Reklama

Niedziela Sandomierska

Wreszcie bez korków

Tarnobrzeg po wielu latach starań wreszcie doczekał się obwodnicy. Pozwoli ona odciążyć ruch aut w centrum miasta, a tym samym zmniejszy korki.

Niedziela sandomierska 48/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

Tarnobrzeg

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Po przecięciu wstęgi, na obwodnicę ruszyły pierwsze samochody

Po przecięciu wstęgi, na obwodnicę ruszyły pierwsze samochody

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Plany budowy obwodnicy zrodziły się przed kilkudziesięciu laty. – Ma ona chyba tyle lat co ja, gdyż pamiętam od najmłodszych lat, jak w naszym domu, stojącym przy ul. Sienkiewicza, mówiło się, że będą nas wysiedlać pod budowę obwodnicy – mówił Dariusz Bożek, prezydent miasta.

Myśl o budowie obwodnicy miasta zaczęła nabierać realnych kształtów w 2016 r., kiedy zostały przeprowadzone konsultacje społeczne dotyczące propozycji jej przebiegu. W pierwszym kwartale 2018 r. został rozstrzygnięty przetarg na jej budowę w systemie „zaprojektuj i zbuduj”, który wygrała szczecińska firma Energopol. Umowę 11 kwietnia 2018 r. podpisali Kamil Kalinka, pełniący wówczas obowiązki prezydenta miasta, Władysław Ortyl, marszałek podkarpacki, oraz Jerzy Geniusz, dyrektor produkcji Energopol Szczecin S.A. „Budowa obwodnicy miasta Tarnobrzega” miała być realizowana w ramach regionalnego programu. Dofinansowanie, jakie miasto pozyskało wówczas, to 42 441 528 zł, zaś kosz całkowity budowy opiewał zaś na 61 mln zł, a inwestycja miała się zakończyć w 2020 r. Jednak niespodziewanie firma, która wygrała przetarg, 28 czerwca 2019 r. ogłosiła upadłość. Mieszkańcy miasta stracili wówczas jakiekolwiek nadzieje, że droga kiedyś powstanie. Tylko dzięki ogromnej determinacji obecnych władz miasta na czele z prezydentem Dariuszem Bożkiem, udało się wyjść z impasu i pokonać niebywałe trudności. – Nie brakowało osób, które zwątpiły, twierdząc wręcz, że „teraz się wam nie uda”. Upadłość Energopolu oznaczała ogromne problemy. Na lodzie zostały dwa podmioty – my, czyli miasto oraz firma Lafrentz Polska Sp. z o.o., będąca podwykonawcą, odpowiedzialnym za projekt obwodnicy. Negocjacje z Lafrentz trwały kilka miesięcy i byliśmy już skłonni do rozwiązania tylko „wybuduj”, bez „zaprojektuj”. Ponadto, istniało ryzyko, iż pieniądze zabezpieczone przez marszałka podkarpackiego, wobec niemożności realizacji inwestycji, zostaną przekazane na inne cele. Moją rolą było przekonanie marszałka i zarządu województwa, że tę drogę zbudujemy. I w tym miejscu pragnę wyrazić wielkie podziękowania i szacunek dla pana marszałka Władysława Ortyla i całego zarządu, za to, że mi uwierzyli, iż i ja, i urzędnicy magistratu jesteśmy na tyle zdeterminowani, że mimo wszystkich przeciwności, obwodnicę wybudujemy – mówił Dariusz Bożek. Nowa droga liczy ponad 9 km, ma dwa pasy ruchu o szerokości 3,50 m i stanowi część drogi wojewódzkiej nr 871. Jej początek zlokalizowany jest przy ul. Sikorskiego na wysokości stacji paliw, swój bieg kończy zaś przy rondzie na os. Zakrzów, przy Tarnobrzeskim Parku Przemysłowo-Technologicznym. Koszt budowy to 78 mln zł. Tylko na same odszkodowania za wywłaszczenie miasto musiało wydać ponad 24 mln zł. Obwodnica pozwala na wyprowadzenie ruchu, zwłaszcza ciężarowego poza centrum miasta, niemniej na jego uciążliwość wciąż są narażeni mieszkańcy Sielca, Wielowsi i Mokrzyszowa. Istnieje jednak szansa, jaką daje powstanie drogi ekspresowej S74.

– Jeżeli droga poszłaby po proponowanej przez nas linii, opartej na projekcie obywatelskim, wówczas problem dalszego ciągu obwodnicy w kierunku Sandomierza byłby rozwiązany, albowiem wpinałaby się w S74. Pozostaje sprawa wjazdu od Stalowej Woli, ale tę będziemy rozważać po modernizacji ulicy Kwiatkowskiego i Curie-Skłodowskiej. Jeśli okaże się, że ruch jest duży, konieczne będzie rozważenie budowy kolejnej możliwości połączenia Tarnobrzega i Stalowej Woli, a przede wszystkim Tarnobrzega, Mokrzyszowa i Stalów – poinformował prezydent miasta.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-11-22 14:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Charytatywne kolędowanie

Niedziela sandomierska 2/2022, str. III

[ TEMATY ]

hospicjum

budowa

Tarnobrzeg

Archiwum prywatne

Mariusz Ryś prezentuje świąteczną płytę

Mariusz Ryś prezentuje świąteczną płytę

Parafie wspólnie z Urzędem Miasta i Domem Kultury postanowiły wesprzeć dokończenie budowy hospicjum na osiedlu Miechocin.

Przed samymi świętami Bożego Narodzenia ukazała się płyta Miejskie kolędowanie, przez której zakup można wesprzeć dokończenie budowy hospicjum, którego budowę rozpoczął jeszcze śp. ks. prał. Michał Józefczyk. Znajdują się na niej aranżacje kolęd i pastorałek w wykonaniu chórów, scholii, duetów oraz solistów ze wszystkich parafii miasta oraz Studia Piosenki Tarnobrzeskiego Domu Kultury. – Wielokrotnie powtarzałem, czy to podczas uroczystości nadania jednemu z rond imienia ks. prałata Michała Józefczyka, czy odsłaniając popiersie tego niezwykłego kapłana, budowniczego, twórcy tak wielu dzieł w naszym mieście, że najcenniejszym pomnikiem, jaki możemy jemu postawić, to doprowadzić do końca rozpoczętą przez niego przed laty budowę hospicjum. To jest „zadanie domowe” zostawione nam przez ks. Michała, które mamy do wypełnienia. Teraz wszyscy możemy mieć swój skromny udział w tym dziele. Płyty jeszcze przed świętami trafiły do tarnobrzeskich kościołów, gdzie były rozprowadzane w formie cegiełek. Wspólnie z dziekanem dekanatu Tarnobrzeg, ks. Adamem Markiem zdecydowaliśmy, że całość datków z dystrybucji płyty zostanie przeznaczona na budowę hospicjum na Miechocinie – zaznaczał Dariusz Bożek, prezydent Tarnobrzega. Dodał również, że w budżecie miejskim zostanie zabezpieczona kwota na wsparcie doprowadzenia budowy placówki do końca. Na płycie znalazło się 12 kolęd i pastorałek, które, obok wspomnianych już ks. Biedronia i A. Kasperskiego, wykonały schole z parafii: Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny, Chrystusa Króla, św. Barbary, św. Gertrudy i św. Michała Archanioła i Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, chór z parafii Matki Bożej Częstochowskiej, Milena Panek reprezentująca parafię św. Marii Magdaleny, Damian Lis z parafii Miłosierdzia Bożego oraz Natalia Ura, Julia Walczyna i Gabriela Konefał ze Studia Piosenki Tarnobrzeskiego Domu Kultury pod kierownictwem Anny Pintal. Nagrania zostały zrealizowane w Tarnobrzeskim Domu Kultury. Opiekę merytoryczną nad projektem objął Mariusz Ryś, wicedyrektor Tarnobrzeskiego Domu Kultury, muzykolog. Do płyty dołączona jest broszurka z tekstami wszystkich utworów, dzięki czemu można śpiewać razem z wykonawcami. Tekstom towarzyszą zdjęcia szopek z tarnobrzeskich kościołów z 2020 r.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV zachęca do odnowienia żaru powołania misyjnego

2025-10-05 12:01

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

Papież: zawsze na pierwszym miejscu musi być ludzka godność! Cały Kościół jest misyjny i stanowi jeden wielki lud zmierzający w stronę Królestwa Bożego. Dzisiaj przypominają nam o tym nasi bracia i siostry misjonarze oraz migranci. Nikt jednak nie powinien być zmuszany do wyjazdu, wykorzystywany ani gnębiony ze względu na to, że jest potrzebującym lub cudzoziemcem! - wskazał Leon XIV podczas rozważania przed modlitwą Anioł Pański.

Papież zachęcił, aby w październiku, „kontemplując wraz z Maryją tajemnice Chrystusa Zbawiciela”, zintensyfikować modlitwę o pokój; „modlitwę, która staje się konkretną solidarnością z ludnością dotkniętą wojną”. Leon XIV podziękował szczególnie „wszystkim dzieciom na całym świecie, które włączyły się w modlitwę różańcową w tej intencji”.
CZYTAJ DALEJ

Tak dla życia, tak dla rodziny!

2025-10-05 20:47

Magdalena Lewandowska

Marsz przeszedł przez centrum Wrocławiu.

Marsz przeszedł przez centrum Wrocławiu.

Kilkaset osób wzięło udział we Wrocławiu w Marszu dla życia i rodziny, w tym roku pod hasłem „Przyszłość dzieci w naszych rękach”.

Marsz rozpoczął się Eucharystią w Bazylice Garnizonowej, a po niej na wrocławskim Rynku można było wysłuchać świadectw rodzin, które doświadczyły cudu przy narodzinach swoich dzieci. – U mojego syna Tomka na bardzo wczesnym etapie ciąży zostało zdiagnozowane wodogłowie. Diagnozy były coraz gorsze. Nie wiedzieliśmy nawet, czy przeżyje poród. Kiedy się urodził, jego mózg miał zaledwie 1 cm, a teraz ma 6 lat, chodzi, mówi, rozwija się. Jest tutaj ze mną – opowiadał Michał Zyznarski. Tłumaczył, że Tomek jest uzdrawiany przez Boga stopniowo, a każdy dzień jest dla rodziny cudem: – Diagnozy i rekomendacje od lekarzy nie były krzepiące, ale aborcja, którą nam proponowano, nie wchodziła w grę. Nie byliśmy i nadal nie jesteśmy w tym sami. Mamy przyjaciół i wspaniałych lekarzy wokół siebie. I dzisiaj świadczymy, że życie jest cudem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję