Prawie do końca ubiegłego stulecia Siedlątków był tylko małą wsią w diecezji włocławskiej, której mieszkańcy trudnili się głównie rolnictwem. Kościół parafialny, pierwotnie drewniany, został ufundowany w 1497 r. przez rodzinę właścicieli wsi. Parafię utworzono w 1642 r. z części parafii św. Katarzyny w Pęczniewie. Na miejscu pierwotnego kościoła po 1683 r. wzniesiono obecną świątynię św. Marka Ewangelisty, która cudem ocalała przed zburzeniem w trakcie budowy zbiornika retencyjnego Jeziorsko. Ostatecznie zadecydowano o pozostawieniu kościoła na obwałowanym cyplu Warty. W latach 90. XX wieku, z powodu niskiej liczby wiernych, biskup zaplanował włączyć parafię jako kościół filialny do pobliskiej parafii w Skęczniewie, jednak losy kościoła i parafii potoczyły się zupełnie inaczej, można by rzec: cudem ocalał po raz drugi. Ksiądz Grzegorz Czaja, który został wówczas proboszczem tego miejsca, postawił sobie za cel uratowanie przed zniszczeniem zabytkowego kościoła i odbudowanie życia parafialnego. Pozyskał majętnych sponsorów, którzy wyłożyli pieniądze na remont i renowację kościoła z jego zabytkami oraz plebanii. Do grupy wsparcia należą m.in. myśliwi okręgu sieradzkiego, do którego rokrocznie pielgrzymują, a w 80. rocznicę założenia Polskiego Związku Łowieckiego ufundowali św. Hubertowi pomnik stojący nieopodal zbiornika. Według zapisu z 2021 r., parafia liczyła wówczas 125 wiernych. Po wejściu do świątyni uwagę przykuwa odrestaurowany pozłacany ołtarz główny, z obrazem Matki Bożej Siedlątkowskiej, z którym związany jest kult Maryjny. Szczególnie chętnie przybywają tu narzeczeni, by w tym urokliwym miejscu stanąć na ślubnym kobiercu i powierzyć się opiece Matki Bożej. Wizerunek jest kopią XVII-wiecznego obrazu, który uległ zniszczeniu w wyniku pożaru w 1957 r. Obecny, ufundowany przez śp. bp. Antoniego Pawłowskiego, został odrestaurowany w 2002 r. Jeden z ołtarzy bocznych z poł. XVII wieku, wzbogacony jest malowanymi scenami z życia św. Izydora. Pod podłogą kościoła w dwóch kryptach znajdują się trumny. Pochowani są w nich m.in. właściciel Siedlątkowa z czasów powstania styczniowego Jan Jabłkowski i jego syn Adam Bolesław Jabłkowski, powstaniec, którego ciało kozacy porzucili przy drodze. Najważniejszym wydarzeniem dla lokalnej społeczności każdego roku jest odpust parafialny, przypadający w pierwszą niedzielę września. Od wiosny do późnej jesieni, gdy tylko rusza sezon turystyczny, kościółek zapełnia się gośćmi z całej Polski.
Rok 2013 obfituje w jubileusze, przeżywane przez wspólnotę parafii pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Lubartowie: mija 30 lat od powstania w południowej części miasta samodzielnego ośrodka duszpasterskiego, 25 lat od powołania parafii oraz 15 lat od konsekracji kościoła. Za wszelkie dobro, jakie stało się udziałem maryjnej wspólnoty, zgromadzeni na uroczystościach odpustowych ku czci Patronki dziękowali przez ręce abp. Stanisława Budzika
Z parafią od początku jej powstania związany jest proboszcz i dziekan ks. kan. Józef Huzar. Gdy w lipcu 1982 r. otrzymał od bp. Bolesława Pylaka misję tworzenia nowej wspólnoty, nie przypuszczał, że z Lubartowem złączy się na długie lata. - Parafia została powołana do życia w październiku 1988 r., ale jej tworzenie rozpoczęło się kilka lat wcześniej. W listopadzie 1982 r. zaczęła się budowa kaplicy, przy której w niecały rok później powstał ośrodek duszpasterski. Chociaż od tamtego czasu minęły już trzy dekady, wciąż trudno uwierzyć, że Bóg tak kierował naszymi losami, że w tym miejscu powstał kościół - mówił ks. Józef Huzar.
Premier Włoch w Muzeum św. Jana Pawła II w Kolegium Polskim w Rzymie
Nie wszyscy wiedzą, że kardynał Karol Wojtyła miał swoją siedzibę w Rzymie – małe mieszkanie w Kolegium Polskim na wzgórzu awentyńskim. Na parterze budynku zajmował się mały apartament z salonem, gabinetem oraz sypialnią z łazienką. Za każdym razem, gdy przyjeżdżał do Rzymu, kardynał zatrzymywał się właśnie tutaj - 14 października wyjechał stąd na drugie konklawe w 1978 r. i już nigdy tu nie mieszkał. Prawdę mówiąc wrócił, ale nie jako mieszkaniec Kolegium tylko jako Papież. Jego ubrania, dokumenty, zapiski i różne przedmioty pozostały w tym małym apartamencie.
Niestety, stary budynek Kolegium wymagał remontu, a prace postępowały powoli. Kardynał Stanisław Dziwisz, wieloletni sekretarz Jana Pawła II, spotkał się w tym roku z premier Włoch Giorgią Meloni i rozmawiał z nią, między innymi, o problemach związanych z remontem Kolegium i pomieszczeń, w których przez lata mieszkał kardynał Wojtyła. Premier zgodziła się wesprzeć renowację Kolegium i utworzenie muzeum Jana Pawła II w Rzymie dla upamiętnienia Roku Świętego 2025. W ten sposób w stolicy Włoch w odrestaurowanym Kolegium polskim powstał niewielkie, ale wyjątkowe muzeum poświęcone człowiekowi, który przez prawie 27 lat był Biskupem Rzymu.
Nowy metropolita krakowski kard. Grzegorz Ryś rozświetlił we wtorek wraz z grupą dzieci bożonarodzeniową choinkę ustawioną pod oknem papieskim. To świąteczny zwyczaj wprowadzony w 2007 r. do Krakowa przez kard. Stanisława Dziwisza, a następnie kontynuowany przez jego następców.
Uroczystemu zapaleniu lampek we wtorkowy wieczór przewodniczył nowy metropolita krakowski kard. Grzegorz Ryś. Na uroczystość przybyły dzieci z Krakowa i okolicznych miejscowości.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.