Reklama

Aspekty

Wygląda pięknie

W kościele św. Mikołaja należącym do parafii św. Henryka w Sulęcinie odrestaurowano zabytkową kaplicę Matki Bożej Jasnogórskiej.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 34/2023, str. I

[ TEMATY ]

Sulęcin

Karolina Krasowska

Dzieło wsparli liczni ofiarodawcy, jest ono wielką radością parafian – mówi ks. Sławomir Przychodny

Dzieło wsparli liczni ofiarodawcy, jest ono wielką radością parafian – mówi ks. Sławomir Przychodny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dnia 26 sierpnia Mszą św. o godz. 18 kaplica w uroczysty sposób na nowo zostanie otwarta po remoncie na chwałę Boga i ku naszemu pożytkowi – mówi proboszcz ks. Sławomir Przychodny.

Szczypta historii

– Od 1945 r. parafię zamieszkują Polacy, którzy przybyli z terenów wschodniej Polski, zaczęli gromadzić się przy tzw. małym kościele św. Henryka, który mimo wojny nie został zburzony. Powojenne losy parafii ściśle związane są z działalnością ks. Stanisława Maślony, który objął te tereny działalnością duszpasterską, a także podjął odbudowę poprotestanckiego kościoła św. Mikołaja, który znajduje się w centrum miasta i do dzisiaj funkcjonuje jako główny, pomimo że jest kościołem filialnym – opowiada proboszcz. Obecnie parafię tworzą oprócz Sulęcina miejscowości: Ostrów, Tursk i Żubrów, a w sumie liczy ona sobie ok. 12 tys. wiernych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przyjechał pociągiem

W kościele św. Mikołaja w dawnym wejściu bocznym znajduje się kaplica Matki Bożej Jasnogórskiej wraz z kopią wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej. – Obraz sprowadził ks. Maślona w 1949 r. Został kupiony w Częstochowie na pamiątkę pierwszej pielgrzymki z Sulęcina. Przyjechał pociągiem w nocy, został nadany jako paczka, bo komuniści nie pozwolili, by jego przybycie miało oficjalny charakter. Mimo to, ludzie w nocy uroczyście przenieśli obraz do małego kościoła św. Henryka. W 1951 r. odbudowano zniszczony w 1945 r. kościół św. Mikołaja, wtedy odbyła się jego konsekracja. Przeniesiono tam obraz Matki Bożej Częstochowskiej, który do dziś przez wiernych jest traktowany jak relikwia, dlatego 3 lata temu podjęliśmy decyzję o odrestaurowaniu i nadaniu nowej aranżacji kaplicy. Dzieło wsparli liczni ofiarodawcy, jest ono wielką radością parafian – opowiada ks. Przychodny. – Obraz został poddany konserwacji w 2018 r., jeszcze za poprzednika ks. Piotra Mazurka. Podczas prac na jego licu odnaleziono kartkę z odręcznie napisanym tekstem, który wyjawił historię obrazu. – W 1957 r. odnowiono przed nim jasnogórskie śluby narodu złożone w 1956 r. przez Prymasa Tysiąclecia. Na karteczce wymieniono osoby, które opiekowały się obrazem i pielęgnowały cześć ku Jasnogórskiej Pani – dodaje proboszcz.

Związki z Częstochową

Aranżacja kaplicy nawiązuje do Jasnej Góry. – Kustoszem Jasnej Góry jest nasz parafianin o. Waldemar Pastusiak, który pomógł sprowadzić relikwie św. Jana Pawła II, a także zezwolił na wykorzystanie kopii koronacyjnej antependium z Jasnej Góry. Drugim naszym parafianinem jest rzecznik prasowy Jasnej Góry o. Michał Bortnik. Jeden z relikwiarzy umieszczonych w kaplicy jest zaproszeniem, by każdy z nas został świętym. Można zobaczyć w nim relikwie św. Jana Pawła II, bł. kard. Stefana Wyszyńskiego, św. Charbela, św. o. Pio, św. s. Faustyny. W kaplicy znajdują się także sgraffita podkreślające polskość tych ziem: wieża Kościoła Mariackiego, Wieża Jasnogórska, a także herb Sulęcina. Sklepienie wieńczy przedstawienie tajemnic Różańca św. również w technice sgraffita – mówi ks. Przychodny.

2023-08-14 14:23

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Człowiek jest najlepszą inwestycją

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 41/2023, str. V

[ TEMATY ]

Sulęcin

Archiwum Tomasza Jaskuły

Tomasz Jaskuła zawsze znajduje czas dla rodziny. Ona daje mu siłę do pracy i działania

Tomasz Jaskuła zawsze znajduje czas dla rodziny. Ona daje mu siłę do pracy i działania

To dewiza, którą od lat kieruje się Tomasz Jaskuła. Starosta sulęciński często bez wahania wybiera inwestycję w drugiego, nierzadko pozostawionego samemu sobie i opuszczonego człowieka. Siłę do tego czerpie od Pana Boga i codziennej modlitwy, siłę daje mu także rodzina.

Tomasz Jaskuła urodził się 20 listopada 1978 r., czyli właściwie miesiąc po tym jak Karol Wojtyła został wybrany na Stolicę Piotrową. Jest synem nauczycielki i byłego pracownika nieistniejących już sulęcińskich Zakładów Ursusa. Jego dziadek od strony taty urodził się w Ołyce w powiecie łuckim w II Rzeczypospolitej i w młodości należał do piłsudczyków. Po ataku ZSRR na Polskę na 2 lata trafił do sowieckiej niewoli. Po napaści hitlerowskich Niemiec na Rosję udało mu się uciec, jednak ostatecznie trafił do niemieckiej niewoli i tak przeczekał wojnę. – Dziadek od najmłodszych lat, razem z ojcem, wpajali mi postawy patriotyczne. Mam zdjęcie taty, który składając przysięgę w wojsku ludowym jako jedyny był w rękawiczce i z dumą pokazywał mi to zdjęcie. Tata był działaczem „Solidarności” i antykomunistą. W takim też duchu byliśmy wychowywani w naszym domu i w rodzinie, więc trudno mi dzisiaj nie być patriotą – mówi Tomasz Jaskuła.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Osoby z niepełnosprawnościami na ulicach Milicza

2024-05-06 17:02

ks. Łukasz Romańczuk

Było kolorowo, z balonami i transparentami

Było kolorowo, z balonami i transparentami

W ramach Tygodnia Godności Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną ulicami Milicza przeszedł pochód. Wzięło w nim udział wiele osób, które poprzez swój udział chciały pokazać, że każdy człowiek niezależnie od swojego stanu zdrowia jest cenny, wartościowy i potrzebny.

Pochód rozpoczął się przy Milickim Stowarzyszeniu Przyjaciół Dzieci i Osób Niepełnosprawnych przy ul. Kopernika. Wzięło w nim udział wiele dzieci i młodzieży w pobliskich szkół, a także osoby związane z MSPDION na czele z Alicją Szatkowską, która od ponad 30 lat pełni funkcję prezesa MSPDION wspierając swoją działalnością osoby niepełnosprawne. Obecny był także europoseł Jarosław Duda, Ewelina Lisowska, piosenkarka i ambasadorka MSPDION, Paweł Parus, dotychczasowy pełnomocnik Marszałka Województwa Dolnośląskiego ds. Osób Niepełnosprawnych, Andrzej Biały, wójt Gminy Krośnice, a cały pochód prowadził Wojciech Piskozub, burmistrz-elekt miasta i gminy Milicz.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję