Reklama

Niedziela w Warszawie

Ucząc i wychowując

O tym, co mają wspólnego pijarzy z obrazem Matki Bożej Łaskawej, Patronki Warszawy, o darmowych lekcjach dla dzieci i objawieniach na Siekierkach, z o. Tadeuszem Suślikiem SchP rozmawia Łukasz Krzysztofka.

Niedziela warszawska 34/2023, str. I

[ TEMATY ]

Warszawa

Archiwum o. TS

O. Tadeusz Suślik

O. Tadeusz Suślik

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Łukasz Krzysztofka: 25 sierpnia będziemy obchodzić wspomnienie św. Józefa Kalasancjusza, założyciela pijarów. To właśnie dzięki pijarom czcimy w Warszawie Matkę Bożą Łaskawą.

O. Tadeusz Suślik: Wizerunek Matki Bożej Łaskawej to obraz namalowany według wzorca, który jest we Włoszech w miejscowości Faenza. Stamtąd pochodził o. Jacek Orselli, pierwszy przełożony pijarów w Warszawie. On, z fundacji króla Władysława IV, założył kolegium na rogu ulic Długiej i Miodowej. Patronką domu i szkoły ustanowił Matkę Bożą Łaskawą. Zamówił on duży obraz NMP Łaskawej, który był wzorowany na pierwszym fresku Madonny Łaskawej. W 1651 r. w obecności nuncjusza papieskiego abp. Jana de Torres obraz został uroczyście wprowadzony do drewnianego kościoła Świętych Prima i Felicjana przy ul. Długiej, gdzie obecnie stoi katedra polowa i ukazany ludowi Warszawy. Po ustaniu zarazy za wstawiennictwem Matkę Bożą Łaskawej w 1662 r. magistrat ogłosił Ją Patronką Warszawy i Strażniczką Polski. Po upadku powstania listopadowego siedzibę pijarów zajęli Rosjanie, a zakonnikom kazali się przenieść na Świętojańską. Ci zabrali z sobą obraz. Jego kustoszami są obecnie ojcowie jezuici.

Reklama

Charyzmatem pijarów jest szczególna troska o wychowanie dzieci i młodzieży. Dlaczego taki charyzmat?

Wynikało to z doświadczeń naszego założyciela. On, hiszpański kapłan, gdy w 1592 r. przybył do Rzymu, oczekiwał na otrzymanie kanonii od Stolicy Apostolskiej, ale to się opóźniało. Mając czas, postanowił, że zaangażuje się w pewne bractwa, które funkcjonowały w Rzymie. M.in. w Konfraterni Doktryny Chrześcijańskiej, którego zadaniem było katechizowanie dzieci po Mszach św. niedzielnych. W ten sposób trafił na Zatybrze, ubogiej dzielnicy Rzymu, i tam katechizował. Zetknął się z proboszczem w kościele św. Doroty, który w zakrystii uczył dzieci podstawowych umiejętności. Zaproponował, że mu pomoże. Zaczął energicznie uczyć dzieci pisać, czytać, rachować, modlić się – i czynił to za darmo. To spowodowało, że było bardzo dużo dzieci chętnych do nauki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wystarczało miejsca w zakrystii?

Tylko na początku. Wkrótce trzeba było szukać większego lokum. Zmieniano je kilka razy. Św. Kalasancjusz szukał też chętnych do współpracy. W ten sposób skupił wokół siebie świeckich i duchownych, którzy uczyli za darmo dzieci podstawowych umiejętności. Żeby zapewnić stabilność dziełu, najpierw założył w 1602 r. Kongregację Szkół Pobożnych, ale szukał możliwości, żeby tę szkołę, którą stworzył, liczącą już kilkaset uczniów, przejął któryś zakon.

Udało się to?

Zwracał się do Konfraterni Doktryny Chrześcijańskiej, której był członkiem, dominikanów, jezuitów i zakonników z Lukki, ale oni z różnych powodów nie chcieli tego zrobić. Ostatecznie papież Paweł V w 1617 r. ustanowił do kształcenia i wychowywania dzieci Kongregację Paulińską Kleryków Regularnych Ubogich Matki Bożej Szkół Pobożnych, ustanawiając Kalasancjusza jej przełożonym.

Reklama

Na jakich filarach opiera się duchowość pijarów?

W konstytucjach i regułach mamy powiedziane, że wszystko ma być na cześć i chwałę Boga wszechmogącego. Pragnąc zjednoczyć się z Bogiem, wyrzekamy się wszystkiego dla Jego miłości. Św. Kalasancjusz napisał w konstytucjach, że opuszczamy wszystko dla Chrystusa i we wspólnocie życia konsekrowanego idziemy za Nim jako jedynie niezbędnym, jedynie koniecznym. Podkreślał, że Chrystus ma być dla nas drogą i celem. Staramy się naśladować Chrystusa. Nasze naśladowanie jest naśladowaniem Jezusa w Jego stosunku do dzieci. Szczególnie wyraża się ono w słowach Jezusa: „Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie i nie przeszkadzajcie im”. Św. Kalasancjusz zobowiązywał nas, abyśmy czuwali, by natchnienia Ducha Świętego nie przychodziły niespostrzeżenie i nie odchodziły bezowocnie. Nasz założyciel kładł nacisk na pobożność maryjną. Gdy składał śluby zakonne i obierał sobie patrona do życia zakonnego, to obrał Maryję i podpisywał się Józef od Matki Bożej. Imię Maryi umieścił w nazwie i herbie Zakonu.

Dzisiaj pijarzy prowadzą w Warszawie przedszkole, szkołę podstawową, parafię i Sanktuarium NMP Nauczycielki Młodzieży. To miejsce, z którym wiąże się szczególna historia.

To prawda. To objawienia Matki Bożej i Pana Jezusa na Siekierkach od 3maja 1943 r. do 15 września 1949 r. Miała je Eugenia Władysława Fronczak, która po ślubie przyjęła nazwisko męża i bardziej znaliśmy ją jako Władysławę Papis. W 1979 r. ojciec generał naszego zakonu zwrócił się z prośbą do kard. Stefana Wyszyńskiego, żeby pomógł współbraciom pijarom powrócić do Warszawy, gdzie posługiwali kiedyś przez 200 lat. Po wojnie były podejmowane próby powrotu, ale udaremniała je władza ludowa.

To dzięki bł. Prymasowi Tysiąclecia pijarzy powrócili do stolicy?

Tak. Prymas Wyszyński wezwał prowincjała i przedstawił 3 propozycje, gdzie jest planowana parafia z obowiązkiem wybudowania kościoła. Wtedy przełożony wybrał właśnie Siekierki i pierwszym, który został tutaj skierowany, mając prawie 60 lat był o. Edward Szajor. Przy pomocy łaski Bożej i życzliwości także episkopatów zachodnich rozbudował kaplicę, która była wybudowana jeszcze przez wiernych w 1946 r. Powstał później dom zakonny i kościół, który stoi do dnia dzisiejszego. Parafia została utworzona w 1988 r., a w 1997 r. kard. Józef Glemp, odwołując się do charyzmatu naszego zakonu i intensywnie rozwijającego się tutaj kultu Matki Bożej, ustanowił sanktuarium Matki Bożej Nauczycielki Młodzieży.

Jak sanktuarium zainauguruje nowy rok szkolny?

Staramy się zawsze w drugą niedzielę września organizować uroczystą inaugurację roku szkolnego. W tym roku będzie to 10 września. Głównej Mszy św. o godz. 13.00 będzie przewodniczył bp Tadeusz Pikus, a kazania wygłosi o. dr Roman Tomanek, oblat Maryi Niepokalanej. Wszystkich nauczycieli, uczniów i Czytelników „Niedzieli” serdecznie zapraszamy.

O. Tadeusz Suślik Proboszcz parafii oraz kustosz sanktuarium Matki Bożej Nauczycielki Młodzieży na Siekierkach, ojciec duchowny dekanatu wilanowskiego.

2023-08-14 14:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W niedzielę ulicami Warszawy przejdzie Katyński Marsz Cieni

[ TEMATY ]

marsz

Katyń

Warszawa

Scena z filmu "Katyń", reż. A. Wajda

Scena z filmu Katyń, reż. A. Wajda

Katyński Marsz Cieni - upamiętniający ok. 22 tys. polskich obywateli, którzy wiosną 1940 r. zostali zamordowani rzez NKWD - przejdzie w niedzielę ulicami Warszawy. W inscenizacji weźmie udział 150 rekonstruktorów w mundurach Wojska Polskiego, KOP i Policji Państwowej.

Katyński Marsz Cieni, który organizuje IPN wspólnie z Grupą Historyczną "Zgrupowanie Radosław", odbędzie się po raz trzynasty. Marsz ten jest hołdem dla prawie 22 tys. polskich obywateli zamordowanych przez Sowietów w 1940 r. w Katyniu oraz w innych miejscach kaźni na Wschodzie.
CZYTAJ DALEJ

Otwarto stację metra Świętej Maryi Dziewicy

2025-10-14 18:52

[ TEMATY ]

Teheran

metro Świętej Maryi Dziewicy

Grażyna Kołek

W Teheranie otwarto 13 października stację metra Świętej Maryi Dziewicy. Ma to na celu uhonorowanie chrześcijańskiego dziedzictwa w Iranie. Stało się tak pomimo rosnących represji wobec wyznawców Chrystusa w tym kraju.

Nowa stacja metra powstała w szóstej dzielnicy Teheranu, w pobliżu katedry św. Sarkisa, która stanowi serce dzielnicy ormiańskiej w stolicy Iranu. Obok ikon wisi w niej portret ajatollaha Ruhollaha Chomejniego jako znak chrześcijańsko-islamskiego współistnienia. Mimo to rzeczywistością wielu wyznawców Chrystusa są tam: lęk, śledzenie i prześladowanie, pisze francuski portal „Tribune chrétienne” (Trybuna chrześcijańska).
CZYTAJ DALEJ

Kiedy trzyletniego Briana odwiedził ojciec Pio

2025-10-14 17:37

[ TEMATY ]

historia

wiara

św.Ojciec Pio

Archiwum Głosu Ojca Pio

o. Pio

o. Pio

„Ojciec Pio powiedział mi, że wkrótce przyjdzie, aby zabrać mnie do Matki Boskiej”. Te słowa wypowiedział trzyletni Brian do swojej matki na krótko przed śmiercią. Jego niesamowita, mało znana historia została napisana przez kanadyjską pisarkę katolicką Anne McGinn Cillis, czytamy na katolickiej platformie ChurchPOP.

Brian był synem anglikańskiej pary mieszkającej w Liverpoolu. Zawsze był pogodnym, pełnym życia dzieckiem. Kiedy skończył dwa lata, wszystko diametralnie się zmieniło: czuł się zmęczony i wyczerpany, lekarze zdiagnozowali u niego białaczkę i dali mu sześć miesięcy życia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję