Reklama

Niedziela Małopolska

Są i dzisiaj potrzebni

Trwają przy franciszkańskim klasztorze w Krakowie od 1595 r. Przez kolejne wieki pośród braci powtarzających: „Memento homo Mori...” byli polscy królowie, biskupi, magnaci, kupcy, mieszczanie.

Niedziela małopolska 13/2022, str. VI

[ TEMATY ]

Arcybractwo Męki Pańskiej

Karol Sudor

Od 2020 r. bracia występują w nowych strojach

Od 2020 r. bracia występują w nowych strojach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W przeszłości mieli prawo raz w roku, w Wielki Czwartek, do wykupu skazanego na śmierć. Także więźniowie skazani za długi mogli liczyć na ich pomoc. Dziś do Arcybractwa Męki Pańskiej należą reprezentanci różnych zawodów. – Prawnik, artysta, pracownicy naukowi, właściciele sklepów – wylicza Adam Bujak i zauważa, że to przekrój mieszkańców Krakowa. Najstarszy stażem w tej wspólnocie, światowej sławy fotograf papieski wspomina, że przed 57 laty trafił do arcybractwa, gdy zaintrygowany ich historią wybrał się na nabożeństwo: – Spotkałem brata starszego Stanisława Kabaję, który był zwozicielem trupów do prosektorium. Niesamowita postać! To on, gdy już mnie lepiej poznał, zaproponował, abym przystąpił do bractwa.

Wielkopostne nabożeństwo

Jednym z najmłodszych stażem braci jest prawnik, Marek Grabania, który opowiada: – Moim wprowadzającym był ówczesny gwardian, ks. dr Andrzej Zając, do którego zwróciłem się z pytaniem o arcybractwo. Prezentuje dokument, z datą 29 lutego 2008 r., potwierdzający przyjęcie i wyznaje: – Przynależność do bractwa umacnia mnie w wierze. Kiedyś myślałem, że trafiłem do nich z przypadku, dziś mogę powiedzieć, że to było prowadzenie Ducha Świętego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W Wielkim Poście członków Arcybractwa można spotkać na nabożeństwie Piętnastu Stopni Męki Pańskiej w bazylice św. Franciszka w Krakowie. W każdy piątek o godz. 17. rozpoczyna się Procesja Jerozolimska. W drodze do Kaplicy Męki Pańskiej bracia, ubrani w kaptury zasłaniające im twarze, śpiewają łacińsko-polski refren: „Memento homo Mori. Pamiętaj, człowiecze, na śmierć, a za grzechy pokutuj”. Będący najdłużej we wspólnocie brat niesie krzyż, a dwaj najstarsi wiekiem – umieszczone na wysokich laskach czaszki; kobiecą i męską. Pozostali mają laski ze znakami męki Jezusa. Gdy śpiewane są psalmy pokutne, bracia leżą krzyżem. Po Gorzkich żalach bracia prezentują krzyż w blasku świec. – Niecodzienny nastrój, niezwykłe przeżycie, widać wielkie skupienie, rozmodlenie ludzi – stwierdza Adam Bujak.

Od 2020 r. bracia występują w nowych ubraniach. Adam Bujak zaznacza: – Przez lata nosiliśmy stroje franciszkanów. Oni słusznie mówili, że my się za nich przebieramy. Gdy zobaczyłem stroje braci, które uwiecznił Jan Matejko, pomyślałem, że należy do tych wzorów wrócić. Sprawa nie była prosta, bo trzeba było zdobyć środki. Na szczęście, udało się pozyskać sponsora.

Niełatwe zobowiązania

Marek Grabania dodaje, że takie ubranie waży 5 kg, ale z satysfakcją stwierdza: – Mamy piękne, jednolite stroje, inspirowane twórczością Matejki. Podkreśla, że obrazy Męki Pańskiej, namalowane na plecach tych ubrań, zaprojektował Adam Bujak. Miłośnik historii Krakowa wyjaśnia także drugą nazwę – Arcybractwo Dobrej Śmierci: – W minionych wiekach bractwo zajmowało się również ludźmi umierającymi w wielkiej nędzy. Organizowało im pogrzeby, zamawiało Msze św. w intencji zmarłych. Przypomina także, powołując się na ustawy arcybractwa, autorstwa księcia kard. Jana Puzyny, że bycie w tej wspólnocie zobowiązuje do porządnego życia. Zauważa: – To na pewno nie jest łatwe, aby żyć zgodnie z Ewangelią, nieść ją swoim życiem, czyli być dobrym ojcem, mężem, sąsiadem, katolikiem...

Adam Bujak przekonuje, że obecność arcybractwa w przestrzeni publicznej jest i dzisiaj potrzebna: – Przypominamy, że to życie na ziemi ma kres. Stwierdza, że we współczesnym świecie, pełnym reklamy, zdziczenia, degradacji człowieka, różnego rodzaju zwichnięć, agresji, panuje kult młodości. I zauważa: – Po takim piątkowym nabożeństwie przychodzi refleksja, żeby się nawrócić, żeby się zastanowić nad sensem życia i wyciągnąć wnioski, na przykład ograniczyć picie alkoholu, ale też zmienić postawę wobec innych.

Franciszkańska duchowość

Ojciec Jan Maria Szewek, rzecznik zakonu franciszkanów przyznaje, że istniejące od wieków przy klasztorze franciszkanów Arcybractwo Męki Pańskiej przypomina to, co zawsze było ważne dla św. Franciszka z Asyżu, czyli umiłowanie Chrystusa Ukrzyżowanego. Stwierdza: – Dzisiaj postrzegamy św. Franciszka przez pryzmat ekologii, a to jest tylko część prawdy o nim. Na obrazach św. Franciszek jest często przedstawiany albo z krzyżem w dłoniach, albo klęczący przed dużym krucyfiksem. Ojciec Szewek podkreśla, że to św. Franciszek powiedział, iż miłość Boga, ta ofiarna i bezinteresowna, najbardziej objawiła się na krzyżu. I przekonuje: – Arcybractwo Męki Pańskiej jest w naszym charyzmacie kultu Męki Pańskiej. Ta zbieżność działalności bractwa z franciszkańską duchowością nie jest przypadkowa.

2022-03-22 13:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Poruszające świadectwo księdza: Mojej mamie proponowano aborcję, gdy była ze mną w ciąży

2025-06-09 19:57

[ TEMATY ]

Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka

Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka

Ks. Jacek Kędzierski

Ks. Jacek Kędzierski

Poruszającym świadectwem ocalenia przed aborcją podzielił się ks. dr Jacek Kędzierski, założyciel Centrum Opieki Perinatalnej im. bł. Rodziny Ulmów w Sieradzu, podczas VIII Ogólnopolskiej Pielgrzymki Rodzin Dzieci Utraconych, która odbyła się 7 czerwca 2025 roku w krakowskich Łagiewnikach.

- Dzisiaj, w dniu VIII ogólnopolskiej pielgrzymki rodzin dzieci utraconych do sanktuarium Bożego Miłosierdzia, chcę wspomnieć inną pielgrzymkę, pielgrzymkę mojej mamy. Jeszcze przed moimi narodzinami, gdy była w trzecim miesiącu ciąży, poszła na pieszą pielgrzymkę do Częstochowy i zawierzyła mnie jasnogórskiej Mamie. Pielgrzymowała wtedy jako matka do Matki. Potrzebowała się schronić wraz z dzieckiem pod jej sercem, czyli ze mną, pod matczynym płaszczem Maryi po tym, jak lekarz zaproponował jej aborcję. Ten lekarz był przekonany, że stan wojenny to nie najlepszy czas na rodzenie piątego już dziecka - mówił ks. Jacek Kędzierski w poruszającej homilii wygłoszonej w łagiewnickim sanktuarium.
CZYTAJ DALEJ

Błogosławiony od uczciwości - w niedzielę beatyfikacja Floriberta Bwana Chui

2025-06-10 13:19

[ TEMATY ]

beatyfikacja

Floribert Bwana Chui

Vatican Media

Floribert Bwana Chui

Floribert Bwana Chui

W niedzielę 15 czerwca w Bazylice św. Pawła za Murami w Rzymie odbędzie się beatyfikacja męczennika XXI wieku Floriberta Bwana Chui Bin Kositiego. Był on młodym Kongijczykiem związanym ze Wspólnotą Sant’Egidio, który oddał życie, sprzeciwiając się korupcji. Papież Franciszek nazwał jego postawę wzorem czystego serca i rąk.

Męczennik uczciwości
CZYTAJ DALEJ

Z pamiętnika pielgrzyma - dzień 4

2025-06-10 18:35

ks. Łukasz Romańczuk

Wczoraj zapomniałem powiedzieć o jednym ze świętych, który towarzyszył nam przez cala drogę. Gdy rozpoczynaliśmy wędrówkę z Sutri na placu była figura tego świętego. Podobnie w kościele, w którym sprawowaliśmy Mszę świętą tak żeby jego obraz i figura. Święty ten jest bardzo charakterystyczny ponieważ obok jego nóg jest świnia. Patrząc oddali na tę figurę myślałem że to Święty Roch a zwierzę pod jego stopami to pies. Przyjrzałem się jednak bliżej okazało się że jest to prosiaczek.

A wspomnianym świętym jest święty Antoni Opat, znany także jako Pustelnik. Swoje wspomnienie liturgiczne ma 17 stycznia a dlatego jest ukazywany z prosiaczkiem ponieważ według pewnej historii, gdy podróżował drogą morską pewna locha przyniosła do niego chory prosię, on uczynił na nim znak krzyża. Prosię wyzdrowiało. Co ciekawe dzisiejszy dzień, także jest z prosiakiem w tle. A związany jest on z sanktuarium, które mijaliśmy po drodze. Santuario Madonna della Sorbo. Swoje początki sakralne to miejsce ma w 1427 roku, kiedy to papież Marcin V przekazał to miejsce karmelitom. Według miejscowych opowieści krąży historia o objawieniu Matki Bożej i dlatego jest w tym miejscu kult maryjny Historia opowiada o człowieku z jedną ręką, który pasł świnie w dolinie Sorbo. Pewnego dnia, szukając jednej z zabłąkanych świń, znalazł ją w pobliżu jarzębiny, gdzie ukazała mu się Madonna. Maryja sprawiła, że ręka młodzieńca odrosła i powiedziała do niego: „Idź do wsi i przekonaj ich, aby zbudowali sanktuarium na tym wzgórzu. Każdy, kto przyjdzie tu w procesji, otrzyma moją łaskę. Jeśli ci nie uwierzą, pokaż im swoją rękę”. Nie znając tej historii, mogę powiedzieć, że Via Francigena pomaga, aby tę prośbę zrealizować. Do sanktuarium prowadzi 14 krzyży, na których znajdują się tabliczki z numerami stacji. Pierwszy krzyż czyli pierwsza stacja jest już około 3,5 km od sanktuarium. To idealny dystans, aby między poszczególnymi stacjami rozważać te ważne wydarzenia, związane z misterium naszego zbawienia. Idąc między stacjami była idealna przestrzeń, aby te 14 stacji odnieść do życia swojego oraz wydarzeń, które dzieją się obecnie w Kościele, świecie, czy też w sposób szczególny mnie dotykają. Takie myśli wypływające z serca i wlewające nadzieję. Żałuję tylko, że nie udało mi się ich nagrać, bo chętnie bym do nich jeszcze wrócił, a pamięć niestety bywa ulotna.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję