Reklama

Druga strona medalu

Edukacja włączająca powoduje, że wszystkie dzieci tracą, także te z niepełnosprawnościami – przekonuje Barbara Nowak, małopolska kurator oświaty.

Niedziela Ogólnopolska 6/2023, str. 42-43

Archiwum kuratora małopolskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Maria Fortuna-Sudor: Pani Kurator, od pewnego czasu w przestrzeni medialnej, ale też na różnych forach rodziców, pojawia się pojęcie edukacji włączającej. Co ono oznacza?

Barbara Nowak: Edukacja włączająca, inaczej inkluzyjna, zakłada prawo do wspólnej nauki dzieci zdrowych i niepełnosprawnych, w tym tych z niepełnosprawnością intelektualną. O ile nie budzi żadnych wątpliwości fakt uczestniczenia w życiu szkoły masowej dzieci z problemami natury fizycznej, o tyle trzeba zaznaczyć, że nie ma żadnej weryfikacji ze względu na to, czy dziecko z niepełnosprawnością intelektualną jest w stanie funkcjonować w systemie klasowym szkoły masowej.

Koichiro Matsuura, dyrektor generalny UNESCO w latach 1999 – 2009, przekonuje, że to jest dobra edukacja. Czego boją się polscy rodzice, niektórzy nauczyciele i specjaliści od edukacji?

Ten model edukacji jest już w Polsce wprowadzany w życie. Istotnym krokiem w tym zakresie było Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z 9 sierpnia 2017 r., które zapewniło uczniom z niepełnosprawnościami, niedostosowanym społecznie i zagrożonym niedostosowaniem społecznym pobieranie nauki we wszystkich rodzajach przedszkoli i szkół bez żadnych ograniczeń. Rodzic takiego dziecka ma prawo wybrać mu szkołę, a dyrektor nie może odmówić przyjęcia ucznia, nawet gdy jest to niebezpieczne dla tego dziecka, jego otoczenia czy innych uczniów oraz pracującej tam kadry pedagogicznej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ale przecież osoby z niepełnosprawnościami uczą się w szkołach integracyjnych.

Ich integracja jest u nas obecna od dawna. W szkołach integracyjnych dzieci niepełnosprawne są w klasach w liczbie do pięciu osób, są grupowane według podobnych, specjalnych potrzeb edukacyjnych i pracują z nauczycielem wspomagającym. Inaczej jest w edukacji inkluzyjnej. Tam wszystkie dzieci mają mieć takie same warunki pracy, nie będzie ograniczeń liczbowych, bo wszyscy uczniowie mają być równo traktowani.

Reklama

Jak to wpłynie na polską szkołę?

Założenie jest piękne: okazać empatię dziecku z niepełnosprawnościami, ale w praktyce nie wygląda to tak idealnie. W edukacji włączającej każde dziecko z problemami, różnymi dysfunkcjami ma się znaleźć wśród dzieci zdrowych. Z tego wynikają różne problemy. Na przykład w dokumencie „Edukacja dla wszystkich” czytamy m.in.: „Szkoły wspierają wszystkich uczniów w przechodzeniu wspólnie z rówieśnikami na kolejne etapy kształcenia...”. Na razie w takiej klasie obowiązują dwie podstawy programowe, ale docelowo ma być jedna podstawa. To sprawi, że poziom polskiej szkoły się obniży, będzie dopasowany do możliwości osób niepełnosprawnych intelektualnie. Jeśli nauczyciele muszą się starać, żeby wszystkie dzieci dobrze się czuły, to punkt styczny będzie w osobie najsłabszej, czyli np. będzie to uczeń z upośledzeniem umysłowym. W tej sytuacji uczniowie w normie, a także ci uzdolnieni nie będą mieli szansy rozwijania się na miarę swoich możliwości, talentów i zdolności.

A czy ta edukacja jest korzystna dla osób z niepełnosprawnościami?

Niestety, nie. Podam przykład 12-letniego niewidomego dziecka, które zostało przywiezione do Instytutu Niewidomych w Laskach. Wcześniej było uczniem szkoły samorządowej. Z postawionej w instytucie diagnozy wynika, że po kilku latach nauki w tej szkole jest ono na poziomie 4-letniego dziecka. Albo inny przykład: uczęszczająca do szkoły masowej dziewczynka z afazją była gwałcona przez kolegów z klasy. Nie potrafiła mówić ani krzyczeć, więc to się działo... Ale jest i druga strona medalu.

To znaczy?

W grupie osób z niepełnosprawnościami są niejednokrotnie uczniowie zagrażający bezpieczeństwu dzieci zdrowych. Jakiś czas temu w jednej z podkrakowskich miejscowości rodzice zdecydowali, że nie poślą dzieci do szkoły, dopóki nie zostanie z niej przeniesiony uczeń, który zaburzał rytm nauczania i stwarzał sytuacje niebezpieczne dla klasy. W grupie uczniów (z różnymi niepełnosprawnościami) są bardzo różne osoby. Jedni nie potrafią wytrzymać w miejscu więcej niż 10 min, inni krzyczą w czasie lekcji, a jeszcze inni się onanizują... Nauczyciel wspomagający nie jest w stanie poradzić sobie ze wszystkimi problemami. Forma pomocy udzielanej jednemu uczniowi może być dla innego dokuczliwa, np. głośne mówienie do ucznia nie pozwala się skupić innym.

Reklama

Jak w takiej sytuacji ma pracować nauczyciel?

Okazuje się, że specjaliści w swej dziedzinie – na co w polskiej szkole do tej pory bardzo zwraca się uwagę – to w edukacji włączającej nie jest grupa najbardziej pożądana. Wiedza merytoryczna, fachowość nauczyciela są mniej istotne. Powinien on natomiast umieć się zachować w stosunku do dziecka z niepełnosprawnością, sprawić, że będzie się w tej klasie dobrze czuło.

Co ze szkołami specjalnymi?

Mamy w Polsce dobre szkoły specjalne, w których pracują nauczyciele wyjątkowi, z ogromną wiedzą, wrażliwością, z cennymi umiejętnościami. Edukacja włączająca zmienia jednak ich rolę, marginalizuje ich liczbę i wyznacza zadanie jednostki ratunkowej, z której specjaliści wysokiej klasy w sytuacji nieradzenia sobie jako nauczyciele mają być wysyłani do szkół masowych. Już dziś wiele szkół specjalnych zamknięto, bo dzieci wcześniej do nich kwalifikowane znalazły się w szkołach masowych. Straciliśmy świetnie wyposażone miejsca, przystosowane do opieki nad dziećmi niepełnosprawnymi.

A jakie są efekty edukacji włączającej w innych państwach?

Z przeprowadzonych badań wynika, że zwykle po ukończeniu kilku klas albo jeszcze w trakcie nauki szkolnej uczniowie z niepełnosprawnościami potrzebują pomocy psychiatry. W ramach edukacji włączającej uświadamiają sobie, że są gorsi, że nie są w stanie osiągnąć tego, co ich koledzy z klasy, mimo starań nauczycieli. Poznałam historię Polaka, który mieszkał w Kanadzie. Jego córka – upośledzona intelektualnie, ale uzdolniona plastycznie – była uczennicą szkoły z edukacją włączającą. Po negatywnych doświadczeniach ojciec przyjechał z nią do Polski...

Komu więc służy edukacja włączająca?

Ta edukacja powoduje, że wszystkie dzieci tracą, nikt tu nie jest beneficjentem. Za niepolskie, naprawdę wielkie pieniądze, pod szumnymi hasłami realizuje się w Polsce rewolucję w oświacie, ale to nie Minister Edukacji i Nauki jest za nią odpowiedzialny. W ramach dokonywanych zmian uczeń, a więc przyszły obywatel, ma być tak sformatowany, aby dopasował się do włączającego społeczeństwa. Podkreślmy: nowego, tworzonego nie tylko w Europie, równościowego modelu społeczeństwa. I nie ma to nic wspólnego z antropologią chrześcijańską!

Więcej na ten temat na: www.ruchochronyszkoly.pl

2023-01-31 15:03

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Widowisko „Pasja. Misterium Męki Pańskiej” w Kalwarii Zebrzydowskiej

2024-03-28 21:51

[ TEMATY ]

koncert pasyjny

Artur Brocki/Mat.prasowy/Pasja

Już 29.03.2024r. na antenie głównej Polsatu o godzinie 20:00 będzie miała miejsce emisja wyjątkowego widowiska. „Pasja. Misterium Męki Pańskiej” to program muzyczny, na który składa się rejestracja 12 pieśni pasyjnych w wykonaniu znanych polskich artystów m.in. Roksany Węgiel, dla której udział w tym wydarzeniu będzie osobistym przeżyciem.

Ilustracją dla występujących artystów będą fragmenty Misterium Męki Pańskiej odegrane w przepięknej scenerii Dróżek Kalwaryjskich przez braci z klasztoru Ojców Bernardynów i wiernych, którzy zwyczajowo biorą udział w tych corocznych celebracjach na Dróżkach Kalwarii Zebrzydowskiej. Misterium opisuje pojmanie, osądzenie, drogę krzyżową i ukrzyżowanie Jezusa i jest co roku odgrywane w Wielkim Tygodniu w Kalwarii Zebrzydowskiej, a jego tradycja sięga początków XVII wieku.

CZYTAJ DALEJ

Całun Turyński – badania naukowe potwierdzają, że nie został wyprodukowany

2024-03-28 22:00

[ TEMATY ]

całun turyński

Adobe.Stock

Całun Turyński

Całun Turyński

W Turynie we Włoszech zachowało się prześcieradło, w które według tradycji owinięto ciało zmarłego Jezusa - Święty Całun. W ostatnich latach tkanina ta została poddana licznym, nowym badaniom naukowym. Rozmawialiśmy o tym z prof. Emanuelą Marinelli, autorką wielu książek na temat Całunu - niedawno we Włoszech ukazała się publikacja „Via Sindonis” (Wydawnictwo Ares), napisana wspólnie z teologiem ks. Domenico Repice.

- Czy może pani profesor wyjaśnić tytuł swojej nowej książki „Via Sindonis”?

CZYTAJ DALEJ

Kościoły z całej Polski biorą udział w tegorocznej edycji Nocy Konfesjonałów

2024-03-29 11:56

[ TEMATY ]

noc konfesjonałów

Karol Porwich/Niedziela

W Wielkim Tygodniu w 100 kościołach księża będą spowiadać do północy lub przez całą noc w ramach 14. edycji nocy konfesjonałów. Akcja ma umożliwić spowiedź wiernym, którzy z różnych powodów nie mogą w dzień przystąpić do sakramentu pokuty i pojednania.

Udział w akcji Noc Konfesjonałów polega na zorganizowaniu dodatkowej spowiedzi w Wielkim Tygodniu i zgłoszeniu udziału kościoła w serwisie nockonfesjonalow.pl - poinformował w komunikacie przekazanym w czwartek PAP koordynator akcji ks. Grzegorz Adamski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję