Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Spojrzenie ku przyszłości

To my nadajemy blask i pełne znaczenie świątyni. Każdy kościół świeci pełnią swojego blasku, gdy gromadzi się w nim żywy Kościół ludzkich serc wielbiących Boga – powiedział bp Piotr Greger podczas konsekracji świątyni św. Pawła Apostoła.

Niedziela bielsko-żywiecka 47/2023, str. I

[ TEMATY ]

Zakon Rycerzy Jana Pawła II

Marian Szpak

Rycerze św. Jana Pawła II przynoszą kadzielnice do ołtarza

Rycerze św. Jana Pawła II przynoszą kadzielnice do ołtarza

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Konsekracja zbiegła się z jubileuszem powstania bielskiej wspólnoty. Warto też przypomnieć, że z parafią św. Pawła bp Piotr Greger był związany przez kilkanaście lat poprzedzających biskupią nominację. Jako pracownik Instytutu Teologicznego pomagał ówczesnym duszpasterzom w posłudze. Tam zastała go nominacja ogłoszona 22 października 2011 r.

W kazaniu bp Greger przypomniał historię parafii i budowy świątyni. Wspomniał konkretnych ludzi i środowiska zaangażowane przez lata w to dzieło. – Dzień poświęcenia kościoła każe nam oczyma wiary spojrzeć ku przyszłości. Nie chodzi tylko o samo programowanie kolejnych zadań. Niech to będzie spojrzenie pełne odpowiedzialności za życie tej parafii, której serce bije w tym miejscu. Ta świątynia jest centrum parafii i wszystkich jej mieszkańców. Patrząc na życie w duchu wiary, tutaj się wszystko rozpoczyna i w tym miejscu się kończy – powiedział.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podczas Mszy św. przy ołtarzu stanęło kilkunastu kapłanów, wśród nich obecni i byli duszpasterze parafii. Zacheuszki, czyli krzyże umieszczone na filarach świątyni, poświęconym olejem namaścił biskup, budowniczy kościoła i pierwszy proboszcz wspólnoty ks. prał. Stanisław Wawrzyńczyk, jego następca ks. prał. Marcin Aleksy oraz obecny proboszcz ks. Piotr Leśniak. Mensę ołtarza, na której postawiono kadzielnice przyniesione przez Rycerzy św. Jana Pawła II, namaścił konsekrator świątyni.

Pierwotnie na osiedlu Polskich Skrzydeł miał powstać punkt katechetyczny dla parafii św. Maksymiliana Kolbego w Aleksandrowicach. W 1990 r. podjęto decyzję utworzenia tymczasowej parafii i budowy kościoła. Na patrona wspólnoty wybrano św. Pawła, ze względu na fakt, że w Bielsku-Białej rozwinięty był przemysł włókienniczy (z lektury Dziejów Apostolskich wynika, że Apostoł Narodów parał się szyciem namiotów). W 1999 r. uroczyście wmurowano kamień węgielny pod budowę, poświęcony 2 lata wcześniej przez papieża Jana Pawła II podczas pielgrzymki do Polski.

Do konsekracji świątyni parafianie przygotowywali się od dłuższego czasu, zarówno na płaszczyźnie duchowej, jak i gospodarczo-administracyjnej, podejmując dzieło renowacji kościoła. W roku jubileuszu wystarano się również o dokument Penitencjarii Apostolskiej udzielający odpustu zupełnego nawiedzającym świątynię. Odpust ten można zyskać do 29 czerwca 2024 r.

2023-11-14 13:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papieskie relikwie u O. Pijarów

Habemus Papam! Mamy Papieża! A dokładniej - Jego relikwie. Takim zawołaniem mogą posługiwać się mieszkańcy parafii O. Pijarów pw. św. Jana Chrzciciela w Jeleniej Górze-Cieplicach, od Niedzieli Bożego Miłosierdzia.

Potrójna uroczystość
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Czynią dobro dla miłości Pana

2025-10-01 10:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Marek Kamiński

100 lecie konwentu Zakonu Bonifratrów w Łodzi

100 lecie konwentu Zakonu Bonifratrów w Łodzi

W 1924 r. prowincjał o. Jacek Misiak zakupił dom przy ul. Krótkiej 12 w Łodzi, planując budowę szpitala i rozpoczęcie dzieła dobroczynności. Rok później powstał Konwent Bonifratrów, a dziś zakonnicy świętują 100-lecie obecności w diecezji łódzkiej oraz 25-lecie powrotu szpitala św. Jana Bożego do zakonu.

– Doczekaliśmy pięknego jubileuszu. Nasz Ojciec Jan Boży mawiał: „Bracia, czyńmy dobro dla miłości Pana”. Te słowa kieruję do naszych współpracowników, którzy na co dzień pomagają chorym – podkreślił br. Ambroży Pietrzkiewicz OH.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję