Reklama

Niedziela Sandomierska

Najcenniejszy dar dla bliźniego

Mariusz Turbacz, prezes Klubu Honorowych Dawców Krwi „Barbórka” w Tarnobrzegu, działającego przy PCK, opowiada dlaczego warto dzielić się z innymi tym, co najcenniejsze.

Niedziela sandomierska 2/2024, str. V

[ TEMATY ]

Tarnobrzeg

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Przekazane dobro szybko do mnie wróciło – mówi Mariusz Turbacz

Przekazane dobro szybko do mnie wróciło – mówi Mariusz Turbacz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Wojciech Kania: Jak wspomina Pan pierwsze oddanie krwi?

Mariusz Turbacz: Było to 15 lat temu. Chwilowo pozostawałem bez pracy, w poprzedniej firmie objęła mnie redukcja etatów. Siedziałem w domu, przygotowując i wysyłając oferty o pracę. Pozostawałem jednak bezczynny, czegoś brakowało i wówczas zacząłem się zastanawiać, co by tu zrobić pożytecznego? Poszedłem do punktu krwiodawstwa w Tarnobrzegu, który miał jeszcze stały charakter, a nie jak od 2012 r. tylko czasowy. Oddałem wtedy pierwszy raz krew, spodobało mi się to. I przekazane dobro szybko do mnie wróciło, bo szybko znalazłem nową pracę. Odczucie było wspaniałe i w honorowym oddawaniu krwi lubię to niesamowite uczucie, które towarzyszy po wyjściu z punktu, jakbym unosił się na skrzydłach. Wiadomo, że krwi nie można wyprodukować i niczym jej nie można zastąpić. Zatem oddając ją dzielę się z kimś potrzebującym cząstką swego życia. Można powiedzieć, że zacząłem nieco późno, byłem już bowiem po 30., ale od tamtej pory systematycznie co 3 lub 4 miesiące stawiam się w punkcie krwiodawstwa.

Reklama

Ile do tej pory honorowo oddał Pan litrów krwi?

Ostatnio nawet policzyłem i wyszło 25 l i 200 ml. Mówiąc obrazowo – jest to dwa i pół wiaderka, bo zazwyczaj mają pojemność 10 l. Muszę wyznać, że kiedy zbliżają się trzy miesiące od ostatniego oddania krwi zaczynam odczuwać pewien niepokój, że czegoś mi brakuje i wówczas uświadamiam sobie, że to już termin na kolejną wizytę w punkcie krwiodawstwa. Idę więc i od razu na sercu robi się lżej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przed kilkoma tygodniami Klub Honorowych Dawców Krwi „Barbórka” obchodził zacny jubileusz.

Świętowaliśmy 55 lat działalności. Postanowiliśmy zorganizować akcję honorowego oddawania krwi pod hasłem „Ciepło w sercu”, między innymi dlatego, że naszym głównym sponsorem nagród dla osób, biorących w niej udział, było ECO Tarnobrzeg, czyli zakład dostarczający ciepło do naszych mieszkań. Ogólnie to sformułowanie kojarzy się z dobrem i miłością bliźniego, czyli podstawą działań honorowych dawców krwi. Wyrazem wdzięczności wszystkim krwiodawcom, szczególnie tym zmarłym, było złożenie kwiatów pod pomnikiem oddającym im honor, który stoi na skwerze przy ul. Mickiewicza. Ostatnim akordem było uroczyste spotkanie połączone z wręczeniem odznaczeń dla najbardziej zasłużonych krwiodawców.

Reklama

Z jakimi największymi problemami obecnie zmaga się klub?

Bezsprzecznie jest to brak stałego punktu poboru krwi, który umożliwiłby oddawanie jej w dowolnym dniu tygodnia, a nie jak obecnie tylko w wybrane dni, kiedy przyjeżdża ekipa wyjazdowa z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Rzeszowie. Stały punkt działał do 2012 r., potem ktoś podjął decyzję o jego likwidacji. Od kilku lat czynimy starania o jego przywrócenie. Wspierają nas w tym prezydent Dariusz Bożek, starosta Jerzy Sudoł, również nowy dyrektor tarnobrzeskiego szpitala Jacek Czajka jest chętny oddać pomieszczenie na ten cel za symboliczną złotówkę. Decyzja jednak należy do RCKiK, które zasłania się względami ekonomicznymi.

Problemy problemami, ale zapewne są też powody do radości.

Największą radością i satysfakcją osobistą jest to, że „Barbórka” rozwija się i przyciąga nowych członków. Klub wywodzi się z „Siarkopolu”, jak sama zresztą nazwa wskazuje. Obok jeszcze ostatnich pracowników kombinatu mocne i liczne grono stanowią młodzi ludzie. Nastąpiła więc zmiana pokoleniowa, a nowych członków wciąż nam przybywa. Obecnie klub liczy ponad 50 osób. Nadzieją jest również młodzież szkół średnich, wśród której jest spore zainteresowanie honorowym oddawaniem krwi o czym świadczą choćby organizowane w placówkach akcje krwiodawstwa – nigdy nie brakuje chętnych, a wręcz jest ich zbyt wielu, by „krwiobus” mógł wszystkich przyjąć.

Zachęcamy do zostania krwiodawcami i zapraszamy do naszego klubu chętnych do działania na rzecz krwiodawstwa. Można nas znaleźć na facebooku oraz w siedzibie przy Placu Bartosza Głowackiego 48 w Tarnobrzegu, tel. 606 221 929.

2024-01-09 11:43

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Europass i zorba

Niedziela sandomierska 16/2025, str. VI

[ TEMATY ]

Tarnobrzeg

Archiwum szkoły

Uczestnicy projektu wraz z opiekunami

Uczestnicy projektu wraz z opiekunami

W Zespole Szkół im. ks. kard. Stefana Wyszyńskiego w Tarnobrzegu odbyło się uroczyste podsumowanie europejskiego projektu Erasmus Plus „Mobilność uczniów i job shadowing kadry pedagogicznej”.

Spotkanie było okazją do refleksji nad efektami międzynarodowych praktyk, które w 2024 r. odbyło aż 35 uczniów i 8 nauczycieli szkoły.
CZYTAJ DALEJ

Premierowi brakuje długopisu

2025-11-15 10:12

[ TEMATY ]

felieton

Prezydent Karol Nawrocki

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Sto dni temu Karol Nawrocki stanął w Sejmie, złożył przysięgę i – wbrew przyzwyczajeniom ostatnich lat – nie zaczął swojej prezydentury od wojennego okrzyku, tylko od wezwania do jedności i osobistego przebaczenia. W inauguracyjnym orędziu nie było ani fajerwerków PR, ani łzawych opowieści o własnym życiu. Był za to bardzo konkretny plan: „Plan 21”, mocne akcenty suwerenności, sprzeciw wobec dalszego oddawania kompetencji do Brukseli, wsparcie dla inwestycji strategicznych – od CPK po modernizację armii – oraz zapowiedź naprawy ustroju i pracy nad nową konstytucją do 2030 roku. Do tego diagnoza: lawinowo rosnący dług, kryzys demograficzny, zapaść mieszkalnictwa.

„Polska jest na bardzo złej drodze do rozwoju” – powiedział prezydent. Trudno się z tą diagnozą spierać, nawet jeśli ktoś nie głosował na Nawrockiego. Minęło raptem sto dni i nagle okazuje się, że za wszystkie niepowodzenia rządu odpowiada właśnie on. Koalicja Obywatelska wypuszcza grote-skowy filmik, w którym prezydent zostaje ochrzczony „wetomatem”. Ugrupowanie, którego lider sam przyznał, że zrealizował około 30 procent własnych „100 konkretów na 100 dni” – ale w… 700 dni – teraz chce rozliczać głowę państwa z każdej decyzji. Donald Tusk już tłumaczył obywatelom, że obietnice go nie obowiązują, bo nie dostał „100 procent władzy”, więc trzydzieści procent powinno nam wystarczyć. Problem w tym, że dzień przed zaprzysiężeniem rządu, już po znanych wynikach i podziale mandatów, z sejmowej mównicy w dość butnym tonie te same zobowiązania potwierdzał, trzymając w ręku słynny program.
CZYTAJ DALEJ

„Pieśń słoneczna” św. Franciszka z Asyżu w teologii i sztuce

2025-11-15 22:21

Jms

- Rok jubileuszowy 2025 jest więc dla wszystkich chrześcijan związanych z duchowością franciszkańską okazją do celebracji 800. rocznicy powstania tego pięknego i głębokiego utworu” – uważa o. dr Zbigniew Wójcik OFMConv

W sobotę 15 listopada 2025 r. w Klasztorze św. Franciszka w Krakowie odbyło się sympozjum poświęcone „Pieśni słonecznej” św. Franciszka z Asyżu w teologii i sztuce (ujęcie interdyscyplinarne). Zostało ono zorganizowane przez Franciszkańskie Towarzystwo Naukowe.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję