Reklama

Kościół

Tydzień w Kościele

Niedziela Ogólnopolska 29/2023, str. 22-23

[ TEMATY ]

Tydzień w Kościele

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

EKUMENIZM KRWI
Nowa komisja

W Watykanie rozpoczęła działalność Komisja ds. Nowych Męczenników – Świadków Wiary. To grono ekspertów papież Franciszek powołał w ramach przygotowań do obchodów Roku Świętego 2025 w Rzymie. Zadaniem Komisji będzie sporządzenie rejestru osób, które przelały krew, aby wyznać Chrystusa i dać świadectwo Jego Ewangelii. Będzie ona kontynuować prace poprzedniego organu powołanego przez Jana Pawła II przed ostatnim Rokiem Świętym – w 2000 r. Wówczas w centrum uwagi znaleźli się męczennicy dyktatur i ideologii totalitarnych XX wieku. Nowością tej komisji jest to, że będzie badała męczeństwo nie tylko katolików, ale chrześcijan w ogóle. To szczególnie ważny rodzaj ekumenizmu – ekumenizm krwi.

RZEŹ WOŁYŃSKA
Polsko-ukraińskie pojednanie

Reklama

Podpisanie przez abp. Stanisława Gądeckiego i abp. Światosława Szewczuka w Warszawie 7 lipca wspólnego orędzia rozpoczęło kościelne obchody 80. rocznicy rzezi wołyńskiej. Oczywiście, nie jest to pierwszy ani prawdopodobnie ostatni akt na drodze polsko-ukraińskiego pojednania, które „może (...) być budowane dopiero na wzajemnej wymianie przebaczenia”. Tu tkwi klucz całego procesu, bo to przebaczenie, które jest doświadczeniem jednostkowym, wewnętrznym i osobistym, „dokonuje się (...) w głębi serca i nie zależy od naszego bliźniego”. Tego elementu nie załatwi żaden papier. Jest to w obecnej sytuacji kwestia – jak się dziś modnie mówi – must have, bo „pojednanie między naszymi narodami i współpraca wolnej Polski z wolną Ukrainą stanowią niezbędne warunki pokoju w naszej części Europy”. Sądząc jednak po reakcjach i komentarzach, nie jesteśmy jeszcze nawet w połowie drogi i jest jeszcze wiele do zrobienia. Choćby to, że nadal tysiące pomordowanych spoczywają w zbiorowych mogiłach, bez krzyża; że ukraińscy politycy ciągle mają problemy z nazwaniem rzeczy po imieniu, a nie wszystko da się usprawiedliwić toczącą się wojną.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

KIELCE
Zbezczeszczenie kaplicy

„Z ubolewaniem patrzymy na akt wandalizmu, który dokonał się w ostatnich dniach. Jako ludzie wierzący doznajemy dziś obrazy naszych uczuć religijnych, smutku, zażenowania i poczucia naruszenia godności” – napisał w komunikacie bp Jan Piotrowski. W ten sposób ordynariusz kielecki odniósł się do faktu zbezczeszczenia jednej z kaplic Miejskiej Drogi Krzyżowej przez nieznanych sprawców w nocy z 3 na 4 lipca. Na stacji drogi krzyżowej umieszczono satanistyczne symbole, a sama figura Chrystusa została pomalowana czerwoną farbą. Komunikat odczytano w kościołach diecezji 9 lipca. To dobrze, że ksiądz biskup wydał komunikat i nakazał go odczytać we wszystkich kościołach, bo będzie źle, jeżeli takie występki przestaną nas szokować i damy znać, żeśmy się do nich przyzwyczaili.

WIZYTY
Papież ma się dobrze i jedzie

Reklama

Watykan oficjalnie i ostatecznie potwierdził planowane podróże papieża do Portugalii i Mongolii. W komunikacie wydanym przez Biuro Papieskich Celebracji Liturgicznych czytamy, że Franciszek odbędzie podróż apostolską do Portugalii w dniach 2-6 sierpnia z okazji Światowych Dni Młodzieży. Odbędzie się również planowana wizyta apostolska w Mongolii w dniach 31 sierpnia – 4 września. Będzie to pierwsza wizyta papieża w tym wschodnioazjatyckim kraju, w którym katolicy stanowią mniejszość. Podróż do Lizbony Ojciec Święty potwierdził niedawno, pokazując nawet spakowany plecak. Uciął w ten sposób spekulacje, że stan zdrowia mu na to nie pozwoli. Wyprawa do Lizbony to jednak pestka w porównaniu z kilkunastogodzinnym lotem do Ułan Bator. Nie brakowało komentatorów, że lekarze nie pozwolą Franciszkowi na taki wysiłek. Papież jednak pojedzie, choć już wcześniej katolicy w tym kraju byli w szoku, dowiadując się o planowanej pielgrzymce. Przede wszystkim dlatego, że jest ich niewielka trzódka – 1,5 tys., a większość Mongołów ma średnie pojęcie o tym, kim jest papież. Dlaczego Franciszek zdecydował, że spośród wielu zaproszeń wybierze to mongolskie? Katolicy są przekonani, że przeważyły względy pastoralne, a nie geopolityka i to, iż Mongolia jest pomostem między Rosją a Chinami. Czyżby papież chciał tam szukać klucza do pokoju na Ukrainie?

RAPORT
Coraz mniej księży

Kościołowi w Polsce przybyło w tym roku 288 nowych księży – 198 diecezjalnych i 90 zakonnych. Po raz kolejny zdarzył się przypadek diecezji, w której zabraknie nowo wyświęconego kapłana; po archidiecezji warmińskiej w roku ubiegłym, w tym roku jest to diecezja łowicka. Niewielki wzrost święceń notuje natomiast Kościół greckokatolicki. Tyle najważniejszych wniosków z raportu Katolickiej Agencji Informacyjnej. Te wieści nie są w żaden sposób zaskakujące. Nie jest to „wypadek przy pracy”, ale obserwowany już bodaj od kilkunastu lat trend, że w Polsce wyświęca się coraz mniej księży i od dłuższego czasu nie ma już zastępowalności pokoleniowej. Więcej księży odchodzi, tzn. umiera albo przechodzi na zasłużoną emeryturę, niż podejmuje misję głoszenia Ewangelii.

ZMIANA
Francja nabiera tchu

Reklama

W uważanej za laicką Francji sprzedaje się coraz więcej egzemplarzy Biblii. Tak dowodzą wyniki niedawno przeprowadzonych badań oraz rozmowy z księgarzami. Jest to znacząca jakościowa zmiana, bo podobnie jak w Polsce, tamtejsi chrześcijanie znani są z tego, że czytają mało lub w ogóle. Jeden z francuskich księgarzy Jean-François Rod powiedział: „Kupują książki dla najmłodszych z zamiarem przekazania zamiłowania do czytania i wiary swym dzieciom, siostrzeńcom lub wnukom, ale sami już nie czytają”. Jeśli już Francuzi kupują książkę w chrześcijańskiej księgarni, to wolą literaturę lżejszą, w tym sensacyjną. Zdaniem wielu, jest to symptomatyczne w społeczeństwie, w którym toczą się ważne debaty choćby wokół transhumanizmu, gender czy przyszłości Kościoła.

Zwiększenie liczby sprzedawanych egzemplarzy Biblii może oznaczać pojawienie się w kraju nad Loarą pragnienia pogłębienia chrześcijańskiej tożsamości czy poszukiwania Boga. Ciągły wzrost sprzedaży Pisma Świętego jest – i tu kolejne zaskoczenie – efektem pojawienia się nowych klientów: nastolatków, którzy przychodzą na zakupy do księgarni całymi rówieśniczymi grupami.

DATKI NA TRANSPORT
Tydzień św. Krzysztofa

„Posłani przez Kościół misjonarze i misjonarki do wypełnienia powierzonej im misji potrzebują narzędzi, którymi są środki transportu” – napisał bp Jan Piotrowski (na zdjęciu), przewodniczący Komisji Episkopatu Polski ds. Misji, w komunikacie z okazji XXIV Ogólnopolskiego Tygodnia św. Krzysztofa. W tym roku będziemy go obchodzić w dniach 23-30 lipca pod hasłem: „Z Kościołem na misyjnych drogach”. Przypomnijmy, że ten tydzień jest zachętą dla kierowców, aby w duchu wdzięczności za bezpieczną jazdę przekazali datek na środki transportu dla misjonarzy, w tym rowerów, skuterów i łodzi, bo dojeżdżają do czekających na nich ludzi czym tylko się da. To dobra inwestycja – przede wszystkim jako wsparcie ewangelizacji, ale również jako inwestycja w promocję Polski, bo misjonarze są najlepszymi ambasadorami naszej ojczyzny.

2023-07-11 14:12

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tydzień w Kościele

Niedziela Ogólnopolska 26/2022, str. 22-23

[ TEMATY ]

Tydzień w Kościele

Karol Porwich/Niedziela

„Ceny skaczą każdego dnia. Ludzie z naszej wioski płaczą, bo nie wiedzą, co będzie dalej. Do tej pory w większości domów w Bukanga jadło się raz dziennie. Tych ludzi nie było stać na nic więcej. Już teraz dzieci umierają z głodu” – brzmi to dramatycznie, ale nie ma tu nic z teatru. Prawdopodobnie jest jeszcze gorzej, bo takich sytuacji nie oddadzą wiernie żadne słowa. Afryka ginie z głodu, o czym w powyższym apelu daje świadectwo s. Rut Ciesielska, która pracuje w Centrum Dobrego Samarytanina w Bukanga. Pod opieką ma dwadzieścioro dwoje dzieci, sierot.
CZYTAJ DALEJ

Św. Dobry Łotrze! Czy Ty naprawdę jesteś dobry?

Niedziela Ogólnopolska 13/2006, str. 16

pl.wikipedia.org

To - wbrew pozorom - bardzo trudne i poważne pytanie. Przecież w głowie się nie mieści zestawienie razem dwóch słów: „dobry” i „łotr”. Za życia byłem pospolitym kakoűrgos, czyli kryminalistą i recydywistą zarazem. Byłem po prostu ZŁOCZYŃCĄ (por. Łk 23,39-43). Wstyd mi za to. Naprawdę... Nie czyniłem dobra, lecz zło. Dlatego też do tej pory czuję się zażenowany, kiedy ludzie nazywają mnie Dobrym Łotrem... W moim życiu nie mam właściwie czym się pochwalić, więc wolę o nim w ogóle nie mówić. Nie byłem przykładem do naśladowania. Moje prawdziwe życie zaczęło się dopiero na krzyżu. Faktycznie zacząłem żyć na parę chwil przed śmiercią. Obok mnie wisiało Dobro Wcielone - Nauczyciel z Nazaretu, który przeszedł przez życie „dobrze czyniąc” (por. Dz 10,38). Zrozumiałem wtedy, że aby naprawdę ŻYĆ, to wpierw trzeba po prostu umrzeć! I ja umarłem! Naprawdę umarłem! Wtedy wreszcie dotarło do mnie, że totalnie przegrałem życie... Właśnie w tym momencie Jezus wyciągnął do mnie pomocną dłoń, choć ta nadal tkwiła przymocowana do poprzecznej belki krzyża. Właśnie w tej chwili poczułem na własnej skórze siłę miłości i przebaczenia. Poczułem moc, którą dać może tylko świadomość bycia potrzebnym i nadal wartościowym, nadal użytecznym - człowiekiem... W końcu poczułem, że ŻYJĘ naprawdę! Wcielona Miłość tchnęła we mnie ISTNIENIE! Może więc dlatego niektórzy uważają mnie za pierwszego wśród świętych. Osobiście sądzę, że to lekka przesada, lecz skoro tak myślą, to przecież nie będę się im sprzeciwiał. W tradycji kościelnej nadano mi nawet imię - Dyzma. Pochodzi ono z greki (dysme, czyli „zachód słońca”) i oznacza: „urodzony o zachodzie słońca”. Przyznam, iż jest coś szczególnego w znaczeniu tego imienia, bo rzeczywiście narodziłem się na nowo, właśnie o zachodzie słońca, konając po prawej stronie Dawcy Życia. Jestem patronem więźniów (również kapelanów więziennych), skazańców, umierających, pokutujących i nawróconych grzeszników. Oj! Sporo ludzi obrało mnie za orędownika. Ci pierwsi wydają nawet w Polsce specjalne pismo redagowane właśnie przez nich, które nosi tytuł... Dobry Łotr. Sztuka przedstawia mnie na wiele sposobów. Raz jestem młodzieńcem, innym razem dojrzałym mężczyzną. W końcu zaś mam wygląd zmęczonego życiem starca. Co artysta to inna wizja... Któż może nadążyć za sztuką?.. Na pewno nie ja! Zwykle moim jedynym strojem bywa opaska na biodrach lub tunika. Natomiast na ikonach jestem ubrany w czerwoną opończę. Krzyż, łańcuch, maczuga, miecz lub nóż stały się moimi atrybutami. Cóż takiego mogę jeszcze o sobie powiedzieć? Chyba tylko tyle, że Bóg każdemu daje szansę. KAŻDEMU! Skoro dał ją mnie, to może również dać ją i Tobie! Nikt nigdy przed Bogiem nie stoi na straconej pozycji! I tego się w życiu trzymajmy! Z wyrazami szacunku - św. Dobry Łotr
CZYTAJ DALEJ

To szósta wdowa poświęcona Bogu w naszej diecezji

2025-03-26 12:33

[ TEMATY ]

Bp Adrian Put

Wdowieństwo poświęcone Bogu

Wilkanowo parafia

Karolina Krasowska

Decyzja pojawiła się w 2020 r. i od tamtego czasu nigdy nie miałam wątpliwości - mówi Zofia Biczyńska

Decyzja pojawiła się w 2020 r. i od tamtego czasu nigdy nie miałam wątpliwości - mówi Zofia Biczyńska

Pani Zofia Biczyńska z parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Wilkanowie k. Zielonej Góry została włączona do stanu wdów poświęconych Bogu. Jej włączenia do tego stanu dokonał bp Adrian Put w uroczystość Zwiastowania Pańskiego.

Wdowieństwo poświęcone Bogu to jedna z indywidualnych form życia konsekrowanego. – Pani Zofia przez 5 lat przygotowywała się do tego, by złożyć śluby czystości, posłuszeństwa i ubóstwa i ofiarować się Bogu jako wdowa konsekrowana, służąc w Kościele poprzez działalność charytatywną, opiekując się kościołami przy parafii, a także współpracując z proboszczem w różnych innych dziełach - wyjaśnia ks. Grzegorz Słapek, delegat biskupa diecezjalnego ds. indywidualnych form życia konsekrowanego. Dodaje, że charakterystyczne dla obrzędu błogosławieństwa wdowy jest złożenie przyrzeczenia wierności Bogu oraz przyjęcie jako znaków konsekracji krzyża i księgi Liturgii Godzin, do odmawiania której pani Zofia jest zobowiązana, włączając się tym samym w modlitwę całego Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję