Reklama

Niedziela Wrocławska

Uprzywilejowany czas dla Ciebie

W Kościele istnieje wiele metod czytania i rozważania Pisma Świętego. Jedną z nich jest lectio divina wywodząca się z tradycji monastycznej. To czas wyciszenia, skupienia i doświadczenia bliskości Boga. To również styl życia.

Niedziela wrocławska 50/2022, str. IV

[ TEMATY ]

lectio divina

Archiwum uczestników

Spotkanie obejmuje m.in. wspólną Eucharystię

Spotkanie obejmuje m.in. wspólną Eucharystię

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wiele szkół i grup propaguje tę formę modlitwy, prowadząc do nawiązania bliskiej relacji z Panem Bogiem. Choć nazwa lectio divina brzmi obco, to sama metoda nie jest czymś trudnym, ponieważ ma swoje ściśle określone etapy.

Sulistrowiczki i Wrocław

We Wrocławiu jedną z grup, do której można dołączyć, by poznać czym jest lectio divina, jest grupa działająca na Ostrowie Tumskim „Pod czwórką”. Początki jej działalności wiążą się z Sulistrowiczkami i ks. Maciejem Małygą, obecnym biskupem pomocniczym wrocławskim.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Zaczęło się 2 lata temu i była to inicjatywa ks. Maćka, który rozmawiając ze znajomymi i przyjaciółmi, wyczuł potrzebę takich spotkań pogłębiających lekturę Pisma Świętego. Po raz pierwszy zorganizował nam spotkanie lectio divina przez cały weekend. Prowadził je ks. dr Adam Łuźniak w domu formacji stałej dla kapłanów w Sulistrowiczkach – mówi Eliza Derbisz, uczestniczka spotkań i jedna ze współorganizatorek.

Spotkanie odbyło się wówczas na początku Wielkiego Postu i było bardzo dobrym wprowadzeniem w wyciszenie w tym wyjątkowym okresie roku liturgicznego. – Bardzo nam się ta forma modlitwy wówczas spodobała, dlatego chcieliśmy ją kontynuować. Na pierwszym spotkaniu było ok. 15 osób z różnych środowisk, np. ludzie z ruchu Komunia i Wyzwolenie, ale też lokalni mieszkańcy z parafii w Sulistrowiczkach, czy przyjezdni ze Świdnicy; były małżeństwa i osoby żyjące samotnie. Gdy jednak próbowaliśmy ustalić grafik spotkań, okazało się, że trudno będzie o spotkania weekendowe. Związane to było również z okolicznościami u ks. Macieja, ponieważ w Sulistrowiczkach odbywały się regularnie rekolekcje kapłańskie, więc nie mógł nam udostępnić miejsca na cały weekend. Ksiądz Adam Łuźniak też nie mógł tak regularnie przyjeżdżać, dlatego postanowiliśmy to zrobić w ciągu jednego dnia, na kilku spotkaniach w ciągu roku – opowiada Eliza.

Droga do spotkania z Bogiem

Gdy ks. Maciej Małyga został biskupem, grupa przeniosła swoją działalność na Ostrów Tumski.

Reklama

Podjęto wówczas decyzję, żeby spotkania organizować w większym gronie. Przygotowano stronę internetową, plakaty dla parafii Wrocławia i okolic. – Dziś jest to już bardziej sformalizowane, liczymy też na to, że będzie coraz więcej osób i że spotkania będą regularne. Są one ustalone co miesiąc, lub co dwa, w zależności od tego, jak dysponuje czasem ks. Adam Łuźniak. Spotkania są otwarte dla wszystkich – dorosłych, studentów, ale i młodzieży licealnej. Zależy nam, by trafiło na nie jak najwięcej ludzi, bo widzimy, jak bardzo są wartościowe i jak pomagają wzrastać w wierze. Należy też podkreślić, że mamy bardzo dobre prowadzenie, bo ks. dr Adam Łuźniak jest wybitny, jeśli chodzi o wyjaśnianie i przybliżanie do indywidualnego dotykania słowa Bożego – mówi Eliza.

Spotkanie jest podzielone na różne sekcje, obejmujące m.in. pracę z tekstem biblijnym, ale są też: Eucharystia, adoracja Najświętszego Sakramentu, konferencja, rozmowa, dzielenie się tym, czego uczestnicy doświadczyli. Wszystko odbywa się w wolności, nikt nie jest do niczego zmuszany. Nie ma też przymusu, by uczestniczyć we wszystkim i do wszystkiego się dostosowywać.

Dlaczego warto?

Paweł, jeden z uczestników spotkań, który jest szafarzem Eucharystii, został poproszony przez grupę do pomocy. Stwierdził, że ze względu na tę prośbę zmobilizował się i przyszedł. – I bardzo się cieszę, że tak się stało. Jako mąż i ojciec nie mam w ciągu tygodnia takiego czasu na zatrzymanie się i rozmowę z Panem Bogiem, adorację, medytację. A tutaj ten czas jest nam po prostu dany – mówił Paweł.

– Jeśli bym miała powiedzieć, dlaczego warto przyjść na takie spotkanie, to również ze względu na jego bardzo istotną formę. Chociaż każda część lectio divina występuje w moim życiu – bo zdarza się, że w tygodniu chodzę do kościoła na adorację, Eucharystię, czy sięgam do Pisma Świętego – to jednak ta forma „wszystko w jednym”, wszystko uporządkowane, poprowadzone przez ks. Adama w sposób łatwy, prosty i zrozumiały ma ogromne znaczenie. Dzięki temu udaje mi się zrozumieć w moim życiu coś, czego normalnie bym nie zrozumiała, albo byłoby mi to trudniej zrozumieć, czy trudniej się z tym uporać. Bo są np. rzeczy, które mnie bolą, jakieś trudności, przykrości, a tymczasem podczas tych spotkań, prowadzenia i wyjaśniania, dowiaduję się wiele o sobie, słucham, co Pan Bóg chce mi powiedzieć i widzę, że te trudności są np. dla mojego rozwoju i odkrywania miłości Pana Boga. Dotyczy to wyjaśnienia nawet takich problemów codziennych, które normalnie pewnie bym przecierpiała i żyła dalej. A tutaj dostaję ich wyjaśnienie i jestem w stanie zrozumieć, co jest dla mnie łaską – dzieli się Eliza.

Reklama

O przełożeniu rozważanego słowa Bożego na codzienne życie mówi również Justyna Górna i podkreśla, że na spotkaniach zdobywa się umiejętności rozumienia Pisma Świętego.

– Poza tym w tym całym chaosie i pędzie codzienności to piękna możliwość dostania się do chwili obcowania z Bogiem. To jest oczywiście taka krótka rozmowa z Nim. Tak bym to nazwała – krótka, ale bardzo treściwa rozmowa, o którą trudno w codzienności. Jesteśmy też prowadzeni przez wybitną osobę, księdza, który tym tematem zajmuje się z wielką pasją. Czuję się pod jego opieką bezpieczna – mówi Justyna.

Tę przestrzeń na spotkanie z Panem Bogiem w Jego słowie ceni sobie również Marta Baraniecka. – To, co mnie zawsze w tych spotkaniach porusza to fakt, że to słowo jest zawsze aktualne, jest na każdy dzień, co często ks. Adam podkreśla. Odkryłam już nie raz, że chociaż tę Ewangelię znam, bo wielokrotnie ją czytałam, to ona zawsze przynosi mi odpowiedź na to, co się dzieje w moim życiu w danej chwili. Spotkania są też tak ułożone, że pomagają podjąć tę metodę doświadczania Boga w Jego słowie i dają możliwość jego praktykowania na każdy dzień. Taka też jest idea tych spotkań, żeby tej metody się nauczyć i spotykać się z Chrystusem, kiedy tylko można. Poza tym ks. Adam, który jest biblistą, prowadzi spotkania w sposób dla mnie zaskakujący. Tyle rzeczy potrafi wydobyć z fragmentu Ewangelii, ukazując kontekst, ale też pomagając nam stawiać pytania do tego tekstu. Warto przyjść i w tym uczestniczyć, bo to wielkie bogactwo Kościoła – podkreśla Marta.

Terminy i plan spotkań grupy można znaleźć na stronie internetowej: lectiodivina.5apps.com.

2022-12-07 08:47

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Masz problemy z modlitwą? Ta metoda może ci pomóc!

[ TEMATY ]

duchowość

modlitwa

Pismo Święte

lectio divina

Adobe Stock

Jednym z najważniejszych elementów tego, co można określić jako duchowość benedyktyńska, jest lektura Pisma Świętego, którą określa się terminem lectio divina (Boże czytanie). Już sama nazwa wskazuje, że należy je zdecydowanie odróżnić od zwykłego sposobu czytania. Chodzi w nim bowiem nie tyle o przyswojenie sobie pewnych treści, ile raczej o osobiste spotkanie ze Słowem, przez które Pan Bóg zwraca się do człowieka, a które ma moc przemieniać ludzkie życie.

Praktyka „lectio divina” u pierwszych mnichów

CZYTAJ DALEJ

Pro-life. Pro-love. Rodzina na medal

[ TEMATY ]

rodzina

Rycerze Kolumba

prolife

p. Maciej Maziarka

Może nawet nie nazwalibyśmy się wyłącznie pro-life, a bardziej pro-love. To, co św. Jan Paweł II nazywał cywilizacją życia i miłości. Rodzina, która ma korzenie w Bogu, który jest Miłością, jest Siłą dla dzisiejszego świata, dla naszych małych wspólnot, ale i dla całego narodu – mówią państwo Angelika i Michał Steciakowie – Międzynarodowa Rodzina Roku Rycerzy Kolumba, rodzice dwojga adoptowanych dzieci.

Agata Kowalska: Międzynarodowa Rodzina Roku Rycerzy Kolumba – to brzmi dumnie. W jakich okolicznościach zostali Państwo uhonorowani nagrodą? Kto może otrzymać takie wyróżnienie?

CZYTAJ DALEJ

Czy warto wziąć udział w wyborach do Europarlamentu? Odpowiada dyrektor Biura Parlamentu Europejskiego w Polsce

2024-04-27 07:04

[ TEMATY ]

Łukasz Brodzik

Witold Naturski

YouTube

Rozmowa z Witoldem Naturskim

Rozmowa z Witoldem Naturskim

Już po raz piąty Polacy będą wybierać swoich przedstawicieli do Parlamentu Europejskiego. To o tyle ważne, że ta instytucja uchwala większość przepisów regulujących nasze życie.

Polska jest piątym największym krajem spośród 27 państw Unii Europejskiej, stąd nasz udział w Europarlamencie jest znaczny. W tym roku Polacy wybiorą 53 europosłów, a kraje członkowskie łącznie 720.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję