Reklama

Niedziela Lubelska

Połączeni we wspólnocie zbawienia

W listopadowej modlitwie za zmarłych warto pamiętać o naszych pasterzach.

Niedziela lubelska 47/2023, str. VI

[ TEMATY ]

Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych

Katarzyna Artymiak

Modlitwa za zmarłych pasterzy w kryptach archikatedry

Modlitwa za zmarłych pasterzy w kryptach archikatedry

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obecny metropolita lubelski, abp Stanisław Budzik, jest dwunastym z kolei rządcą diecezji, a od 31 lat archidiecezji lubelskiej. Nasza diecezja, powołana do istnienia w 1805 r., jest stosunkowo młoda w porównaniu z tak wiekowymi jednostkami administracyjnymi, jak Kraków, Gniezno czy Wrocław. Przy okazji listopadowych modlitw za zmarłych warto nawiedzać groby naszych pasterzy.

Przy grobach ordynariuszy

Wędrując śladami zmarłych ordynariuszy naszej diecezji, najdalej musimy udać się do archikatedry w Warszawie. Tam możemy jednak przeżywać ambiwalentne uczucia. W jednym z sarkofagów spoczywają szczątki Prymasa Tysiąclecia bł. kard. Stefana Wyszyńskiego, władającego w Lublinie przez dwa i pół roku. Podobnym szlakiem, z Lublina do stolicy, udawał się także pierwszy biskup lubelski Wojciech Józef Skarszewski, który w 1824 r. został metropolitą warszawskim i prymasem Polski. Niestety, na jego grobie jeszcze 100 lat temu znaleźć można było sznur szubieniczny – w ten sposób lewicująca młodzież wyrażała dezaprobatę dla postawy arcybiskupa udzielającego się w zdradzieckiej konfederacji targowickiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Znacznie bliżej, bo do Kumowa pod Chełmem, pojedziemy, aby stanąć przy sarkofagu drugiego ordynariusza lubelskiego, bp. Józefa Marcelego Dzięcielskiego. Arcybiskup Budzik 5 lat temu pobłogosławił odnowioną mogiłę swojego XIX-wiecznego poprzednika. Trzech kolejnych pasterzy: biskupi Wincenty Pieńkowski, Walenty Baranowski i Kazimierz Józef Wnorowski (najkrócej urzędujący biskup, bo zaledwie 13 miesięcy), spoczywa na najstarszym lubelskim cmentarzu przy ul. Lipowej.

Wiek XX przyniósł istotną zmianę w nekropolii naszych biskupów, wraz z odnowieniem dawnego kościoła jezuitów, ustanowionego katedrą diecezji, trumny ze zmarłymi rządcami umieszczane są w podziemiach świątyni. Mówimy tu o biskupach Franciszku Jaczewskim, Marianie Fulmanie (urzędujący najdłużej, bo aż 27 lat) i Piotrze Kałwie. W obecnym wieku spoczęli tam już dwaj metropolici lubelscy: Józef Życiński i Bolesław Pylak.

Grobowce zakonne

Kapłani, zakonnicy i siostry zakonne mają różne miejsca pochówków. Tuż przy kaplicy cmentarnej na ul. Lipowej znajduje się kilkadziesiąt grobów zmarłych kurialistów, rektorów, profesorów i wychowawców seminarium. Zbiorowy grobowiec, z najliczniejszymi tablicami mają z kolei kapucyni, których klasztory mocno wrosły w tradycję i architekturę Lublina. Podobnie jest z jezuitami, pallotynami i dominikanami. Nie brakuje także wspólnych grobów sióstr zakonnych, najwięcej jest urszulanek rzymskich oraz Sług Jezusa. Wędrując cmentarnymi alejkami, natkniemy się także na mogiły zasłużonych duchownych, jak choćby ks. Piotra Ściegiennego czy ks. Jana Ambrożego Wadowskiego, pierwszego historyka naszej diecezji. W głównej alejce wiodącej do kaplicy znajduje się – niestety słabo zadbany – grób rodziców jedynej lubelskiej męczenniczki i błogosławionej – s. Marty Kazimiery Wołowskiej.

Mogiły naszych księży

Najczęściej kapłani spoczywają na cmentarzach w parafiach, w których długo służyli. Bardzo często ich mogiły otaczane są wyrazami pamięci wiernych, nawet mimo upływu wielu lat od ich śmierci. Tak jest w przypadku ks. Jana Kowalskiego w Częstoborowicach czy ks. Jana Fiuty-Faczyńskiego w Tomaszowicach; przy tym ostatnim od pół wieku stawiane są wazony z żywymi kwiatami. Bardzo często zdarza się, że przy grobach kapłanów zatrzymują się całe rodziny parafian i wspominają, że ten „nasz ksiądz” udzielał nam ślubu, ochrzcił dzieci i pochował rodziców. Mimo dwóch różnych już światów, pozostaje piękna duchowa więź, świadectwo wspólnej drogi do zbawienia.

2023-11-14 13:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

2 listopada - Dzień Zaduszny

Kościół katolicki wspomina 2 listopada w liturgii wszystkich wierzących w Chrystusa, którzy odeszli z tego świata, a teraz przebywają w czyśćcu. Kapłani mogą odprawić tego dnia trzy Msze św.: w intencji poleconej przez wiernych, za wszystkich wiernych zmarłych i według intencji papieża.

Przekonanie o istnieniu czyśćca jest jednym z dogmatów wiary, ogłoszonym na soborze w Lyonie w 1274 r. Potwierdzono tę prawdę i szczegółowo wyjaśniono na Soborze Trydenckim (1545-1563) w odrębnym dekrecie o czyśćcu, w którym zaakcentowano dwie prawdy: istnienie czyśćca, jako pośmiertnej kary, oraz to, że możemy pomagać duszom czyśćcowym w skróceniu ich kary.
CZYTAJ DALEJ

Kevin uczy i zaskakuje [Felieton]

2025-01-02 15:27

Screen

Kadr z filmu "Kevin sam w Nowym Jorku"

Kadr z filmu Kevin sam w Nowym Jorku

Już się stało tradycją, że w czasie świątecznym w telewizji można było obejrzeć filmy: “Kevin sam w domu” i drugą część o jego przygodach w Nowym Jorku. Film ten stał się kultowy i ponadczasowy i możemy zastanawiać się nad jego fenomenem. Co ciekawe, z pozoru jest to film, który posiada wiele przejaskrawionych momentów, które mają też wprowadzić widza w dobry humor, pozornie skierowany jest do młodszych widzów, jednakże w tle możemy dostrzec wiele wątków, które są bardzo pouczające i mogą poruszać, ale także ukazują sedno Bożego Narodzenia.

Charakterystyczne jest to, że pierwsza faza filmu odbywa się w dużym chaosie i zabieganiu. To zawsze prowadzi do popełnienia niejednego błędu. Jednakże sam bohater, czyli Kevin czuje się niedoceniony przez swoją rodzinę i niesłusznie obwiniany za zło, a przez to pojawia się rozczarowanie i poczucie niesprawiedliwości. Z jednej strony czuje się niedoceniony, a z drugiej sam nie docenia swojej rodziny, co bardzo szybko zostaje zweryfikowane, gdy Kevin zostaje sam i zaczyna tęsknić za rodzicami, a nawet za “nieznośnym” rodzeństwem i kuzynostwem. Z tą sytuacją mogłoby utożsamiać się wiele rodzin, w których, gdy pojawiają się trudne momenty, są nieporozumienia, nie zawsze człowiek czuje się doceniony, czy sprawiedliwie potraktowany, prowadzi to do konfliktów. Gdy jednak mija czas, emocje opadną, zaczyna dominować miłość, tęsknota, żal za swoją postawę i chęć naprawy zła. Tu można zacytować: “Każdy chce być zauważony i usłyszany, chce być sam, a później samotność dobija”. Niejednokrotnie, gdy dzieje się coś złego matka czy ojciec zrobią wszystko, aby uratować swoje dziecko. W filmie w sposób szczególny ukazany jest “heroizm” matki, która za wszelką cenę postanawia wrócić do domu, bo boi się o swojego syna. Nie czeka, ale działa, co finalnie kończy się happy endem. W życiu jednak, nie zawsze tak jest, bo w niejednym przypadku szybciej była śmierć.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo siostry Martyny: Jestem szczęściarą, bo żyję z Panem Bogiem!

2025-01-02 21:06

[ TEMATY ]

świadectwo

siostry katarzynki

Archiwum siostry Martyny Ujazdowskiej

S. Martyna Ujazdowska ze Zgromadzenia Sióstr św. Katarzyny w rozmowie z portalem niedziela.pl o zaplanowanej na 2025 rok beatyfikacji katarzynek – siostry Krzysztofy Klomfas i jej XIV towarzyszek, swojej drodze życia z Panem Bogiem i kryzysie zakonnych powołań.

Agata Kowalska: Siostro, zacznijmy od beatyfikacji siostry Krzysztofy Klomfas i jej XIV towarzyszek. Ta chwila nastąpi już w przyszłym roku – 31 maja 2025 r. Czym siostry się wyróżniały, że zostaną wyniesione do chwały ołtarzy?
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję