Reklama

Niedziela Częstochowska

Starsi z młodszymi i dla młodszych

Nie trzeba daleko wyjeżdżać, żeby dobrze spędzić wakacje. Przykład? Dzieci z grupy parafialnej i ze scholi oraz ministranci młodsi z parafii św. Maksymiliana Marii Kolbego w Radomsku uczestniczyli w rekolekcjach w Tarnowskich Górach, które poprowadził ich wikariusz ks. Zbyszek Wojtysek.

Niedziela częstochowska 30/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

rekolekcje

wakacje

Facebook/Parafia pw. św. Maksymiliana w Radomsku

Ruch to zdrowie

Ruch to zdrowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Głównym miejscem ich odpoczynku, modlitwy i zabawy był ośrodek salezjański, o którym ks. Wojtysek wyraża się w samych superlatywach. – Myślę, że warto go polecić. Jest dostosowany do zajęć z dziećmi. Mieliśmy kaplicę z Panem Jezusem, salę gimnastyczną, aulę i boisko. Lokalizacja też jest super – zachwala kapłan.

Łatwe, ale nie infantylne

– Byliśmy w kopalni rud ołowiu, cynku i srebra oraz w aquaparku w Tarnowskich Górach, a także w Muzeum Chleba w Radzionkowie. Dzieci wypiekały same chleb. Mówią, że to był najlepszy chleb, jaki kiedykolwiek jadły – opowiada Julia, jedna z siedmiu animatorek podczas wyjazdu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zadaniem dziewczyn było m.in. prowadzenie spotkań w grupach. Jeżeli tylko pogoda dopisała, odbywały się one na dworze. Ważnym elementem było Pismo Święte. – Dużo czytaliśmy, żeby dzieci się z nim obyły. Korzystaliśmy z konspektu. Staraliśmy się dopasować treści, tak aby uczestnicy je zrozumieli, żeby to wszystko nie było infantylne, ale też niezbyt trudne – wyjaśnia Alicja. Animatorka przyznaje, że wraz z koleżankami zadebiutowały w tej roli, ale w ciągu roku opiekują się dziećmi, które przychodzą na scholę, a to nie było bez znaczenia. – Dobrze je znamy, więc było nam łatwiej – dodaje.

Reklama

Ola twierdzi, że posługa animatora to bardzo odpowiedzialne zadanie, tym bardziej, że do Tarnowskich Gór ona i jej koleżanki przyjechały w konkretnym celu. – Zależało nam na tym, żeby zająć się wychowaniem tych dzieci, ich strefą duchową, przekazać im coś ważnego – wartości, którymi też staramy się żyć na co dzień – tłumaczy.

Będą dzisiaj tańce?

Natalia, jako animatorka muzyczna, prowadziła szkołę śpiewu i uczyła dzieci nowych pieśni. – Bardzo możliwe, że w przyszłości one zastąpią nas i to one będą prowadzić takie zajęcia, więc chciałyśmy je do tego przygotować – podkreśla. W ramach zajęć muzycznych dzieci uczyły się grać na gitarze, pianinie, fortepianie i cajónie (czyt. kahonie) – drewnianym instrumencie perkusyjnym rodem z Afryki. – Były też nauka rytmiki oraz instruktaż używania odpowiednich symboli, którymi schola posługuje się podczas Mszy św., np. jeden palec oznacza, że śpiewamy pierwszą zwrotkę. Są też odpowiednie gesty, by pokazać, że wykonujemy refren jeszcze raz albo że kończymy śpiew – opowiada Natalia.

Maja z kolei zwraca uwagę, że dzieci ochoczo uczestniczyły w zajęciach tanecznych podczas tzw. pogodnych wieczorów. – Przy stole pytały nas, czy dzisiaj będą tańce. Kiedy np. zbieraliśmy się w kółku i każdy miał zatańczyć coś według własnego pomysłu do muzyki, a zadaniem reszty grupy było powtórzenie tych kroków, naprawdę bardzo chętnie się w to angażowały – relacjonuje animatorka. Nie zabrakło również popularnej belgijki i różnych nowych tańców.

Brak czasu na nudę

Reklama

Kinga przedstawia, jak wyglądał typowy dzień rekolekcji. Wszystko zaczynało się od pobudki piosenką. Później był czas na modlitwy poranne. – One wprowadzały nas w tematykę dnia, tego, o czym mieliśmy rozmawiać i co mieliśmy robić – wskazuje Kinga. Codziennie miały też miejsce zabawy integracyjne. Ponadto nie zabrakło wspomnianych wycieczek.

Natalia jest bardzo zadowolona z wyjazdu. Nie ukrywa, że dało się odczuć zmęczenie fizyczne, ale dzięki dzieciom animatorki czuły się lepiej pod względem psychicznym. – To bardzo fajny sposób na spędzenie czasu w wakacje, żeby się nie nudzić, ale się rozwinąć – podsumowuje.

Ksiądz Wojtysek nie szczędził słów uznania dla animatorek. – Wykonały kawał dobrej roboty, bo troszczyły się o dzieciaki pod względem duchowym, przebywały z nimi w pokojach, grały i bawiły się z nimi. Były dla nich mamami, ciociami. Wszystkim – wylicza duszpasterz.

Czerpali z oazy

Jeśli chodzi o sferę duchową, o tę również zatroszczono się kompleksowo. Ksiądz Zbyszek codziennie odprawiał Mszę św. i głosił homilię. Był również dzień spowiedzi. Dzieci mogły ją przeżyć owocnie także dzięki animatorkom, które w swoich grupach przeprowadziły rachunek sumienia. Ponadto znalazł się czas na obejrzenie wartościowego filmu o miłosiernym Ojcu pt. Księga ksiąg. Dzień kończył się modlitwami wieczornymi i Apelem Jasnogórskim. – Treści były typowo oazowe, oczywiście dostosowane do możliwości uczestników – wyjaśnia ks. Zbyszek. Duszpasterz cieszy się, że po całym roku spotkań formacyjnych z dziećmi animatorki pojechały również z nimi na wakacyjne rekolekcje.

Reklama

Ważnym momentem dnia było spotkanie z animatorami, podczas którego był czas nie tylko na omówienie minionego dnia i zaplanowanie kolejnego, ale także na wzajemną ewaluację. – Chcieliśmy poprawiać to, co nam nie wyszło. Rozmawialiśmy szczerze o tym, że coś można było zrobić inaczej albo że ktoś z nas czegoś nie dograł. Wyciągaliśmy wnioski, tak żeby kolejnego dnia już wyszło to lepiej. To fajne, rozwojowe działanie – podkreśla ks. Wojtysek.

Duży sukces

Wikariusz parafii św. Maksymiliana Marii Kolbego ma wypełniony terminarz wakacyjny. Już zapowiedział, że wybiera się ze starszą młodzieżą na rekolekcje do Zakopanego, żeby trochę więcej się pomodlić i pochodzić po górach. Z kolei pod koniec czerwca pojechał z lektorami starszymi do Kołobrzegu, aby reprezentować naszą archidiecezję na XVII Mistrzostwach Polski Liturgicznej Służby Ołtarza o Puchar Króluj nam Chryste. W finale B zajęli II miejsce. – To były niesamowite emocje i duży sukces. Bardzo mało nam brakło, żebyśmy awansowali do czołowej szesnastki, ale wyszło pięknie. Było tyle emocji, radości i walki. Chłopaki naprawdę zostawili zdrowie na boisku, a dziewczyny z grupy młodzieżowej kibicowały im. Dzięki temu była atmosfera. Wszyscy pytali, skąd jesteśmy – cieszy się ks. Wojtysek. W tym miejscu trzeba zaznaczyć, że w kategorii ministranci młodsi I miejsce w finale B wywalczyła drużyna z parafii św. Jacka w Borze Zapilskim. IV miejsce w finale B zajęli z kolei lektorzy młodsi z parafii Świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza w Żarkach. W mistrzostwach brało udział 113 drużyn, czyli 1500 uczestników.

Reklamowali Niedzielę

Cieszymy się, że Niedziela ufundowała stroje dla piłkarzy z Radomska. – Jesteśmy z tego dumni. Bardzo dziękujemy tygodnikowi za to, że mogliśmy reprezentować Niedzielę i że zasponsorowaliście nam te piękne stroje. Chłopakom bardzo się podobały. Wiadomo, że nie wolno nikomu niczego umniejszać, ale w porównaniu z innymi były wyjątkowe. Wyglądaliśmy naprawdę profesjonalnie, jak biało-czerwona reprezentacja Polski – podsumowuje ks. Wojtysek.

2022-07-19 14:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trzecia odsłona rekolekcji „Dla nas i całego świata”

Ojciec Adam Szustak OP - znany rekolekcjonista i popularny kaznodzieja będzie w najbliższą sobotę 20 lutego gościem trzeciej części cyklu rekolekcji „Dla nas i całego świata”, które odbywają się w ramach duchowych przygotowań do ŚDM. Comiesięczne spotkania realizowane są przez Komitet Organizacyjny ŚDM w bazylice Bożego Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Teraz odbywa się sąd nad nami

2025-04-18 23:05

Biuro Prasowe AK

    - Teraz odbywa się sąd nad Polską. Głównym prześladowanym i najbardziej zagrożonym jest bowiem dzisiaj małe, niewinne i bezbronne dziecko, które zabija się śmiertelnym uderzeniem w jego serce. Zabija się je dosłownie i w przenośni – mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski w Wielki Piątek podczas Drogi Krzyżowej w Kalwarii Zebrzydowskiej.

Arcybiskup powiedział do zebranych, że Chrystus, zawieszony między ziemią a niebem, osądził cały świat w imię Krzyża, który stał się najgłębszym, wzruszającym i przejmującym wyrazem miłości miłosiernej Boga do ludzi. Chwila, w której Zbawiciel wypowiedział ostatnie słowa, stała się momentem ostatecznej klęski ojca wszelkiego kłamstwa, zła i śmierci. – Pokonując szatana, sprawcę wszelkiego kłamstwa i grzechu, zawieszony na Krzyżu Jezus osądził również wszystkich świadomych i mniej świadomych współpracowników oraz współuczestników dzieła szatana. Odbywając sąd nad światem, Jezus odbył także sąd nad tymi, którzy Go sądzili. Sąd Najwyższej Prawdy – powiedział metropolita krakowski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję