List św. Pawła do Galatów to niezwykle istotne pod względem teologicznym pismo Nowego Testamentu. Centralna jego część poświęcona jest kwestii usprawiedliwienia – odkupienia oraz oczyszczenia z grzechów, które dokonuje się nie na podstawie przestrzegania Prawa, ale wyłącznie dzięki wierze. Tę argumentację unaocznia postać Abrahama – ojca wiary, który uwierzył wbrew nadziei i poszedł posłusznie za głosem Boga. Prawo miało jedynie charakter czasowy i przygotowawczy. Przewyższa je w sposób absolutny obietnica związana z odkupieniem dokonanym przez Chrystusa. Dzięki Niemu wszyscy otrzymują dar Ducha, który czyni ich dziećmi Ojca i braćmi Jezusa. To jest właśnie pełnia Abrahamowego dziedzictwa, nieskończenie hojne wypełnienie Bożej obietnicy.
Na początku czwartego rozdziału listu św. Paweł w uroczysty sposób wyraża tajemnicę Wcielenia Jezusa, określając moment Jego przyjścia jako „pełnię czasów”. Syn Ojca, zrodzony z Niewiasty – Maryi, wykupił z niewoli Prawa tych, którzy Mu podlegali, i obdarował ich Bożym synostwem. Co więcej – wszystkim usynowionym został dany Duch jako swoiste potwierdzenie dokonanego zbawienia i usynowienia. To dzięki temu Duchowi możemy zwracać się do Boga: „Abba, Ojcze”. To kulminacyjny moment przesłania św. Pawła. Człowiek odkupiony staje się synem Boga i może zwracać się do Niego w pełni synowskiego zaufania.
Aramejskie słowo Abba odnajdujemy w Nowym Testamencie jeszcze w dwóch miejscach. Jezus w godzinie męki, modląc się w Ogrodzie Oliwnym, zwraca się do Boga: „Abba, Ojcze, dla Ciebie wszystko jest możliwe, zabierz ten kielich ode Mnie!” (Mk 14, 36). Kolejny raz użyte jest ono przez św. Pawła w Liście do Rzymian: „Otrzymaliście Ducha przybrania za synów, w którym możemy wołać: «Abba, Ojcze!»” (Rz 8, 15). Zarówno pełna dramatyzmu modlitwa Jezusa, jak i pokrzepiające słowa św. Pawła wskazują, że termin Abba wiąże się z ideą ojcostwa pojętego jako szczególna zażyłość, serdeczność i troska.
Po tej linii idzie argumentacja Listu do Galatów. Usynowieni w Synu możemy odkrywać tę pełną bliskości relację z Ojcem dzięki danemu nam Duchowi. Boże Ojcostwo nie jest tylko teologicznym sloganem, ale jest rzeczywistością, do której odkrycia zaproszony jest każdy ochrzczony. Mamy ją odkrywać i żyć nią na co dzień w naszej relacji do Boga, radując się synowską wolnością i pełnią życia otwartego na wieczność. Jako przybrani synowie naśladujemy na tej drodze samego Jezusa, który w pełni był Synem i w swojej modlitwie zwracał się do Boga: „Ojcze”. Święty Paweł przypomina jednocześnie, że to Duch woła w nas: „Abba, Ojcze”. Ten Duch zostaje wysłany do naszych serc jako fundamentalny dar, ponieważ to właśnie serce w myśli biblijnej stanowi centrum życia człowieka. Nasze usynowienie jest niezgłębionym darem, który choć przewyższa ludzkie rozumienie, kształtuje naszą codzienność jako chrześcijan – dzieci dobrego Boga.
W niejednym domu można usłyszeć, że „kto ma pilota (do telewizora), ten ma władzę”. I faktycznie, ów posiadacz pilota może dowolnie przełączać kanały. Kiedyś symbolem władzy królewskiej były korona i berło, a w Piśmie Świętym słyszymy o kluczach. Do dzisiaj klucze do kościoła symbolicznie wręcza się biskupowi podczas wizytacji kanonicznej, a klucze do miasta – studentom, gdy zaczynają się juwenalia. Jak więc rozumieć biblijne znaczenie kluczy?
Gdy pod Cezareą Filipową Szymon Piotr na pytanie Jezusa: „A wy za kogo Mnie uważacie?” odpowiedział: „Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego”, usłyszał słowa: „... tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie” (Mt 16, 15-19). Odpowiedź Piotra to wyznanie wiary Kościoła – Jezus jest Mesjaszem, dlatego to Piotrowi przekazuje klucze królestwa niebieskiego. Z drugiej zaś strony Apokalipsa informuje nas, że jedynie Chrystus po swoim zmartwychwstaniu ma moc otwierania bram świata podziemnego i wzywania zmarłych do życia („Ja mam klucze śmierci i Otchłani” – por. 1, 18)). Czym zatem jest „władza kluczy” (potestas clavium) dana Piotrowi? W tradycji biblijnej klucz jest symbolem władzy, a dokładniej – zarządzania. Stary Testament (por. Iz 22, 15-25) opisuje odebranie godności i władzy Szebnie z powodu jego niewierności i przekazanie jego urzędu Eliakimowi, który podczas wyjątkowej ceremonii otrzymuje klucz domu Dawidowego. Otrzymany klucz jest zatem symbolem władzy, ale też wezwaniem do wierności Bogu – czyli chodzi tu nie o władzę królewską, lecz raczej o władzę zarządcy. Piotr otrzymuje klucze królestwa niebieskiego (widnieją one do dziś w herbie papieskim), co wiąże się z mandatem nauczania (wyjaśniania Pisma i woli Bożej). Wskazują na to choćby słowa Jezusa, według których uczeni w Prawie wzięli klucze poznania, jednak sami nie weszli i przeszkodzili innym (por. Łk 11, 52). Klucze wskazują także na władzę kierowania wspólnotą, dbania o dyscyplinę kościelną i rozstrzygania, co jest zgodne z prawdziwą wiarą. Współczesny świat sam chciałby dowolnie decydować o tym, co jest dobre, a co złe. Ale pójście za Jezusem nie może być poszukiwaniem chrześcijaństwa według własnego pomysłu, ale musi być odkryciem prawdziwej drogi Chrystusowej. „Władza kluczy” to także władza odpuszczania grzechów, o czym mówi zwrot „związywać – rozwiązywać”. Nie oznacza to jednak, że Piotr od tego momentu może czynić coś grzechem albo na odwrót. Piotr ma jedynie klucz do Bożego miłosierdzia – grzech nadal jest grzechem, ale teraz zostaje on zmazany, odpuszczony – oczywiście, Piotr tego klucza jedynie używa, bo przecież grzech zostaje zmazany mocą przelanej krwi Chrystusa. Być może – jak mówił Benedykt XVI – to jest właściwy klucz do królestwa niebieskiego. Nie ma innej drogi do nieba jak tylko Boże przebaczenie. Tak więc „władza kluczy” to władza nauczania, zarządzania i odpuszczania grzechów.
Dnia 30 września w kalendarzu liturgicznym obchodzone jest wspomnienie św. Hieronima, doktora Kościoła, patrona biblistów, archeologów, tłumaczy, ale także – o czym pamięta niewielu – uczniów i studentów. Jest to postać niezwykła, fascynująca, będąca przykładem doskonałego połączenia wiary z nauką, życia duchowego z życiem intelektualnym.
Mimo, iż od października rusza system kaucyjny, to nie za każdą plastikową butelkę czy puszkę po napoju otrzymamy zwrot kaucji. Decydować o tym będzie specjalne oznaczenie na etykiecie. Nie we wszystkich sklepach będzie można też oddać takie opakowanie.
Po latach prac legislacyjnych od 1 października zacznie w Polsce obowiązywać system kaucyjny. Na czym będzie on polegać? W skrócie - do napojów w butelkach plastikowych, metalowych puszkach i szklanych butelkach wielorazowego użytku (choć w tym ostatnim przypadku od 2026 roku), będzie doliczana kaucja, którą będzie można odzyskać po ich oddaniu.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.