Święto Chrztu Polski jest jednym z najmłodszych świąt w naszym kalendarzu. Dziwne jest, że tak długo trzeba było czekać, aż tak ważne wydarzenie w naszej historii zostanie w ten sposób docenione.
Prawica Rzeczypospolitej uznała potrzebę ustanowienia przez Sejm Święta Chrztu Polski na wniosek zjazdu wojewódzkiego Prawicy RP 24.11.2014 r. w Lublinie uznając, że jest to najważniejsza data w historii naszej państwowości. Jak powiedział Pan Prezydent Andrzej Duda podczas uroczystego posiedzenia Zgromadzenia Narodowego z okazji jubileuszu 1050-lecia Chrztu Polski: „Chrzest księcia Mieszka I jest najważniejszym wydarzeniem w całych dziejach państwa i narodu polskiego (...). Decyzja naszego pierwszego, historycznego władcy zdecydowała o całej, późniejszej przyszłości naszego kraju.”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Data ta do tej pory nie miała odzwierciedlenia w kalendarzu. W 2015 r. odbyły się wybory, w wyniku których dostałem się do Sejmu RP jako jedyny reprezentant Prawicy Rzeczypospolitej. W lutym 2017 przekonałem w Sejmie 33 posłów reprezentujących kluby Kukiz’15, PSL, PiS, Nowoczesna oraz posłów niezrzeszonych do podpisania projektu ustawy o ustanowieniu dnia 14 kwietnia świętem państwowym – „Święto Chrztu Polski”.
Reklama
W imieniu wnioskodawców skonsultowałem ten projekt z Przewodniczącym Episkopatu Polski, ks. abp. Stanisławem Gądeckim. Uwagi jest Ekscelencji Arcybiskupa dotyczyły jedynie ewentualnego rozszerzenia nazwy święta, aby wskazać na charakter państwowotwórczy wydarzeń z 966 r.
Projekt wypłynął do sejmu 29 marca 2017 r. Nadano mu numer druku 1456.
Dopiero po 15-stu miesiącach projekt doczekał się pierwszego czytania. Jednym z powodów tak długiego oczekiwania był brak przekonania niektórych posłów co do podejmowania projektów ustaw mających istotny związek z wydarzeniami, sprawami czy też wartościami religijnymi. Widać to było wyraźnie po przyjęciu uchwały uczczenia 100-lecia Objawień Fatimskich. Gdyby konsekwentnie w tym duchu działali posłowie, to mieliby niewiele pracy, gdyż na wartościach chrześcijańskich opiera się cały system prawny. Nie da się oddzielić życia społecznego od religii.
Po wielu dyskusjach i zabiegach 18 lipca Komisja Kultury i Środków Przekazu rozpoczęła procedowanie projektu ustawy. W dyskusji jeden z posłów Nowoczesnej powiedział m.in., że ten projekt jest aberracją możliwą jedynie w państwie wyznaniowym oraz że jest niezgodny z duchem uniwersalizmu i godzi w wartości świeckie. Poza tym głosem wiele wystąpień było pozytywnych. Komisja przegłosowała wniosek kierując go do dalszego procedowania.
Drugie czytanie tego projektu odbyło się podczas posiedzenia Sejmu 12 września 2018 r. Rozgorzała wówczas dyskusja dotycząca proponowanej daty tego Święta. W 966 roku, Wielka Sobota, w którą zwykle miał miejsce obrzęd Chrztu Świętego, przypadała na 14 kwietnia.
Reklama
Posłowie Platformy Obywatelskiej doszukali się, że 14 kwietnia 1934 r. powstała faszyzująca organizacja Obóz Narodowo-Radykalny. Sugerowali, że zbieżność tych dat spowoduje wykorzystanie Święta Chrztu Polski do promocji ugrupowań nawiązujących do działań faszystowskich. Sprawozdawca klubu PO powiedział nawet, że podczas celebracji tego święta „Flagi Unii Europejskiej będą palone na ulicach polskich miast”. Aby tego uniknąć, proponował zmianę daty na 15 kwietnia. Ta argumentacja jest bardzo wątpliwa, ponieważ każdy dzień w kalendarzu oznacza rocznice zarówno dramatyczne jak i wzniosłe, smutne i wesołe. Nie powinno to być powodem do zmiany ustaleń wynikających z badań historyków.
Prezydium Sejmu skierowało ten projekt ponownie do komisji z prośbą o przegłosowanie szeregu zgłoszonych poprawek. Kolejne konsultacje z Przewodniczącym Episkopatu Polski wskazywały na ustalenie ewentualnej daty Święta Chrztu Polski na dzień ruchomy Wielkiej Soboty. Wydaje się jednak, że nie jest to dobre rozwiązanie dla święta państwowego. Święto to byłoby niezauważalne podczas obchodów świąt Zmartwychwstania Pańskiego. Komisja odrzuciła jednak wszystkie poprawki.
Trzecie czytanie projektu odbyło się podczas posiedzenia Sejmu 21 lutego 2019 r. Po długiej dyskusji, wszystkie poprawki do projektu ustawy zostały przez Sejm odrzucone. W ostatecznym głosowaniu: 279 za, 125 przeciw, projekt ustawy został po północy uchwalony. Jak należało się spodziewać, posłowie klubu PO i Nowoczesnej byli przeciw przyjęciu projektu ustawy. Było to już 22 lutego. Po zatwierdzeniu projektu bez poprawek przez Senat, Pan Prezydent RP podpisał ustawę 3 kwietnia 2019 r.
Ogromnie się cieszę, że tak ważna data „urodzin Polski” będzie szerzej znana i wśród młodzieży i dorosłych Polaków. Będziemy sobie o niej przypominali raz do roku, a nie co 50 lat. Wszyscy powinniśmy lepiej zdawać sobie sprawę ile zawdzięczamy chrześcijańskim korzeniom naszej Ojczyzny oraz jak ważne są wartości chrześcijańskie, na których Ją budujemy.