Na wieczór z muzyką zaprosiło Muzeum Kresów w Lubaczowie, a przed publicznością wystąpił Kuba Blokesz. Artysta gra na gitarze, śpiewa, komponuje, pisze teksty i tłumaczy. Jest laureatem kilkunastu festiwali piosenki m.in. Studenckiego Festiwalu Piosenki, Pamiętajmy o Osieckiej, Spotkania Zamkowego, Festiwalu Twórczości „Korowód”, Festiwalu im. Jacka Kaczmarskiego „Nadzieja”, OFPA. Współpracował z takimi artystami jak: Andrzej Poniedzielski, Elżbieta Adamiak, Roman Kołakowski, Stefan Brzozowski, Piotr Machalica, Joanna Lewandowska, Marcin Pospieszalski. W 2016 r., z inicjatywy Zakonu Karmelitów Bosych, powstało dwupłytowe wydawnictwo: Bóg sam wystarcza – poezje z Karmelu z wierszami św. Teresy z Ávili i innych świętych karmelitów. Kuba Blokesz pełnił w nim rolę producenta i kompozytora, nagrywał również gitary i śpiewał. Aktualnie pracuje nad drugim albumem z tej serii, tym razem z tekstami św. Teresy z Lisieux. Podczas obchodów Światowych Dni Młodzieży, na lotnisku Muchowiec w Katowicach wystąpił w głównej roli musicalu Jak Ogień, opowiadającym historię proroka Eliasza.

– Napaść, już po raz kolejny na Ukrainę przez Rosję, bez wypowiedzenia wojny, jest napaścią na naszych sąsiadów i na wspólne dziedzictwo dawnej Rzeczypospolitej. Dziedzictwo tak Ukraińców, jak i Polaków. Agresja Rosji na Ukrainę jest również zagrożeniem naszej misji, jako instytucji kultury powiatu lubaczowskiego, która sięga daleko poza wschodnią granicę naszego kraju. Solidaryzujemy się dziś i w kolejnych dniach z naszymi przyjaciółmi, Ukrainkami i Ukraińcami, partnerami, badaczami i pasjonatami wspólnej przeszłości, opiekunami dziedzictwa kulturowego, w tym Światowego Dziedzictwa UNESCO, do którego należą cerkwie w polskim i ukraińskim regionie Karpat – powiedział Piotr Zubowski, dyrektor Muzeum Kresów.

Jedną z form działalności Muzeum Kresów są organizowane koncerty. Występ w Radrużu był wyrazem solidarności z walczącą Ukrainą oraz ukraińskimi uchodźcami, którzy niosąc ze sobą traumę wojny znaleźli się na ziemi lubaczowskiej. Całkowity dochód z koncertu przeznaczony został na pomoc charytatywną. Wejściówką na koncert była pomoc rzeczowa lub finansowa dla potrzebujących. – Niech koncert będzie dla was w tym trudnym czasie chwilą wytchnienia, w ten sposób również możemy pomóc! – stwierdzają organizatorzy.

– Nikogo nie trzeba przekonywać, jak istotne jest teraz wsparcie dla Ukraińców. Przekazywanie im pieniędzy, rzeczy niezbędnych do przetrwania, zapewnienie dachu nad głową, ale także zwykłe wsparcie czy dobre słowa. Ważne jest także zadbanie o naszą świadomość na temat sąsiadów zza wschodniej granicy, ich historii, sposobu myślenia, poezji i muzyki. Zagrałem przede wszystkim wiersze ukraińskich poetów współczesnych m.in. Jurija Andruchowycza, Hryhorija Czubaja, Marianny Sawki, z własną muzyką, które złożyły się na moją debiutancką płytę Lwów. Szkice miejskie – powiedział artysta. Nie zabrakło także piosenek m.in. Jaromíra Nohavicy, Jacka Kaczmarskiego, Jacka Kleyffa oraz autorów czeskich z nowej płyty Kuby Blokesza pt. Morawska Brama.