Reklama

Głos z Torunia

Listy z misji

Zatroskany Bóg

Misje to zadanie każdego z wierzących. Można zostać misjonarzem, nie wyjeżdżając na krańce świata. Wystarczy modlitwa, wsparcie materialne, a może czasem jakiś list do misjonarza. Przed nami list z Boliwii. Jaka będzie nasza odpowiedź?

Niedziela toruńska 1/2023, str. VI

[ TEMATY ]

Boliwia

Archiwum autorki

Siostry terezjanki i ich podopieczni

Siostry terezjanki i ich podopieczni

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szczęść Boże, drodzy przyjaciele misji!

Pozdrawiam was bardzo serdecznie z Boliwii, jednego z najpiękniejszych i chyba najbardziej zróżnicowanych krajów świata. W Boliwii, a dokładnie w Oruro, przebywam od kilku miesięcy. Jest to miasto położone ok. 3,7 tys. m n.p.m. Chociaż sama Boliwia jest bardzo piękna, Oruro jest miastem zaniedbanym. To stara osada górnicza. Mieszkańcy tego regionu Boliwii żyją na ogół bardzo ubogo, w trudnych warunkach geograficzno-klimatycznych, dlatego w 2019 r. siostry założyły Centrum Pastoralne im. św. Teresy od Dzieciątka Jezus dla dzieci i młodzieży głównie z rodzin zaniedbanych i ubogich. Dzieci przychodzące do nas otrzymują posiłki, pomoc w nauce i oczywiście katechezę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Nędza materialna, z którą się tutaj spotykam na co dzień, nie jest czymś najtrudniejszym. Najgorsza jest nędza intelektualna i duchowa! Mówi się, że walka o pieniądz zdominowała ten region. Orureńczycy wykorzystują każdą okazję, aby uczynić ją fiestą, która przyniesie zarobek. Niestety, ich fiestom towarzyszą ogromne ilości alkoholu, którego nadużywają dosłownie wszyscy – nigdy nie widziałam na ulicach tak dużo i tak bardzo pijanych kobiet. Równie smutnym widokiem na ulicach są bójki między kobietami. Dużym problemem większości rodzin jest przemoc domowa. Dzieci, które do nas przychodzą, bardzo często są wykorzystywane przez rodziców do pracy – w dzień idą do szkoły, a wieczorami pracują, np. w piekarni. Rodzice uważają, że szkoła nic nie da ich dzieciom, natomiast w pracy mogą się czegoś nauczyć i oczywiście zarobić. Smutne jest to, że tutaj ludzie rzadko sobie pomagają, nawet w rodzinach nie mogą liczyć na siebie. W Oruro zauważa się brak wrażliwości i szacunku do życia. Bardzo łatwo można zginąć na ulicy. Kiedy jest wypadek, zdarza się, że inni na tym korzystają, zamiast pomóc poszkodowanym (niektórzy będą robić zdjęcia, które potem sprzedadzą, inni ukradną co się uda). To wszystko jest bardzo smutne, dlatego pracując z dziećmi, staramy się uwrażliwiać je na godność drugiego człowieka, uczymy je dzielenia się i reagowania na trudne sytuacje.

Obecnie towarzyszymy rodzinie, której kilkuletni niepełnosprawny synek poważnie choruje. Tutaj leczenie jest płatne, potrzeba więc pieniędzy na wizyty lekarskie oraz leki. Skąd je wziąć w tak biednym kraju? Udało się zaangażować kilka rodzin i przed świętami zorganizowaliśmy wielkie gotowanie posiłków, które sprzedawaliśmy i pozyskane środki przeznaczyliśmy na leczenie chłopca. Jest to wielki sukces i radość, że tutejsza społeczność chce coś zrobić dla drugiego człowieka! W Centrum bardzo ważne miejsce zajmuje katecheza – tutaj rodziny, chociaż są bardzo pobożne, niestety mieszają wierzenia przodków z religią katolicką. Modlą się do Boga i jednocześnie składają ofiary Pachamamie (bogini ziemi) i dla Tio (władcy podziemi). Brakuje formacji duchowej, dostępu do sakramentów, jest mało kapłanów.

Praca misyjna w Oruro nie jest łatwa, ale cieszymy się, że udaje nam się przygotować dzieci do sakramentów, że możemy głosić tym ludziom słowa miłości, przebaczenia, pojednania i miłosierdzia. Tu doświadczamy też bardziej tego, że to Bóg planuje nasz dzień, że On sam o nas się troszczy i to jest cudowne. Dziękujemy z całego serca za wasze modlitwy, cierpienia i ofiary składane na rzecz misji. Misjonarze bardzo potrzebują waszego wsparcia, szczególnie duchowego. Niech dobry Bóg wam błogosławi!

2022-12-27 08:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Boliwia: wiele rodzin nie ma co włożyć do garnka

[ TEMATY ]

Boliwia

Galyna Andrushko/pl.fotolia.com

W Boliwii kontekst Światowego Dnia Ubogich w tym roku jest zupełnie wyjątkowy. Trwający trzy tygodnie kryzys rządowy, spowodował zwiększenie niepokoju w społeczeństwie i masowe protesty. W kraju rośnie bieda i wiele rodzin nie ma co jeść. W pomoc potrzebującym aktywnie włączają się Caritas i inne organizacje kościelne.

Pokojowy, ale jednak protest, blokady, niemożność realizowania codziennych obowiązków, podjęcia pracy: wszystko to przyczyniło się do tego, że w peryferyjnych dzielnicach np. dwumilionowego miasta Santa Cruz de la Sierra, wiele rodzin nie ma co włożyć do garnka. Należałoby właściwie wskazać, że Dzień Ubogich trwa w tutejszych parafiach od ponad dwóch tygodni. Sąsiedzi organizują między sobą tzw. „olla común” czyli wspólne gotowanie, mając na względzie przede wszystkim te rodziny, którym nie starcza pieniędzy na zakup żywności. "Jest to piękne świadectwo solidarności między sąsiadami, bez względu na wyznanie wiary czy przekonania polityczne" – uważa pracujący tam polski kapłan ks. Szymon Zurek.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Dzieciątka Jezus

[ TEMATY ]

modlitwa

nowenna

Dzieciątko Jezus

Karol Porwich/Niedziela

Nowenna odmawiana przed Świętami, może pomóc nam lepiej przygotować się na ten wyjątkowy czas Bożego Narodzenia. Niech tegoroczne świętowanie będzie wypełnione Bożą Miłością. Nowennę do Dzieciątka Jezus odmawiamy przed uroczystością (16-24 grudnia) lub w okresie Bożego Narodzenia.

Przyjdź, Panie Jezu
CZYTAJ DALEJ

Prezydium Konferencji Episkopatu Polski w Watykanie

2024-12-17 19:01

[ TEMATY ]

Watykan

wizyta

Prezydium Konferencji Episkopatu Polski

ks. Michał Siennicki SAC/episkopat.pl

Prezydium Konferencji Episkopatu Polski

Prezydium Konferencji Episkopatu Polski

Prezydium Konferencji Episkopatu Polski, wybrane w tym roku przez Zebranie Plenarne na pięcioletnią kadencję, przebywa w Watykanie. W programie wizyty przewidziana jest m.in. audiencja prywatna u Ojca Świętego Franciszka.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję