Reklama

Aktualności

Franciszek w Paragwaju - pierwszy dzień

Ceremonia powitania na międzynarodowym lotnisku im. Silvio Pettirossiego w Asunción, wizyta u prezydenta Horacio Manuel Cartes Jary w jego rezydencji w pałacu Lopezów oraz spotkanie z władzami i korpusem dyplomatycznym w ogrodzie pałacu złożyły się na pierwszy dzień wizyty apostolskiej Franciszka w Paragwaju. Papież rozpoczął ostatni etap swej 8-dniowej podróży do Ameryki Łacińskiej. Wcześniej odwiedził Ekwador i Boliwię. Wizyta w Paragwaju potrwa do niedzieli 12 bm.

[ TEMATY ]

Franciszek w Ameryce Łacińskiej

Arthuro SantaCruz/en.wikipedia.org

Pałac Lopezów w Asunción w Paragwaju

Pałac Lopezów w Asunción w Paragwaju

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Radosne i rodzinne powitanie

Papież Franciszek przybył 10 lipca tuż przed godz. 15 czasu lokalnego do Paragwaju. Na lotnisku międzynarodowym im. Silvio Pettirossiego w Asunción. Powitanie miało niezwykle uroczysty, a przy tym bardzo radosny i niemal rodzinny charakter i trwało ponad 40 minut.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Gdy samolot wylądował na płycie stołecznego lotniska, na pokład weszli nuncjusz apostolski w Paragwaju abp Antonio E. Ariotti i miejscowy szef protokołu rządu. Ojca Świętego powitał w ulewnym deszczu prezydent kraju Horacio Manuel Cartes Jara. Po czym obaj mężowie stanu z towarzyszącymi im osobami przeszli na środek lotniska.

Tam najpierw chór ubranych na biało dzieci odśpiewał hymny obu krajów, przy czym paragwajski wykonano w języku guaraní, a watykański po hiszpańsku. Następnie inny chór nieco starszych dzieci zaśpiewał - w językach indiańskich guaraní i aché i po hiszpańsku - pieśń o Jezusie. Następnie, przy akompaniamencie muzyki z filmu „Misja” na wielkim telebimie przywódcy obydwu krajów obejrzeli krótki film wspominający wizytę w tym kraju św. Jana Pawła II. Miała ona miejsce 27 lat temu, od 16 do 18 maja 1988 r. Franciszek poświęcił przy tej okazji tablicę upamiętniającą tę wizytę.

Kolejnym punktem programu powitania była inscenizacja, przedstawiająca bardzo zwięźle w formie tanecznej zarys dziejów tego kraju. Wykorzystywano zarówno motywy indiańskie, jak i zaczerpnięte z kultury hiszpańskiej, ale już zakorzenione w miejscowej tradycji.

Po części artystycznej, będącej nowością w porównaniu z wcześniejszymi etapami obecnej podróży, papież i prezydent przywitali się z obecnymi na płycie lotniska biskupami i członkami rządu, po czym Ojciec Święty odjechał do nuncjatury apostolskiej w Asunción, która będzie jego rezydencją w czasie pobytu w tym kraju.

Przelatując z Boliwii do Paragwaju przez przestrzeń powietrzną Argentyny papież Bergoglio wysłał okolicznościowy telegram do prezydent Argentyny Cristiny Fernández de Kirchner z pozdrowieniami dla swoich rodaków. „Przelatując nad umiłowaną ojczyzną Argentyną, by rozpocząć wizytę duszpasterską w Paragwaju, z radością posyłam waszej ekscelencji serdeczne pozdrowienia, wyrażając moją bliskość i miłość do tego drogiego narodu, dla którego proszę Pana o obfite łaski, które umożliwiają rozwój w wartościach humanistycznych i duchowych, pogłębiając zaangażowania na rzecz sprawiedliwości i pokoju” - napisał Franciszek.

Reklama

Wizyta u prezydenta

O godz. 18 czasu lokalnego Franciszek przybył do pałacu prezydenckiego w Asunción z wizytą kurtuazyjną. Głowa państwa, Horacio Manuel Cartes Jara powitał Franciszka przy wejściu do Parku Honorowego i towarzyszył w drodze do kancelarii prezydenckiej w pałacu, gdzie odbyło się spotkanie prywatne.

Papież wpisał się do Złotej Księgi, zaś prezydent przedstawił mu swoją rodzinę. Nastąpiła wymiana darów. Ojciec Święty przekazał kopię mozaiki „Mater Ecclesiae”, którą św. Jan Paweł II po zamachu 13 maja 1981 roku kazał umieścić na ścianie Pałacu Apostolskiego tak, aby była widoczna z Placu Świętego Piotra. Jest ona znakiem macierzyńskiej opieki Maryi nad papieżem i Kościołem.

Równolegle ze spotkaniem Ojca Świętego z prezydentem Horacio Cartesem odbyła się rozmowa sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej, kard. Pietro Parolina z kanclerzem narodowym.

Na zakończenie przedstawiono obydwie delegacje. Następnie prezydent towarzyszył papieżowi do ogrodu, gdzie odbyło się spotkanie z przedstawicielami władz i korpusem dyplomatycznym.

Nigdy więcej bratobójczej wojny!

W spotkaniu obok członków Kancelarii Prezydenta, Kongresu Narodowego obecni też byli przedstawiciele Sądu Najwyższego, wojska, policji i korpusu dyplomatycznego.

Witając papieża prezydent Horacio Manuel Cartes Jara wyraził Ojcu Świętemu wdzięczność za przybycie do Paragwaju. Podkreślił rolę kobiety w dziejach jego ojczyzny i podziękował Franciszkowi za zaznaczenie roli kobiety w Kościele i społeczeństwie oraz jego nauczanie moralne. Nawiązał do wizyty w maju 1988 r. św. Jana Pawła II, który kanonizował pierwszego paragwajskiego świętego a także linii wytyczonych przez papieża w encyklice „Laudato si'”. Cartes zaznaczył, że przyjęcie Ojca Świętego jest największy, zaszczytem jaki przypadł mu w życiu.

Reklama

Zabierając z kolei głos Franciszek złożył hołd tysiącom zwykłych Paragwajczyków, których "imiona nie pojawią się w książkach do historii, ale którzy byli i pozostaną prawdziwymi bohaterami życia swego narodu". Ze "wzruszeniem i podziwem" papież wskazał na wyzwolicielską rolę kobiety paragwajskiej w tych dramatycznych okresach dziejów.

Franciszek podkreślił, że naród, który zapomina o swej przeszłości, swej historii i swych korzeniach, nie ma przyszłości. "Pamięć osadzona mocno na sprawiedliwości, daleka od uczuć zemsty i nienawiści, przemienia przeszłość w źródło natchnienia do budowania przyszłości współżycia i harmonii, czyniąc z nas ludzi świadomych tragedii i bezsensu wojny" - powiedział papież i dodał: "Nigdy więcej bratobójczej wojny! Budujmy zawsze pokój!".

Ojciec Święty wskazał też na wagę pokoju życia codziennego "unikając aroganckich gestów, słów, które ranią, działań w poczuciu wyższości oraz wspierając w zamian zrozumienie, dialog i współpracę".

Franciszek pochwalił przemiany demokratyczne jakie od wielu lat mają miejsce w Paragwaju i zachęcił do dalszego umacniania struktur i instytucji demokratycznych.

Zaznaczył aby w działalności publicznej umacniać dialog jako "uprzywilejowany środek sprzyjający dobru wspólnemu na gruncie kultury spotkania, szacunku i uznania uprawnionych różnic i poglądów innych osób". Zachęcał do tego aby nie zatrzymywać się na tym, co konfliktowe i przefiltrowywać "spojrzenie wynikające z przekonań jednej opcji partyjnej lub ideologicznej przez umiłowanie ojczyzny i narodu". "Ta sama miłość winna być bodźcem do zwiększania z każdym dniem przejrzystości zarządzania i do podejmowania z wielkim zapałem walki z korupcją" - zaznaczył Franciszek.

Reklama

Zwrócił uwagę, że z woli służenia i pracy dla dobra wspólnego ubodzy i potrzebujący winni zajmować pierwszoplanowe miejsce. "Niech nie ustają wysiłki wszystkich podmiotów życia społecznego, aby nie było już dzieci nie mających dostępu do oświaty, rodzin bezdomnych, robotników bez godnej pracy, rolników bez ziemi do uprawy i wielu osób zmuszonych do emigracji w niepewną przyszłość; aby nie było już nigdy ofiar przemocy, korupcji lub handlu narkotykami" - wezwał Franciszek i przypomniał, że rozwój gospodarczy, który nie liczy się z najsłabszymi i tymi, którym się nie poszczęściło, nie jest prawdziwym rozwojem.

W imieniu biskupów Paragwaju Franciszek zapewnił o zaangażowaniu i współpracy Kościoła katolickiego we wspólnym dążeniu do tworzenia społeczeństwa sprawiedliwego i włączającego, w którym można współżyć w pokoju i zgodzie.

Prosząc o błogosławieństwo dla mieszkańców kraju papież wezwał: "Niech Paragwaj będzie płodny, jak ukazuje to kwiat passiflory [męczennicy] na płaszczu Maryi, i jak ta wstęga o barwach paragwajskich, która opasuje Jej wizerunek, tak niech obejmuje on Matkę z Caacupé". Matka Boża z sanktuarium w Caacupé jest patronką kraju.

Po słowach papieża zaczął się spektakl muzyczny „Głos Boga w dżungli Paragwaju" poświęcony okresowi tzw. „redukcji jezuickich”. Były to wspólnoty Indian Guarani, założone i prowadzone przez jezuitów od 1609 r. na terenach dzisiejszego Paragwaju, Brazylii i Urugwaju – jeden z najdoskonalszych przykładów równości i sprawiedliwości w historii chrześcijaństwa, gdy od podstaw tworzono organizm społeczny całkowicie oparty na ideałach ewangelicznych. Koniec był jednak tragiczny: w ciągu kilku lat, począwszy od 1756 r., wspólnoty te brutalnie zniszczyły wojska kolonialne. W 1767 r. usunięto jezuitów z całego terytorium, na którym powstały redukcje, a kilka lat później Towarzystwo Jezusowe zostało skasowane przez papieża Klemensa XIV. Z tego okresu zachował się wielki dorobek muzyczny. Zgromadzeni usłyszeli fragmenty muzyki Domenico Zipolego (1688-1726).

Reklama

Po spotkaniu prezydent odprowadził Ojca Świętego do samochodu panoramicznego, którym Franciszek powrócił do nuncjatury apostolskiej, gdzie spędził pierwszą noc w Paragwaju.

Dzisiaj, w drugim dniu pielgrzymki do Paragwaju, Franciszek odwiedzi szpital pediatryczny im. Dzieci z Acosta Nu (Ninos de Acosta Nu), odprawi Mszę św. na placu przed sanktuarium maryjnym w Caacupé, spotka się z przedstawicielami społeczeństwa obywatelskiego na stadionie im. Leóna Condou w kolegium św. Józefa i odprawi nieszpory z biskupami, kapłanami, diakonami, osobami konsekrowanymi, seminarzystami i ruchami katolickimi w katedrze pw. Matki Bożej Wniebowziętej.

2015-07-11 12:13

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ekwador: katolicki kraj do dalszej ewangelizacji

[ TEMATY ]

Franciszek w Ameryce Łacińskiej

Cayambe/pl.wikipedia.org

Quito (pełna nazwa: San Francisco de Quito) – stolica Ekwadoru

Quito (pełna nazwa: San Francisco de Quito) – stolica Ekwadoru

„Większość Ekwadorczyków jest katolikami, jednak nasz kraj wciąż potrzebuje ewangelizacji. Papież przypomni nam, że nie tylko liczy się to, ilu jest wiernych, ale przede wszystkim jakość naszej wiary, przekładająca się na życiowe wybory”. W tym duchu na papieską wizytę spogląda prymas Ekwadoru, pierwszego kraju na trasie latynoamerykańskiej pielgrzymki Franciszka. Abp Fausto Gabriel Trávez przypomina zarazem, że Kościół w tym kraju rozwija się dzięki pomocy misjonarzy z zagranicy. Są wśród nich także Polacy, zarówno zakonnicy, jak i księża diecezjalni fidei donum.

Podróż do kraju równika przebiegać będzie pod hasłem „Ewangelizować z radością”. „Zainteresowanie podróżą jest ogromne, stanowi ona centralny punkt programu wszystkich serwisów informacyjnych. Przy tej okazji wspomina się wizytę w Ekwadorze Jana Pawła II” – mówi pracujący w Buena Fe ks. Antoni Gabryś, misjonarz fidei donum z diecezji tarnowskiej.

CZYTAJ DALEJ

Św. Józef - Rzemieślnik

Niedziela Ogólnopolska 18/2004

[ TEMATY ]

Święta Rodzina

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Ewangeliści określili zawód, jaki wykonywał św. Józef, słowem oznaczającym w tamtych czasach rzemieślnika, który był jednocześnie cieślą, stolarzem, bednarzem - zajmował się wszystkimi pracami związanymi z obróbką drewna: zarówno wykonywaniem domowych sprzętów, jak i pracami ciesielskimi.

Domami mieszkańców Nazaretu były zazwyczaj naturalne lub wykute w zboczu wzgórza groty, z ewentualnymi przybudówkami, częściowo kamiennymi, częściowo drewnianymi. Taki był też dom Świętej Rodziny. W obecnej Bazylice Zwiastowania w Nazarecie zachowała się grota, która była mieszkaniem Świętej Rodziny. Obok, we wzgórzu, znajdują się groty-cysterny, w których gromadzono deszczową wodę do codziennego użytku. Święta Rodzina niewątpliwie posiadała warzywny ogródek, niewielką winnicę oraz kilka oliwnych drzew. Możliwe, że miała również kilka owiec i kóz. Do dziś na skalistych zboczach pasterze wypasają ich trzody. W dolinie rozpościerającej się od strony południowej, u stóp zbocza, na którym leży Nazaret - od Jordanu po Morze Śródziemne - rozciąga się żyzna równina, ale Święta Rodzina raczej nie miała tam swego pola, nie należała bowiem do zamożnych. Tak Józef, jak i Maryja oraz Jezus mogli jako najemnicy dorabiać przy sezonowym zbiorze plonów na polach należących do zamożniejszych właścicieli.

CZYTAJ DALEJ

„Proboszczowie dla Synodu”- praca proboszczów z całego świat trwa od świtu do zmierzchu!

2024-05-01 18:13

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Wiesław Kamiński

- Jest godzina 22:55 – zakończyły się ostatnie spotkania z serii spotkań synodalnych dzisiejszego dnia, który rozpoczęliśmy zaraz po śniadaniu, po godzinie 8:00. Oczywiście były przerwy na posiłki, ale po za nimi trwały debaty – komentuje ks. Wiesław Kamiński, proboszcz z łódzkiej parafii.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję