Reklama

Niedziela Sandomierska

Kapłan legenda

90, 50, 31 – to liczby, które w tym roku bardzo mocno związane są z księdzem prałatem Janem Koziołem. 90 lat życia, 50 lat pobytu w Stalowej Woli, w tym 31 jako proboszcz parafii św. Floriana.

Niedziela sandomierska 28/2023, str. IV

[ TEMATY ]

rocznice

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Czcigodny jubilat ks. prał. Jan Kozioł

Czcigodny jubilat ks. prał. Jan Kozioł

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wszystko co najszlachetniejsze i najpiękniejsze w moim życiu to kościół św. Floriana i Stalowa Wola. Kocham to miasto, kocham ludzi, kocham życie – mówi z wielkim przekonaniem jubilat, legenda Stalowej Woli ks. prałat Jan Kozioł.

Reklama

Urodził się 25 marca 1933 r. w Bieździedzy k. Jasła. Miał dziesięcioro rodzeństwa. Po zdaniu matury w 1951 r. w LO w Kołaczycach, wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu. Z jego rodzeństwa również siostra Jadwiga wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Serafitek, podobnie jak dwie jego siostrzenice. – Moje powołanie do kapłaństwa kształtowało się w rodzinnym domu. Nie była to jakaś nagła decyzja. Szedłem za głosem serca i przykładem księży w parafii. Choć czasy, w których wstępowałem do seminarium nie były łatwe – lata stalinizmu i walki z Kościołem – to jednak chęć służby Bogu i ludziom przezwyciężały wszelkie obawy – mówi ksiądz prałat. Wspomina, że jego rocznik w seminarium był jednym z najliczniejszych. Ze 120 podań do seminarium przyjęto 60 kandydatów, z których święcenia kapłańskie 30 maja 1957 r. otrzymało 46. – Czułem ogromną radość, że zostałem przyjęty. Postanowiłem sobie, że jakie by nie były warunki, to nie ja będę dyktował moim przełożonym – zaznacza. Dodaje, że nie miał problemu z nauką ani z posłuszeństwem. – W naszym rodzinnym domu wychowanie dzieci przebiegało w duchu chrześcijańskim. Nie było odmowy na prośbę czy wolę rodziców. Oczywiście mogliśmy dyskutować, ale ostatnie słowo należało do nich – podkreśla.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na swoim obrazku prymicyjnym napisał słowa z hymnu Te Deum laudamus: „W Tobie Panie zaufałem nie zawstydzę się na wieki”. Jego pierwszą placówką duszpasterską były Białobrzegi k. Łańcuta. Następnie pracował w: Sanoku, Birczy, Radymnie, Przeworsku i w Jasionowie k. Brzozowa. Stamtąd w 1973 r. trafił do Stalowej Woli, gdzie w latach 1977-2008 był proboszczem parafii św. Floriana. – W każdej parafii starałem się rozwijać kult do Matki Bożej. Najbardziej na sercu leżała mi grupa misyjna. Często zapraszałem różnych misjonarzy, którzy przybliżali ludziom kwestie wiary i religii. W Stalowej Woli udało nam się rozpropagować nabożeństwa fatimskie, które cieszą się po dziś dzień dużą frekwencją. Ponadto byłem odpowiedzialny za Franciszkański Zakon Świeckich oraz Chór Gaudium, działający od 1976 r. – mówi kapłan.

Do Stalowej Woli, do parafii św. Floriana, ks. Jan trafił w lipcu 1973 r. W grudniu tego samego roku uczestniczył w uroczystości poświęcenia bazyliki konkatedralnej, której dokonał kard. Karol Wojtyła, 5 lat przed wyborem na Stolicę Piotrową. Jak podkreśla, przychodząc do Stalowej Woli, nie tyle obawiał się socjalizmu, ale własnych umiejętności. – Przy nominacji powiedziałem arcybiskupowi Tokarczukowi, że Stalowa Wola potrzebuje kogoś sprytnego, mocnego, inteligentnego. Miałem wątpliwości, czy sprostam tej posłudze, czy nie popełnię jakiegoś błędu. Nie bałem się aresztowania. Bardziej obawiałem się o to, że mogę coś niechcąco popsuć. Arcybiskup Tokarczuk powiedział wówczas stanowczo: „Ksiądz tam pójdzie”. I poszedłem – opowiada ks. Kozioł. Przypomina, że proboszczem parafii św. Floriana był wtedy ks. Władysław Janowski, który dokończył budowę kościoła Matki Bożej Królowej Polski. – W parafii było 12 wikarych. Mieszkaliśmy w różnych miejscach Stalowej Woli. Najlepszym środkiem transportu był rower, który – mówiąc z uśmiechem – kilkukrotnie ktoś mi ukradł. Spotykaliśmy się na obiedzie w kancelarii parafialnej, gdzie przy okazji omawialiśmy najważniejsze tematy – opowiada. Gdy w listopadzie 1977 r. z parafii św. Floriana wydzielono parafię Matki Bożej Królowej Polski, jej proboszczem został ks. Edward Frankowski, a ks. Jan Kozioł objął probostwo w macierzystej parafii św. Floriana. Obecnie dni księdza prałata upływają na zasłużonej emeryturze. Często spotykany jest w kościele na modlitwie lub w konfesjonale, gdzie jedna ludzi z Bogiem.

2023-07-04 18:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mała miejscowość z wielką historią

Niedziela sosnowiecka 28/2023, str. IV

[ TEMATY ]

rocznice

Piotr Lorenc/Niedziela

Eucharystii przewodniczył bp Grzegorz Kaszak

Eucharystii przewodniczył bp Grzegorz Kaszak

Malowniczy Jangrot liczy siedem wieków. Miejscowość położona na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej świętowała właśnie 700-lecie lokacji, 200. rocznicę konsekracji świątyni parafialnej i 90-lecie lokalnej jednostki OSP.

Dwudniowe uroczystości odbyły się 24 i 25 czerwca. Centralnym punktem obchodów była Msza św. sprawowana 24 czerwca przez biskupa sosnowieckiego Grzegorza Kaszaka w kościele parafialnym św. Jana Chrzciciela. Podczas liturgii biskup przypomniał nauczanie patrona parafii, które, mimo upływu dwóch tysięcy lat, wciąż może spełnić rolę drogowskazu dla współczesnego człowieka i świata oraz poświęcił tablicę fundacyjną, a po Eucharystii pobłogosławił figurę św. Floriana.
CZYTAJ DALEJ

Cztery tygodnie szansy

2024-11-26 14:11

Niedziela Ogólnopolska 48/2024, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Margita Kotas

Bożena Sztajner

Skupmy się bardziej na czyszczeniu naszego wnętrza i na duchowym przygotowaniu na Boże Narodzenie niż na pucowaniu okien i szafek.

Powtarzalność jest jednym z rysów Kościoła. Jej rytm wyznaczają okresy roku liturgicznego. Wydarzenia, które dobrze już znamy. Tak dobrze, że potrafimy na nie zobojętnieć i przespać szansę. Powtarzalność to bicie serca Kościoła, potrafi jednak uśpić naszą czujność. To w nas, w naszym błędnym myśleniu, a nie w powtarzalności – rytmie życia Kościoła – tkwi wina. Winą jest bowiem i naiwnością nasze mylne przekonanie, że mamy przed sobą dużo czasu i jeszcze zdążymy go wykorzystać. Spójrzmy na Adwent, w który właśnie wchodzimy. Znów. Podobnie jak rok temu. Podobnie jak w przyszłym roku... Może w przyszłym roku wykorzystamy go lepiej, może znajdziemy czas, by coś w sobie zmienić, coś postanowić. A co, jeśli za rok kolejnej szansy już nie będzie, bo nas nie będzie?
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Święty: misja nauczyciela to bycie „aniołem stróżem”

2024-11-28 16:47

[ TEMATY ]

papież Franciszek

nauczyciele

PAP/MAURIZIO BRAMBATTI

Wsłuchując się w głos Ducha Świętego, poczuliście potrzebę „stworzenia rodziny”, zjednoczenia wysiłków i dzielenia się doświadczeniami w sieci miłości, w służbie braciom i siostrom - powiedział Papież Franciszek do przedstawicieli rodziny pijarskiej - członków zgromadzeń i instytutów inspirujących się działalnością św. Józefa Kalasancjusza.

Posłuszeństwo Opatrzności i nowe ubóstwa
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję