Dzielmy się Bożymi życzeniami, nie wstydźmy się ich, a wtedy będzie nam wszystkim bardzo miło na święta Bożego Narodzenia – mówi s. Jadwiga Wyrozumska.
Kilkudziesięciu aktorów: dzieci, młodzieży i dorosłych skupionych w Zespole Teatralnym działającym przy parafii św. Elżbiety w Cieszynie pod czujnym okiem s. Jadwigi przez kilka dni pokazywało na deskach Teatru im. Adama Mickiewicza spektakl „Gość oczekiwany”. Jak podkreśla elżbietanka, sztuka oparta o dzieło Zofii Kossak-Szczuckiej pokazuje różne postawy ludzi wobec Boga i drugiego człowieka. – Cieszę się, że wszyscy razem, aktorzy i widzowie, możemy przez te piękne sceny przekazać Ewangelię. To sztuka oparta na śląskiej bajce z morałem: Jezus puka do serc ludzkich. Dwie rodziny Go wybierają: rodzina biednego Kurka i bogatego młynarza. Dla jakich celów? To widzimy w spektaklu. W kontekście świąt Bożego Narodzenia musimy sobie dziś zadać pytanie: Jak przyjąłem Jezusa wczoraj, jak przyjmuję go dzisiaj, i jak Go przyjmę nazajutrz? – mówi s. Jadwiga.
Podczas spektakli rozprowadzano płyty z kolędami i kartki świąteczne ze scenami z Jasełek Tradycyjnych, które Zespół Teatralny znów wystawi w Teatrze im. A. Mickiewicza od 14 do 24 stycznia (rezerwacja biletów: 601 452 716). – Zawsze to powtarzam: życzenia w SMS-e, e-mailu można szybko skasować, ale kartka zostanie zawsze. Obdarzajmy siebie nawzajem, odwiedzając przez święta bliskich i znajomych. Do prezentu możemy dołączyć taką wyjątkową kartkę z motywem religijnym, by nam było milej na sercu – zachęca elżbietanka. Przy tym dedykuje wszystkim słowa wiersza autorstwa cieszyńskiej polonistki Joanny Surzyckiej pt. „Gość oczekiwany”: „Zaproś w dom swój Boże Dziecię w tę grudniową noc, podaj wszystko, co najlepsze, na co stać Twój dom. Boże Dziecię przyjdzie może jako młody druh lub staruszka zapomniana przez tych, co wygnali w mróz. Oczyść serca swego gniewy, oczyść żale, zazdrość, strach. Niech Twe serce znów osłodzi miłość, która spaja świat. Oczyść serce tą miłością, która drzemie w nas, niech rozpali się na nowo i od zła wybawi świat”.
Piętrowy, pokoleniowy, zadbany dom w Siewierzu – to właśnie w nim można poczuć tę wyjątkową atmosferę. To atmosfera rodziny – ciepła, szczera, pełna serdeczności i miłości. W pokoju głównym duży stół, przy którym snują rodzinną opowieść dziadkowie, państwo Helena i Wiesław Kolasowie, ich syn Grzegorz z żoną Alą oraz wnuczęta – Ola, Adaś, Dawid i Martusia. W sąsiedztwie zaś stoi dom drugiego z synów państwa Kolasów – Krzysztofa i jego małżonki Grażyny oraz dzieci – Klaudii, Kamila i wnuczki Mai. A w domu państwa Kolasów, w którym mieszkają i seniorzy, i juniorzy na uwagę zasługuje figurka Matki Bożej z Chotyńca, bo to właśnie ona odegrała w rodzinie ogromną rolę, ocalając życie pana Grzegorza
Mieliśmy to szczęście, że od początku do Boga idziemy wspólnie wraz z naszymi dziećmi i wnukami. W ten to sposób sprawdza się również w naszym przypadku odwieczna prawda, że im bliżej Boga, tym bliżej siebie i że bez Boga ani do proga. I to owocuje, czego dowodem jest nasza czteropokoleniowa rodzina, mocno z sobą zżyta, kochająca się i serdeczna – wyjaśniają małżonkowie Helena i Wiesław. Przeżyli razem 52 lata, a poznali się na weselu w pobliskim Winownie. Pani Helena była nauczycielką w Liceum Pedagogicznym. To właśnie tam nauczyła się grać na skrzypcach. Nie wiedziała wówczas, że i jej przyszły małżonek okaże się muzycznym talentem i ze swojego akordeonu wydobywać będzie najpiękniejsze dźwięki. – Muzykalni rodzice to i może muzykalne dzieci będą? – myśleliśmy. Różnie to mogło być, jednak w rodzinie Kolasów to nie tylko dziadkom muzyka w duszy gra, ale również ich synowie, synowe oraz wszystkie wnuczęta muzyką żyją na co dzień i od święta.
Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
Podczas jubileuszu biskup poświęcił pamiątkową tablicę
Ćwierć wieku temu powstał kościół filialny w Szklarce Radnickiej, która należy do parafii pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Radnicy. Jubileusz świętowano 12 grudnia podczas Mszy św pod przewodnictwem pasterza diecezji bp. Tadeusza Lityńskiego.
Jubileusz kościoła filialnego w Szklarce Radnickiej był okazją do dziękczynienia zarówno za ludzi, którzy ćwierć wieku temu podjęli trud jego budowy, jak i za tych, którzy przez ostatnie 25 lat troszczyli się o tę świątynię i za tych, którzy robią to także dziś – duszpasterzy parafii i świeckich. - To budowla sakralna wzniesiona nie przed wiekami na chwałę Bożą, ale w ostatnich latach jako miejsce spotkania i wsłuchiwania się w głos Boga, ale także miejsce przemiany ludzkiego serca. Chcemy podziękować naszą modlitwą za tych, którzy podjęli odważną decyzję o budowie kościoła, za tych, którzy przez 25 lat troszczyli się o nią i troszczą się także dzisiaj, że jej wygląd zewnętrzny i wnętrze są imponujące – zauważył w homilii bp Lityński. - Ta świątynia, ale też gromadząca się tutaj wspólnota ma swoją patronkę Matkę Kościoła – przypomniał pasterz diecezji.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.