Kościół bł. Jerzego Popiełuszki, filialna świątynia parafii w Bierzgłowie, 25 czerwca wypełniła się po brzegi. Przeważały rodziny z dziećmi, a posługę muzyczną również pełniła rodzina – państwo Szymeczko z Grębocina z dziećmi. Z przodu kościoła zasiedli mężczyźni w białych albach – tego dnia z rąk bp. Józefa Szamockiego mieli otrzymać posługę lektora stałego.
Rodzina i misje
Ksiądz Biskup zauważył, że w dzisiejszych czasach rodzina, która żyje wiarą na co dzień, to prawdziwi misjonarze. Ich relację z Bogiem widzą nie tylko dzieci, ale i sąsiedzi, współpracownicy. Dlaczego w słoneczną niedzielę nie jadą na cały dzień nad jezioro, ale najpierw przychodzą tutaj, by zaczerpnąć ze Słowa Bożego? – Słowo przyjęte z wiarą sprawia, że Bóg jest w nas obecny. On chce do nas mówić, przemieniać nas. A tam, gdzie ludzie wierzą Słowu, świat staje się lepszy – zachęcał.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Przytoczył też świadectwo z misji w Zambii. Przed laty posługiwał w Lusace. Tamtejsi parafianie, mimo trudnych warunków zewnętrznych, byli tak gorliwi, że w ciągu 40 lat z jednej parafii wyłoniły się trzy.
Słowo żyje
Reklama
Czy posługa lektora stałego jest potrzebna? Biskup Szamocki zaznaczył, że życie pierwotnego Kościoła było bogate w posługi. Na nagrobkach pierwszych chrześcijan często wypisane są funkcje, które pełnili w Kościele. Dziś, gdy tak wiele osób odchodzi od Kościoła, od wiary, postawa służby to bardzo ważny znak.
Do posługi przyszli lektorzy przygotowywali się poprzez roczną formację. Jeden z nich stwierdził, że ten czas to szczególne rekolekcje.
Nic dziwnego. – Słowo Boże jest tak silne, że nic nie może go zagłuszyć – mówił Ksiądz Biskup w homilii – Przez wieki żadne prześladowania nie mogły zamknąć ust wierzących. Ono żyje w tych, którzy przyjmują je i dają świadectwo.
Zastanawiając się nad powołaniem kandydatów, rozważał, czy wezwanie to pojawiło się w domu rodzinnym, gdzie widzieli modlących się rodziców czy dziadków, czy w rodzinach, które założyli, kiedy dzieci zadawały pytania o treści usłyszanych czytań.
– Jak mocne musiało być Słowo, skoro kandydaci zdecydowali się opowiadać o nim i służyć poprzez lektorat? – pytał bp Szamocki.
Radość dawania
Mężczyźni, którzy przyjęli posługę lektora stałego, pochodzą z parafii w Bierzgłowie, Działdowie, Dębowej Łące, Grucie, Hartowcu, Jastrzębiu, Kruszynach, Pieńkach Królewskich, Płowężu, Prątnicy, Przysieku, Świeciu nad Osą, Toruniu i Złotorii. We wrześniu posługę lektora stałego przyjmie Tomasz Jasiakiewicz z parafii Matki Bożej Łaskawej w Toruniu.
Udzielenie posługi to ważne wydarzenie także dla parafii w Bierzgłowie i jej kościoła filialnego. Już 14 października odbędzie się poświęcenie nowej świątyni. Jak zaznacza proboszcz parafii, w Łubiance nigdy wcześniej nie było kościoła katolickiego.
Dziś mieszkańcy wsi mogą cieszyć się małym kościołem z pięknymi witrażami przedstawiającymi życie patrona. Mogą też w tym malowniczym kościele odkrywać wspólnotę, której będą służyć swoimi darami.