Reklama

Kino

Drewniany pinokio

Niedziela warszawska 24/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nowa ekranizacja Przygód Pinokia Carla Collodiego (1826-1890), jednej z najsłynniejszych na świecie powieści dla dzieci, cieszy się we Włoszech, ojczyźnie pisarza, wielką popularnością. Książka była już wielokrotnie ekranizowana, weszła przecież do kanonu literatury światowej i wyobraźni dziecięcej. We Włoszech do dziś cieszy się największym sentymentem z powodów patriotycznych i sentymentalnych.
Roberto Benigni, wybitny włoski komik, aktor i reżyser, autor sławnego filmu Życie jest piękne, zgromadził na realizację wymarzonego filmu olbrzymie środki finansowe. Sam zdecydował się zagrać tytułową rolę drewnianej kukiełki, która chce zostać żywym chłopcem. Problem w tym, że Benigni nie jest już człowiekiem młodym, zatem granie młodego chłopca okazało się dla niego problemem. Artysta zdecydował się więc na zagranie tej roli w stylu klasycznego włoskiego teatru commedia dell´arte. Polega to na nadaniu postaci typowej umowności, ruchliwości i dynamiki. Benigni cały czas rusza się i biega po ekranie, przez co jego Pinokio zachowuje się jak teatralna marionetka. Film został więc mocno osadzony we włoskiej tradycji kulturowej.
Z wielowątkowej powieści Collodiego reżyser wybrał najbardziej charakterystyczne. Ukazuje zagubienie drewnianej kukiełki, wystruganej przez stolarza Dżepetto, za wszelką cenę chcącej zostać prawdziwym chłopcem i poznać świat. Przez pryzmat złych i dobrych przygód i doświadczeń Pinokia oglądamy złe i dobre ludzkie charaktery. Film wiernie oddaje ducha sławnej powieści, niektórych widzów nie przekona jednak kreacja Benigniego z powodu wspomnianego wyżej kontrastu wiekowego. Utwór oglądamy w polskiej wersji językowej, w której wystąpili popularni aktorzy. Rolę Pinokia kreuje Jacek Braciak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Radość, która wybija się ponad fiolet. Co powinniśmy wiedzieć o Niedzieli Gaudete?

2025-12-13 20:25

[ TEMATY ]

Niedziela Gaudete

Karol Porwich/Niedziela

W Adwencie jest taki moment, który – niczym pierwsze różowe światło na porannym niebie – przerywa ciszę oczekiwania i zapowiada coś nowego. Trzecia niedziela - nazywana Niedzielą Gaudete - wprowadza w liturgię ton radości, jednocześnie nie odbierając jej powagi. – „Gaudete” to wezwanie „Radujcie się!”. To pierwsze słowo antyfony, która otwiera liturgię tego dnia. Nie przypadkiem Kościół zaczyna właśnie tak: „z radością, która ma płynąć z bliskości Pana” – mówi liturgista, ks. dr Ryszard Kilanowicz.

W trzecią niedzielę Adwentu radość ma swój wyraźny znak – kolor różowy. To – obok Niedzieli Laetare w Wielkim Poście – jedyne momenty w roku liturgicznym, gdy kapłani mogą założyć ornaty właśnie w tym odcieniu. – Różowy to blednący fiolet. Jak niebo o świcie – jeszcze nie pełnia światła, ale już jego zapowiedź, jeszcze nie dzień, ale już nie noc – mówi ks. dr Ryszard Kilanowicz.
CZYTAJ DALEJ

Stan ks. Michała Olszewskiego uległ pogorszeniu

2025-12-08 07:22

[ TEMATY ]

Ks. Michał Olszewski

Księża Sercanie

Ks. Michał Olszewski. Zdjęcie archiwalne

Ks. Michał Olszewski. Zdjęcie archiwalne

Adwokat doktor Krzysztof Wąsowski, pełnomocnik księdza Michała Olszewskiego informuje w serwisie X o aktualnym stanie zdrowia kapłana i prosi o modlitwę.

Mogę jedynie potwierdzić, że po ostatnich wydarzeniach "śledczych"
CZYTAJ DALEJ

Narastają ataki na obrońców życia przed placówką aborcyjną AboTak w Warszawie

2025-12-13 20:16

[ TEMATY ]

aborcja

Fundacja Życie i Rodzina

O sprawie poinformowała Fundacja Życie i Rodzina. – Aborcyjny Dream Team szczuł i szczuł, aż w końcu są efekty.

W ostatnim czasie doszło do serii ataków na działaczy pro-life, którzy protestują przeciwko działalności tzw. przychodni aborcyjnej na ul. Wiejskiej – wskazuje w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” Krzysztof Kasprzak z Fundacji Życie i Rodzina. Jak relacjonuje, podczas jednego z ataków kobieta podeszła z wiaderkiem i wylała bliżej niezidentyfikowaną lepką ciecz na wolontariuszy. – Została zatrzymana przez policję, ale… bardzo szybko zwolniona! Natomiast mężczyzna, który był z tą kobietą, pobił pikietujące dziewczyny – wybrał moment ataku, kiedy były same, bez chłopaków w pobliżu. Jedną popchnął, drugą uderzył w twarz i rozbił jej wargę. Inny mężczyzna wparował w zgromadzenie, przewrócił stolik i niszczył sprzęt – wylicza Krzysztof Kasprzak. – Mamy do czynienia z bezprawiem w AboTaku i bezprawiem na ulicy – ocenia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję