DYKASTERIA
Kościół na temat osób LGBT+
Reklama
To bodaj pierwszy zwarty dokument, w którym zostało wyrażone stanowisko Kościoła wobec środowisk LGBT+, szczególnie transseksualistów i osób homoseksualnych. Czy osoba transseksualana może zostać ochrzczona? Czy taka osoba może być ojcem chrzestnym lub matką chrzestną? Czy adoptowane lub urodzone przez surogatkę dziecko osób homoafektywnych żyjących w związku może być ochrzczone? Czy osoba homoafektywna i żyjąca w konkubinacie może być ojcem chrzestnym lub matką chrzestną osoby chrzczonej? Takie m.in. pytania zadał Dykasterii Nauki Wiary brazylijski biskup José Negri z Santo Amaro. Co na to odpowiedział Watykan? Na pytanie pierwsze – „tak”, ale pod warunkiem, że „nie ma sytuacji, w których istnieje ryzyko wywołania zgorszenia publicznego lub dezorientacji wśród wiernych”. W odpowiedzi na drugie pytanie prefekt dykasterii kard. Victor Fernández stwierdził, że do takiej sytuacji „pod pewnymi warunkami można dopuścić”. W trzecim przypadku czytamy, że aby dziecko w takiej sytuacji mogło zostać ochrzczone, „musi istnieć uzasadniona nadzieja, że zostanie ono wychowane w religii katolickiej”. Odpowiedź na pytanie, czy osoba homoafektywna i żyjąca w konkubinacie może być ojcem chrzestnym lub matką chrzestną, wzbudziła najwięcej zamieszania. Brzmi ona następująco: zgodnie z kan. 874 § 1, 1°. i 3° Kodeksu Prawa Kanonicznego ojcem chrzestnym lub matką chrzestną może być osoba, która posiada predyspozycje (por. 1.) i „prowadzi życie zgodne z wiarą i odpowiadające funkcji, jaką ma podjąć” (3°. por. kan. 685 § 2 Kodeksu kanonów Kościołów wschodnich). Inaczej jest w przypadku, gdy wspólne zamieszkiwanie dwóch osób homoseksualnych polega nie na zwykłym wspólnym zamieszkiwaniu, ale na stabilnym i zadeklarowanym związku more uxorio, dobrze znanym wspólnocie”. Kluczem jest tu sformułowanie: „inaczej jest”. Jest inaczej, czyli niezgodnie z wymogami Kościoła, które ma on prawo stawiać, udzielając sakramentu chrztu św., gdy osoby homoseksualne żyją w trwałym, np. prawnie usankcjonowanym w postaci zawartego kontraktu – o ile, oczywiście, krajowy porządek prawny na to zezwala – związku. Tacy ludzie nie mogą być rodzicami chrzestnymi.
To kolejny wydany w ostatnim czasie watykański dokument, w którym zawarte są odpowiedzi na konkretne pytania biskupów. Tym, co łączy je wszystkie, jest powtarzające się sformułowanie o roztropności duszpasterskiej, której nie należy mylić z uznaniowością konkretnego duszpasterza.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
PUBLIKACJA
Papieski bestseller
Reklama
Życie. Moja historia w historii – to tytuł nowej książki papieża Franciszka, w której po raz pierwszy opowiada on historię swojego życia. Książka, stworzona we współpracy z HarperCollins Italia, jest projektem wydawcy i zostanie wydana we Włoszech, w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Kanadzie, Brazylii, we Francji, w Niemczech, Meksyku, Polsce, Portugalii, Hiszpanii i krajach Ameryki Południowej wiosną 2024 r. Sam Franciszek tak tłumaczy ideę tomu: „W tej książce opowiadamy historię, historię mojego życia, poprzez najważniejsze i dramatyczne wydarzenia, których ludzkość doświadczyła w ciągu ostatnich osiemdziesięciu lat. Jest to książka, która rzuca światło, aby zwłaszcza młode pokolenie mogło usłyszeć głos starszego człowieka i zastanowić się nad tym, czego doświadczyła nasza planeta, abyśmy nie powtarzali błędów przeszłości. Pomyślmy na przykład o wojnach, które nękały i nadal nękają świat. Pamiętajmy o ludobójstwach, prześladowaniach, nienawiści między braćmi i siostrami różnych religii!”. Po raz pierwszy książka papieża, wydana jednocześnie w kilku krajach, będzie miała charakter globalny. Zapewne szybko stanie się bestsellerem. Franciszek chce przez nią przestrzec młodych, żeby podczas budowania swojego świata nie powielali błędów przodków, a na to się zanosi. Dziś młodzi ludzie niechętnie czytają książki. Wolą krótki przekaz z mediów społecznościowych, tyle że nie da się w kilkuset znakach czy kilku zdaniach przekazać prawdziwej mądrości.
WATYKAN
Uczmy się od dzieci
„Zawsze jestem szczęśliwy, gdy was spotykam, bo uczycie mnie za każdym razem czegoś nowego” – powiedział papież Franciszek do dzieci, które 6 listopada tłumnie odwiedziły Watykan. Aula Pawła VI wypełniła się gwarem dziecięcych głosów, których właściciele dotarli do Spiżowej Bramy specjalnymi pociągami i autobusami w liczbie ok. 6 tys., i to aż z 84 krajów. Ojciec Święty jako hasło przewodnie spotkania wybrał zdanie: „Uczymy się od chłopców i dziewczynek”.
GNIEZNO
Zjazd egzorcystów
Na spotkanie przyjechało blisko siedemdziesięciu egzorcystów z całego kraju. Duchownych gościło gnieźnieńskie Centrum Edukacyjno-Formacyjne, gdzie uczestniczyli oni w trwających dwa dni obradach i konferencjach.
Zapoczątkowane przez śp. ks. Mariana Piątkowskiego doroczne spotkania egzorcystów odbywają się od lat, zawsze w innym miejscu. Jak mówi obecny koordynator egzorcystów w Polsce ks. Janusz Czenczek, szczególnie chętnie wybierane są sanktuaria. Spotkanie w Gnieźnie, u grobu i relikwii św. Wojciecha, w kolebce chrześcijaństwa w Polsce, było więc szczególne i ubogacające.
STREFA GAZY
Arcytrudna pomoc
Caritas Polska przekazała 100 tys. zł na pomoc interwencyjną, która jest realizowana we współpracy z Caritas Jerozolima. Zaplanowano wsparcie medyczne, dystrybucję koszyków żywnościowych i higienicznych dla 1 tys.osób oraz pomoc gotówkową dla 400 rodzin przesiedlonych, korzystających z tymczasowych schronisk. Przez dwa miesiące pomoc będzie świadczona w oparciu o produkty dostępne w Strefie Gazy, ale w kolejnych miesiącach będzie ona uzależniona od możliwości kupienia czegoś w Gazie albo dostarczania pomocy korytarzami humanitarnymi, o które zabiega dziś niemal cały świat. – Mieszkańcy Strefy Gazy żyją w tragicznych warunkach – stwierdził ks. Marcin Iżycki, dyrektor Caritas Polska. – Niesienie pomocy jest w tej chwili ekstremalnie trudne.
JACY SĄ?
Księża za oceanem
Badania przeprowadzone przez The Catholic Project, grupę badawczą z Uniwersytetu Katolickiego Ameryki w Waszyngtonie, wykazały, że w USA rośnie liczba księży konserwatywnych i ortodoksyjnych – podaje agencja CNA. Jak podkreślono, jest to najobszerniejsze studium stanu amerykańskiego duchowieństwa przeprowadzone w okresie minionych 50 lat. Za konserwatywnych uważają się przede wszystkim młodsi duchowni, wyświęceni w tym tysiącleciu. Za liberalnych uznają się częściej starsi kapłani, wyświęceni w latach 60. i 70. ubiegłego wieku. Pytanie, jak rozumieć pojęcie „konserwatywny”. Najlepiej, gdyby było ono równoznaczne z radykalizmem ewangelicznym.