Dzień Dziecka jest dla mnie ważnym świętem - czuję się wtedy bardziej zauważona i ważniejsza niż w inne dni roku. Bardzo współczuję tym dzieciom, które nie mogą obchodzić tego święta i nie dostaną nawet cukierka. Myślę, że trzeba się za nie pomodlić. My, którzy mamy szczęśliwe dzieciństwo i radosny Dzień Dziecka, apelujemy o modlitwę w tym dniu za wszystkie dzieci świata. Moim zdaniem, lepiej jest być dzieckiem niż dorosłym, bo dzieci żyją beztrosko i mają więcej czasu na zabawę. Dorośli są zabiegani i muszą być odpowiedzialni. Chociaż, jak mówił Mały Książę, to czy jestem dorosłym, czy dzieckiem, nie zależy od wieku tylko od tego, jakimi jesteśmy. Gdy się bardziej zastanowić, to Dzień Dziecka jest dla nas wszystkich - jako dzieci Bożych - i trwa przez cały rok, bo przecież codziennie otrzymujemy od Boga jakieś dary. Tylko nie zawsze to dostrzegamy, a prawie nigdy za nie nie dziękujemy.
(Ola Osóbka, lat 12, SP nr 28)

W tym roku przystąpiłam do Pierwszej Komunii św. Spotkało mnie wiele przyjemności, dostałam prezenty, mam dużo przeżyć. Jest to takie długie święto, rozpoczęte Komunią św. i trwające aż do Dnia Dziecka. Wiem, że nie wszystkim dzieciom na świecie jest dobrze, np. w Iraku. Gdy jest wojna, dzieci się gubią, nie odnajdują rodziców i nie mają nikogo. Są głodne, mogą nawet umrzeć z głodu. Bardzo mi smutno z powodu takich dzieci. Chciałabym, żeby Dzień Dziecka był dla wszystkich.
(Paulina z parafii św. Józefa)

Każdy ma swoje święto. Jest Dzień Babci, Matki, Ojca nawet Strażaka i Nauczyciela. Dzień Dziecka jest dla mnie ważnym świętem w ciągu roku, bo wszystkie dzieci dostają wtedy prezenty, nawet te z domu dziecka. Ten dzień powinno się spędzać z całą rodziną, przyjemnie i bez kłótni. Gdy wszyscy się cieszą i są zadowoleni, to Panu Bogu też podoba się takie święto. Chciałbym, żeby cała rodzina mogła gdzieś razem wyjechać, żeby mama i tata nie pracowali. Moglibyśmy np. pojechać do Aqua Parku. Byłoby super, wolałbym to od prezentu. W Dzień Dziecka dzieci są szczęśliwe, ważniejsze od dorosłych, nauczyciele muszą być mili i nikt nie jest smutny.
(Jędrek, klasa III)