Reklama

Dokumenty

Papież Franciszek w encyklice ekologicznej wzywa do dialogu nad stanem Ziemi

O podjęcie dialogu nad stanem Ziemi, zerwania z obojętnością oraz realizację wypływającej z Ewangelii troski o rzeczywistość stworzoną zaapelował papież Franciszek w pierwszej w dziejach Kościoła encyklice całkowicie poświęconej ochronie naturalnego środowiska człowieka, „Laudato si'” - "Pochwalony bądź". Przypomniał, że każdy z nas jest częścią przyrody i od niej zależy, zaś aktualne zagrożenia wymagają zdecydowanego „nawrócenia ekologicznego”.

[ TEMATY ]

Encyklika

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ojciec Święty zaznacza, że w wielu kwestiach szczegółowych Kościół nie ma podstaw, by proponować definitywne rozwiązania i rozumie, że powinien słuchać i promować uczciwą debatę wśród naukowców (n. 61), tym niemniej „jeżeli przyjrzymy się różnym regionom naszej planety, zdamy sobie sprawę, że ludzkość zawiodła Boże oczekiwania” (tamże).

Ewangelia stworzenia

Obszerny rozdział poświęca Franciszek biblijnej wizji i nauczaniu Kościoła o stworzeniu, będąc przekonanym o owocności dialogu nauki i religii. Zaznacza, że ludziom wierzącym dodaje ona motywacji, by zatroszczyć się o przyrodę oraz najsłabszych braci i siostry (n. 64). Przypomina, że W tradycji judeochrześcijańskiej „stworzenie” to znacznie więcej niż natura, ponieważ związane jest z Bożym planem miłości, … jako rzeczywistość ... wzywająca nas do powszechnej komunii (n. 76). Wskazuje, że tradycja biblijna odrzuca wizję arbitralnej dominacji człowieka nad światem. „My sami nie jesteśmy ostatecznym celem wszystkich innych stworzeń. Wszystkie zmierzają wraz z nami i przez nas ku ostatecznemu kresowi, jakim jest Bóg w transcendentalnej pełni, gdzie zmartwychwstały Chrystus wszystko ogarnia i oświetla” (n. 83) – stwierdza Ojciec Święty.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Papież przypomina, że każde stworzenie ma określoną funkcję i żadne nie jest zbędne, ukazując bogactwo Boga, bo do Niego wszystko należy. Jednocześnie przestrzega, by nie zapominać o wyższości człowieka i nie prowadzić walki o inne gatunki, rezygnując z niej, gdy w grę wchodzi obrona równej godności istot ludzkich. „Oczywista jest sprzeczność postaw tych, którzy walczą z handlem gatunkami zwierząt zagrożonych wyginięciem, a pozostają całkowicie obojętni na handel ludźmi, los ubogich, czy też chcą zniszczyć drugiego, nie lubianego człowieka” (n. 91). Podkreśla zrazem, iż „wszelkie okrucieństwo wobec jakiegokolwiek stworzenia jest sprzeczne z godnością człowieka” (n. 92). Dodaje, że ziemia jest zasadniczo wspólnym dziedzictwem, którego owoce powinny służyć wszystkim (n. 93), a środowisko jest dobrem publicznym, mieniem całej ludzkości i wszyscy są za nie odpowiedzialni (n. 94). Wreszcie kieruje nas ku spojrzeniu Jezusa, który tajemniczo otacza i ukierunkowuje stworzenia ku pełni.

Odpowiedzialność człowieka za kryzys ekologiczny

Franciszek zauważa, że postęp techniczny dał dziś człowiekowi ogromne środki, ale ta wielka moc domaga się samokontroli i stwierdza, że istocie ludzkiej „brak dziś odpowiednio solidnej etyki, kultury i duchowości, które rzeczywiście by ją ograniczały i utrzymywały w ryzach” (n. 105). W obliczu panowania „paradygmatu technokratycznego” papież podkreśla jego ograniczenia i postuluje przystąpienie do „śmiałej rewolucji kulturowej ... spowolnienie marszu, aby obserwować rzeczywistość w inny sposób, gromadzić osiągnięcia pozytywne i zrównoważone, a jednocześnie przywrócić wartości i wielkie cele unicestwione z powodu megalomańskiego niepohamowania” (n. 114). Wynika ono z przerostu wypaczonego antropocentryzmu, uzurpacji do panowania nad światem, ignorując jego prawa. „Jeśli człowiek ogłasza siebie jako niezależnego od rzeczywistości i staje się władcą absolutnym, kruszy się sama podstawa jego istnienia, ponieważ zamiast pełnić rolę współpracownika Boga w dziele stworzenia, człowiek zajmuje Jego miejsce i w końcu prowokuje bunt natury” (n. 117) – stwierdza Ojciec Święty. Jednocześnie wskazuje na konieczność uzdrowienia relacji międzyludzkich.

Reklama

Franciszek zaznacza, że „nie da się pogodzić obrony przyrody z usprawiedliwianiem aborcji” (n. 120) i postuluje opracowanie nowej syntezy, która przezwycięży fałszywe dialektyki minionych wieków. Przestrzega, iż „wraz z wszechobecnością paradygmatu technokratycznego i uwielbienia nieograniczonej ludzkiej władzy rozwija się w ludziach relatywizm” (n.122) oraz, że jest to ta sama logika, która generuje wiele odpadów jedynie z powodu nieuporządkowanego pragnienia konsumowania więcej niż faktycznie potrzeba. Stąd nie wystarczają normy prawne i konieczna jest przemiana kulturowa (por. n. 123).

Papież postuluje ekologię integralną, która nie może pomijać zapewnienia miejsc pracy, gdyż „zaprzestanie inwestowania w ludzi, aby uzyskać większy natychmiastowy dochód, jest najgorszym interesem dla społeczeństwa” (n. 128). Wskazuje na konieczność dywersyfikacji produkcji oraz poparcia przez państwo drobnych producentów.

Ojciec Święty odnosi się do innowacji biologicznych wynikających z badań naukowych. Zaznacza, że wszelkie eksperymentowanie domaga się szacunku dla integralności stworzenia, i dlatego nie wolno niepotrzebnie zadawać zwierzętom cierpień czy śmierci (por. n.130). Wskazuje, że uzasadniona ingerencja w przyrodzie to taka, która dokonywana jest „by pomóc jej we właściwym rozwoju stwarzania chcianym przez Boga” (n. 132). Zachęca do debaty nad stosowaniem zbóż transgenicznych, dostrzegając złożoność tej kwestii. Jednocześnie krytykuje te ruchy ekologiczne, które walczą o ochronę przyrody, nie stosując tych samych zasad do życia ludzkiego. „Kiedy dokonuje się eksperymentów na żywych zarodkach ludzkich, to często usprawiedliwia się przekroczenie wszelkich granic, zapominając, że niezbywalna wartość istoty ludzkiej znacznie wykracza poza stopień jej rozwoju” (n. 136) – stwierdza Franciszek.

2015-06-18 12:01

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Czerny: nie wystarczy przetrzymać pandemię, potrzeba zmian

[ TEMATY ]

Encyklika

pandemia

kard. Czerny

Podczas aktualnej pandemii wszyscy staramy się przetrzymać obecny kryzys. W encyklice Fratelli tutti Papież pokazuje nam jednak, że to nie wystarczy. Ogromne rzesze ludzi ubogich nie chcą jedynie powrotu do tego, co było przed pandemią. Przypomina o tym kard. Michael Czerny SJ z watykańskiej Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka. Grupie świeckich, którzy studiują na papieskich uniwersytetach zaprezentował on wczoraj najnowszą encyklikę Papieża Franciszka.

Zauważył on, że skala biedy we współczesnym świecie jest ogromna. Według danych przedstawionych w tegorocznym raporcie Oxfam, tylko co szósty kraj na świecie wydaje odpowiednie środki na służbę zdrowia. Zaledwie jedna trzecia pracowników posiada adekwatne uprawnienia socjalne, a w ponad stu krajach co najmniej jedna trzecia pracowników nie posiada żadnych osłon socjalnych.
CZYTAJ DALEJ

Pierwszy kartuz

Święty Brunon – założyciel zakonu kartuzów, jednego z najsurowszych zakonów istniejących do dziś w Kościele, wybrał charyzmat milczenia, samotności i ciszy.

O zakonie kartuzów usłyszeliśmy zapewne dzięki filmowi Wielka cisza. Kim był jego założyciel? Brunon urodził się w Kolonii i pochodził ze znamienitej rodziny. Uczył się m.in. w szkole katedralnej w Reims, a także w Tours. Około 1055 r. przyjął święcenia kapłańskie. Rok później biskup Reims – Manasses I powołał Brunona, aby prowadził tam szkołę katedralną. Trwało to ok. 20 lat (1056-75). Wychował wielu wybitnych mężów owych czasów. W 1080 r. zaproponowano mu biskupstwo, nie przyjął jednak tej godności. Udał się do opactwa cystersów w Seche-Fontaine, by poddać się kierownictwu św. Roberta. Po pewnym czasie opuścił klasztor i w towarzystwie ośmiu uczniów udał się do Grenoble. Tam św. Hugo przyjął swojego mistrza z wielką radością i jako biskup oddał mu w posiadanie pustelnię, zwaną Kartuzją. Tutaj w 1084 r. Brunon urządził klasztor, zbudowany też został skromny kościółek. Klasztor niebawem tak się rozrósł, że otrzymał nazwę „Wielkiej Kartuzji” (La Grande Chartreuse). W 1090 r. Brunon został wezwany do Rzymu przez swojego dawnego ucznia – papieża bł. Urbana II na doradcę. Zabrał ze sobą kilku towarzyszy i zamieszkał z nimi przy kościele św. Cyriaka. Wkrótce, w 1092 r., w Kalabrii założył nową kartuzję, a w pobliskim San Stefano in Bosco Bruno stworzył jej filię. Tam zmarł. Kartuzję w Serra San Bruno odwiedził w 1984 r. św. Jan Paweł II. Uczynił to również Benedykt XVI 9 października 2011 r. W słowie do kartuzów podkreślił wówczas znaczenie charyzmatu milczenia we współczesnym świecie. Charyzmat kartuzji – powiedział – sprawia, że „człowiek wycofując się ze świata, poniekąd «eksponuje się» na rzeczywistość w swej nagości, eksponuje się na tę pozorną pustkę, aby doświadczyć Pełni, obecności Boga, Rzeczywistości najbardziej realnej, jaka istnieje, i która wykracza poza wymiar zmysłowy”.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV dziękuje Rycerzom Kolumba za służbę na rzecz świętości ludzkiego życia

2025-10-06 12:42

[ TEMATY ]

Rycerze Kolumba

Papież Leon XIV

Vatican Media

Poprzez szereg inicjatyw podejmowanych przez lokalne Rady, wy i wasi bracia Rycerze staracie się również nieść współczucie i miłość Pana do waszych lokalnych wspólnot, między innymi poprzez wasze wysiłki na rzecz wspierania świętości ludzkiego życia na każdym jego etapie, niesienie pomocy ofiarom wojen i klęsk żywiołowych oraz wspieranie powołań kapłańskich - wskazał Papież podczas spotkania z Zarządem Rycerzy Kolumba i ich rodzinami, którzy pielgrzymują do Rzymu z okazji Jubileuszu 2025.

„Za te konkretne działania, jak również za wasze modlitwy i codzienne ofiary dla dobra ludu Bożego, wyrażam moją serdeczną wdzięczność” - dodał Ojciec Święty.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję