Reklama

Niedziela Łódzka

Ludzie, kupujcie gazety!

„Wacia, dziecko, kup Niedzielę” – zwracał się błagalnym, ale zarazem radosnym głosem do starszej już pani. O kim mowa?

Niedziela łódzka 36/2022, str. VI

[ TEMATY ]

wspomnienie

Ks. Paweł Kłys

Duszpasterz na zawsze pozostanie w pamięci wiernych

Duszpasterz na zawsze pozostanie w pamięci wiernych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bardzo lubiłam momenty, kiedy po niedzielnej Mszy św. proboszcz ks. Edmund wychodził do ludzi i z radością zachęcał do kupowania prasy katolickiej, krzycząc: „Ludzie! Kupujcie gazety! – wspomina parafianka Aneta Bartłomiejczyk-Siuto.

W środę 5 września 2017 r. po długiej chorobie, w szpitalu im Jana Bożego oo. Bonifratrów w Łodzi, w wieku 80 lat, w 57 roku kapłaństwa odszedł przygotowany na spotkaniem z Panem ks. kan. Edmund Suchorski – były proboszcz parafii Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Konstantynowie-Srebrnej oraz proboszcz parafii św. Rafała Kalinowskiego w Łodzi-Wiskitnie. W tym roku mija dokładnie 5 lat od śmierci proboszcza, który choć przez ostatnie kilka lat swojego życia wypoczywał na zasłużonej emeryturze w Domu Księży Emerytów przy kościele św. Wojciecha w Łodzi, to do dziś ciepło wspominany jest przez swoich parafian i współpracowników, którzy zachowują dobre wspomnienia i pamiętają o nim w swoich modlitwach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zmarły zapisał się również we wspomnieniach karmelitanki Dzieciątka Jezus – s. Zacharii Szymańskiej jako – dobry proboszcz, kapłan kochający Boga, a przede wszystkim jako bliski przyjaciel. – Pochodzę z parafii, w której przez wiele lat pełnił on posługę proboszcza. Zaczął pracę w naszej parafii, kiedy byłam uczennicą gimnazjum, a zakończył, kiedy byłam już siostrą zakonną. Na przestrzeni tych lat doświadczyłam wiele dobra z jego strony. Pamiętam jego otwartość, zaangażowanie i wspieranie duszpasterstwa młodzieży działającego przy parafii: scholi, oazy czy parafialnego teatru. Często przychodził na nasze spotkania, chcąc poznawać młodzież uczestniczącą w tych spotkaniach. Najbardziej jednak pamiętam nasze rozmowy, które odbyliśmy przed moim wstąpieniem do zakonu. Był powściągliwy i małomówny, ale zawsze czułam, że mnie wspiera i chce mojego dobra. Czułam jego troskę o to, abym wybrała dobrą drogę, taką najlepszą dla mnie. W tamtym czasie podtrzymywał na duchu również moją mamę, która martwiła się trochę wyborem mojego powołania. Zawsze wiedziałam, że mogę śmiało go odwiedzić i szczerze porozmawiać o moich radościach i trudnościach. Dziękuję Bogu, że dał mi właśnie takiego przyjaciela – kapłana – tłumaczy s. Zacharia.

Choć mija już pięć lat od śmierci ks. Edmunda, to parafianie z Wiskitna cały czas pamiętają o swoim zmarłym proboszczu. Koła różańcowe, którymi opiekował się w parafii – sam modląc się na Różańcu – pamiętają o nim w modlitwie. Co roku w rocznicę śmierci zamawiają Mszę św. za zmarłego, a zapalone znicze i świeże kwiaty są stawiane na jego grobie na miejscowym cmentarzu. To wszystko świadczy o tym, że pamięć o proboszczu z Wiskitna jest żywa w sercu wielu parafian.

2022-08-30 12:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Garść wspomnień o Żywym Różańcu

[ TEMATY ]

różaniec

wspomnienie

Andrzej Stępniewski

Obecne członkinie koła Żywego Różańca z ks. Marianem Szubą

Obecne członkinie koła Żywego Różańca z ks. Marianem Szubą

Na zakończenie Światowych Dni Młodzieży w Krakowie papież Franciszek spotkał się z woluntariuszami i powiedział im, że pierwszy warunek, aby być nadzieją, to pamiętać. „Porozmawiaj z rodzicami, z osobami starszymi, ale zwłaszcza rozmawiaj z dziadkami” - nauczał Papież i dodał: - „Jeśli chcesz być nadzieją przyszłości, musisz przejąć pochodnię od swojego dziadka i babci”. Przywołuję więc w pamięci obraz moich dziadków Juliannę i Mateusza Łukasików.

Kochani dziadkowie mieszkali w moim domu rodzinnym w Przybysławicach. Podstawy wiary i religii katolickiej poznałam, obserwując ich życie. Byli bardzo religijni co objawiało się nie tylko pogodną atmosferą w domu, ale także uczynkami służącymi ogółowi. Moi dziadkowie Julianna i Mateusz na pamiątkę komasacji gruntów ufundowali krzyż przydrożny na rozstaju dróg, na wzgórku obok mojego domu rodzinnego. Co roku w maju, jako dorastające wnuki wraz z młodzieżą z sąsiedztwa i naszymi rodzicami, odprawialiśmy tam majówki śpiewając Litanię Loretańską i pieśni maryjne. Dziadek był sześć razy pieszo na pielgrzymce w Częstochowie.

CZYTAJ DALEJ

Ks. dr Scąber o Helenie Kmieć: pokazuje, że internet nie przeszkadza w drodze do świętości

2024-05-12 08:33

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

BP Archidiecezji Krakowskiej

Helena Kmieć pokazuje, że internet, dobra współczesnego świata, kultura, rozrywka nie przeszkadzają w drodze do świętości – ocenił ks. dr Andrzej Scąber, referent ds. kanonizacyjnych archidiecezji krakowskiej, gdzie ruszył proces beatyfikacyjny młodej wolontariuszki.

Świecka misjonarka została zamordowana na tle rabunkowym w Boliwii ponad siedem lat temu. Miała 26 lat.

CZYTAJ DALEJ

Katolicy na parkiecie

2024-05-12 17:18

Tomasz Lewandowski

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób na 4. Karmelitańskim balu dla singli i około 250 na Kato-party – młodzi „z wartościami” chcą się razem bawić.

– Okazuje się, że jest duże zapotrzebowanie na tego typu imprezy. Sporo osób przyjechało spoza Wrocławia, aby razem się bawić i poznać osoby żyjące tymi samymi wartościami. Wielu nie chce chodzić do klubów czy dyskotek i zastanawiać się, czy spotyka kogoś stanu wolnego, czy ta osoba myśli podobnie, czy żyje w podobnym stylu. Na takim balu nie muszą się martwić, czy ktoś jest już w poważnej relacji, czy wiara jest dla niego ważna. Tu można się przełamać – tłumaczy Maciej Romaniszyn, DJ i organizator Karmelitańskiego balu dla singli. I dodaje: – Mało jest wydarzeń o charakterze balu, w których możemy wziąć udział. Mamy sylwestra, może karnawał lub wesela, gdzie można pięknie się ubrać w strój wieczory i w konwencji balowej pobawić. My dajemy taką możliwość.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję