Reklama

Niedziela Świdnicka

Kocham Pieszyce

Za 25 lat posługi duszpasterskiej w parafii św. Antoniego oraz za przeprowadzone w tym czasie prace gospodarcze i remontowe dziękował wraz z wiernymi, kapłanami i biskupem ks. prał. Edward Dzik.

Niedziela świdnicka 50/2022, str. I

[ TEMATY ]

Pieszyce

Ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Ksiądz prałat Edward Dzik w 2019 r. został wyróżniony tytułem Osobowość Roku

Ksiądz prałat Edward Dzik w 2019 r. został wyróżniony tytułem Osobowość Roku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jestem wdzięczny Panu Bogu i ludziom za to, że się tak zmobilizowali i tyle dobrego zrobili, jeżeli chodzi o remonty – powiedział ks. Edward Dzik, który przez szereg lat nie szczędził czasu, chęci i pracy dla wspólnoty w Pieszycach, dbając równocześnie o powierzone dobra kościelne.

Wdzięczni przed Bogiem

W duchu wdzięczności ksiądz jubilat zaprosił do wspólnego świętowania nie tylko zaprzyjaźnionych kapłanów, ale także biskupa seniora Ignacego Deca, który 27 listopada sprawował w parafii Mszę świętą. Biskup wygłosił homilię, w której poruszył temat rozpoczynającego się Adwentu, nowego roku duszpasterskiego oraz podjął wątek 25 lat pracy księdza proboszcza. – Z nieba wszystko płynie przez Kościół – przypomniał bp Ignacy Dec, dziękując ks. Edwardowi za jego operatywność, twórczość i kreatywność w pracy nad rozwojem duchowym parafian i troskę o kościół materialny – świątynia w Pieszycach jest jedną z najpiękniejszych w diecezji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziękowanie dla ludzi

– To wszystko dzięki ludziom. Bez nich nie udałoby się tak wiele zrobić. Ich modlitwa, zaangażowanie, serdeczność i przyjaźń sprawiły, że udało się pozyskać tyle środków – powiedział do lokalnych mediów ks. prał. Dzik. – Kocham Pieszyce i tych mieszkańców oraz dziękuję Bogu, że mnie tu postawił, gdzie wspólnie możemy pracować oraz żyć i chyba zostanę już tu do śmierci – stwierdził.

Reklama

Odnosząc się do wykonanych prac remontowych duchowny podkreślił imponujące statystyki. – W samych Pieszycach wykonaliśmy prace na kwotę ponad 8 mln zł, nie licząc kościoła pomocniczego w Kamionkach. W najbliższym czasie chcemy odrestaurować jeszcze organy. Piszemy programy i składamy wnioski do różnych instytucji i modlimy się, nie ustając w działaniu, bo jak teraz tego nie zrobimy, to później będzie jeszcze trudniej – zauważył.

Dziękując przybyłym za obecność i serdeczność, ks. Dzik życzył sobie, aby nie tylko piękniała świątynia i przyległe do niej budynki, ale by w parafii jeszcze intensywniej rozwijało się życie duchowe. – Ciągle jest nas za mało, ale wierzę, że jeszcze ludzie powrócą do Pana Jezusa. Wierzę, że przyjdzie po mnie kapłan, który jeszcze bardziej duchowo parafię ożywi i będzie miał ku temu warunki – podsumował jubilat.

Kapłańska droga

Przypomnijmy, że ks. prał. Edward Dzik został wyświęcony na kapłana 20 maja 1978 r., a następnie posługiwał jako wikariusz w następujących parafiach: Świętych Piotra i Pawła w Namysłowie (1978-83), św. Maksymiliana Kolbego we Wrocławiu (1983-87) oraz w sanktuarium Matki Bożej Królowej Rodzin w Wambierzycach (1987-90). Jego pierwszym probostwem była parafia św. Mikołaja w Wierzbnie koło Oławy (1994-97), a 1 grudnia 1997 r., decyzją kard. Henryka Gulbinowicza, po śmierci ks. Mariana Obratańskiego, ks. Edward został skierowany do pracy duszpasterskiej jako proboszcz w parafii św. Antoniego w Pieszycach i pełni ten urząd do tej pory. Dodajmy, że od 2012 r. ksiądz prałat jest Honorowym Obywatelem Miasta i Gminy Pieszyce.

2022-12-07 08:47

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pieszyce. Jubileusze u salezjanek

[ TEMATY ]

Pieszyce

Salezjanki

jubileusze zakonne

s. Edyta Tyszer

Siostry jubilatki podczas odnowienia ślubów zakonnych

Siostry jubilatki podczas odnowienia ślubów zakonnych

Córki Wspomożycielki Maryi mimo wakacyjnego okresu, nieustannie angażują się w formację duchową.

W pieszyckim w domu zakonnym na początku sierpnia, zakończyły się rekolekcje, które stanowiły ważny moment odnowy duchowej i umocnienia w powołaniu. Podczas Mszy świętej, której przewodniczył ks. Przemysław Solarski, kończącej ostatnią serię dachowych ćwiczeń, s. Aleksandra Jagła odnowiła śluby zakonne. Był to również dzień wyjątkowego świętowania jubileuszy profesji zakonnej: 60-lecia ślubów sióstr Leokadii Kozłowskiej i Marii Łuczyszyn oraz 50-lecia ślubów s. Róży Kapuścik. Te szczególne momenty, pełne wzruszeń i wdzięczności, przypomniały o głębokiej duchowej więzi, która łączy siostry w ich oddaniu Bogu.
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio, dziecko z Pietrelciny

Niedziela Ogólnopolska 38/2014, str. 28-29

[ TEMATY ]

O. Pio

Commons.wikimedia.org

– Francesco! Francesco! – głos Marii Giuseppy odbijał się od niskich kamiennych domków przy ul. Vico Storto Valle w Pietrelcinie. Ale chłopca nigdzie nie było widać, mały urwis znów gdzieś przepadł. Może jest w kościele albo na pastwisku w Piana Romana? A tu kabaczki stygną i ciecierzyca na stole. W całym domu pachnie peperonatą. – Francesco!

Maria Giuseppa De Nunzio i Grazio Forgione pobrali się 8 czerwca 1881 r. w Pietrelcinie. W powietrzu czuć już było zapach letniej suszy i upałów. Wieczory wydłużały się. Panna młoda pochodziła z rodziny zamożnej, pan młody – z dużo skromniejszej. Miłość, która im się zdarzyła, zniwelowała tę różnicę. Żadne z nich nie potrafiło ani czytać, ani pisać. Oboje szanowali religijne obyczaje. Giuseppa pościła w środy, piątki i soboty. Małżonkowie lubili się kłócić. Grazio często podnosił głos na dzieci, a Giuseppa stawała w ich obronie. Sprzeczki wywoływały też „nadprogramowe”, zdaniem męża, wydatki żony. Nie byli zamożni. Uprawiali trochę drzew oliwnych i owocowych. Mieli małą winnicę, która rodziła winogrona, a w pobliżu domu rosło drzewo figowe. Dom rodziny Forgione słynął z gościnności, Giuseppa nikogo nie wypuściła bez kolacji. Grazio ciężko pracował. Gdy po latach syn Francesco zapragnął być księdzem, ojciec, by sprostać wydatkom na edukację, wyjechał za chlebem do Ameryki. Kapłaństwo syna napawało go dumą. Wiele lat później, już w San Giovanni Rotondo, Grazio chciał ucałować rękę syna. Ojciec Pio jednak od razu ją cofnął, mówiąc, że nigdy w życiu się na to nie zgodzi, że to dzieci całują ręce rodziców, a nie rodzice – syna. „Ale ja nie chcę całować ręki syna, tylko rękę kapłana” – odpowiedział Grazio Forgione, rolnik z Pietrelciny.
CZYTAJ DALEJ

Toruń: Zmarł ks. prałat Stanisław Kardasz, działacz społeczny i opozycyjny

2025-09-23 18:29

[ TEMATY ]

działacz społeczny

opozycjonista

ks. prałat Stanisław Kardasz

Diecezja toruńska

Zmarł ks. prałat Stanisław Kardacz

Zmarł ks. prałat Stanisław Kardacz

Zmarł ks. prałat Stanisław Kardasz, wieloletni proboszcz parafii pw. Matki Bożej Zwycięskiej i Świętego Jerzego w Toruniu, działacz społeczny i opozycyjny związany z Solidarnością. Miał 88 lat – poinformowała we wtorek kuria diecezji toruńskiej.

Ks. Kardasz urodził się 29 października 1936 r. w Gdyni. W 1960 r. ukończył Wyższe Seminarium Duchowne w Pelplinie, a w 1968 r. – historię na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Był m.in. wikariuszem parafii św. Jakuba w Toruniu i parafii św. Krzyża w Grudziądzu, a w latach 1976-2013 proboszczem parafii pw. Matki Bożej Zwycięskiej i Świętego Jerzego w Toruniu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję