się przy jego trumnie, co odzwierciedlało ich głęboką więź. Papież Franciszek nadał jej nawet przydomek „L'enfant awful”, podkreślając ich żartobliwą relację. Mieszkała w przyczepie niedaleko parku rozrywki w Ostii w Rzymie od ponad 50 lat, poświęcając swoje życie ubogim.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję