Opole. Biskup Czaja: Bądźmy dla braci z Ukrainy aniołami pokoju i dobroci.
Wołamy do Pana o zwycięstwo dobra nad złem – powiedział 27 lutego w katedrze Podwyższenia Krzyża Świętego opolski ordynariusz Andrzej Czaja. – Proszę, żebyśmy wobec sąsiadów umieli się zachować odpowiedzialnie. Na miarę Ewangelii. Żebyśmy byli dla braci z Ukrainy aniołami pokoju i dobroci – podkreślił.
– Niech tegoroczny Wielki Post będzie czasem gorliwej pracy nad sobą i chrześcijańskiej misji w środowisku życia i pracy, ale też – biorąc sobie do serca to wyzwanie, które przynosi czas wojny – wielkiej tragedii naszych sióstr i braci na Ukrainie. Część z nich do nas przybędzie, część tam zostanie. Wszystkim trzeba okazać dobro i pokój. Jesteśmy wezwani, by wesprzeć tych, co przeżywają – jak to wyraził prezydent Ukrainy – nie tylko wiele bólu i cierpienia, ale i osamotnienie. Nie możemy zostać na poziomie obserwatorów – wiedzieć o tragedii to za mało. Dramat naszych sąsiadów jest dla nas, wyznawców Chrystusa, zobowiązaniem do wielorakiego wsparcia. Oni potrzebują modlitwy o pokój i wstawiennictwa za uciemiężonymi. Potrzebne są nasze ofiary pieniężne, ale też zaangażowanie się w dzieło przyjęcia przybyszów. Trzeba szerokiego otwarcia serca dla uciemiężonego wojną narodu ukraińskiego, okazania mu braterstwa. Jak miłosierny Samarytanin, który głęboko się wzruszył i pospieszył z pomocą – zaznaczył bp Czaja.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Poznań Arcybiskup Gądecki: Ta sytuacja dotyczy nie tylko Ukrainy i Rosji, ale też Polski i całej Europy.
Reklama
Przewodniczący KEP podczas briefingu podkreślił, że to, co się dokonuje na naszych oczach, „jest kolejną odsłoną działania antychrześcijańskiego, które nie bierze pod uwagę ani cierpienia innych ludzi, ani uniwersalnego prawa do niepodległości każdego państwa. To jest stara polityka kolonialna, że mocniejszy może podporządkować sobie słabszego bez oglądania się na jego wolę”.
W kwestii pomocy abp Stanisław Gądecki stwierdził: – Naszym zadaniem jest dostarczanie nie broni, tylko narzędzia pokoju, czyli tego, co jest potrzebne do codziennego utrzymania ludzi i daje nadzieję tym, którzy mają być ponownie podporządkowani Rosji.
Metropolita poznański zaznaczył, że naszą odpowiedzią na tę sytuację są post, modlitwa i dzieła miłosierdzia oraz otwartość i gościnność wobec Ukraińców. Zapewnił o solidarności z abp. Mieczysławem Mokrzyckim i abp. Światosławem Szewczukiem, który wiele razy apelował o pokój na Ukrainie.
Radom Biskup Turzyński: Okażmy solidarność z ludźmi, którzy doświadczają zła.
W tych trudnych chwilach chcemy okazać solidarność z ludźmi, którzy doświadczają zła – powiedział bp Piotr Turzyński, odnosząc się do rosyjskiej agresji na Ukrainę. – Musimy się modlić o pokój. To pierwsza rzecz, którą powinniśmy teraz czynić. Zachęcam do tego wszystkich ludzi dobrej woli, koła różańcowe, zachęcam chorych, aby swoje cierpienie ofiarowali w intencji pokoju – podkreślił biskup.
Jego zdaniem, trzeba przyjąć uchodźców. – Ludzie będą szukać miejsca, aby odciąć się od zła, które niesie wojna. W razie otwarcia granic okażmy solidarność, aby ci ludzie nie czuli się odrzuceni – zaapelował bp Turzyński.
Gniezno Prymas Polski: Stanęliśmy w obliczu potworności wojny.
Reklama
Bóg jest Bogiem pokoju, a nie wojny, i nic nie może usprawiedliwiać faktu, że chrześcijanie stają się okupantami swych sióstr i braci – powiedział abp Wojciech Polak, który ponownie zapewnił o swojej solidarności z Ukraińcami i poprosił o modlitwę. – Wyrażam solidarność z naszymi siostrami i braćmi Ukraińcami, tak tragicznie doświadczanymi pożogą wojny. Z głębokim bólem serca przeżywam wasz lęk o najbliższych i proszę, aby Bóg pokrzepił wasze serca, dodał wam otuchy i odwagi.
Ksiądz prymas zaapelował też o pomoc dla Ukraińców. – Modląc się i poszcząc, chcemy nieść konkretną pomoc, zwłaszcza przez zbiórkę w kościołach już w najbliższą niedzielę i w Środę Popielcową. Będzie ona potem świadczona przez Caritas i Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie. Już dziś otwórzmy nasze wspólnoty, nasze rodziny, ale nade wszystko nasze serca dla tych, którzy będą uciekać przed wojną, a u nas szukać bezpieczeństwa i schronienia – zaznaczył abp Polak.
Bydgoszcz Biskup Włodarczyk: Proszę diecezjan o modlitwę w intencji pokoju i narodu ukraińskiego.
Na terenie diecezji, m.in. w sanktuariach Matki Bożej Fatimskiej w Bydgoszczy oraz Matki Bożej Królowej Krajny w Górce Klasztornej, zaplanowano Noc walki o błogosławieństwo dla Polski. – Klękając przed Bogiem i Jego Matką, będziemy się łączyć z naszymi sąsiadami. Jeśli będzie taka potrzeba, proszę o otwartość serca w przyjęciu mieszkańców Ukrainy, którzy musieli opuścić swoją ojczyznę – zaapelował bp Krzysztof Włodarczyk. Hierarcha zachęcił do wsparcia pomocowego za pośrednictwem Caritas Polska, przy zaangażowaniu parafialnych zespołów Caritas pod kierunkiem Caritas Diecezji Bydgoskiej.
Warmia Archidiecezja jest gotowa do przyjęcia potencjalnych uchodźców z Ukrainy.
Reklama
W ośrodku Caritas w Rybakach pod Olsztynem, a także w ośrodku we Fromborku na dziś przygotowanych jest łącznie 210 miejsc. Arcybiskup Józef Górzyński, metropolita warmiński, zwrócił się do wszystkich parafii archidiecezji warmińskiej i ośrodków rekolekcyjnych z prośbą o przygotowanie miejsc na wypadek konieczności przyjęcia uchodźców z Ukrainy. W kościołach archidiecezji warmińskiej także trwa modlitwa w intencji pokoju na Ukrainie. 27 lutego abp Górzyński, by wyrazić swoją solidarność ze wszystkimi Ukraińcami, modlił się o pokój dla tego narodu. Dzień wcześniej modlitwa o pokój miała miejsce w katedrze greckokatolickiej Pokrowy Matki Bożej w Olsztynie. Wspólnie o pokój modlili się biskup eparchii olsztyńsko-gdańskiej Arkadiusz Trochanowski i metropolita warmiński abp Józef Górzyński.
Archidiecezja warmińska włącza się także w ogłoszoną zbiórkę Caritas Polska pod hasłem „Pomoc dla Ukrainy”.
Łowicz Biskup Dziuba: Jako ludzie wierzący szukamy w Ewangelii światła na ten trudny czas.
Reklama
Zadaniem naszym, uczniów Chrystusa, jest czerpać pokój od Zbawiciela i przekazywać go innym. Być apostołami pokoju w swoich domach, rodzinach, środowiskach pracy i grupach przyjaciół. Wobec obecnych wydarzeń, mimo różnic, które występują między nami, zdobądźmy się na wzajemny szacunek, zgodę i pojednanie, które są owocem żywej wiary i więzi z Chrystusem – zachęcał bp Andrzej Dziuba. – Każda wojna dyskredytuje prawo międzynarodowe i jest szaleństwem przemocy. Jako ludzie wiary odpowiedzmy na nią postem, modlitwą i uczynkami miłości. Przed nami okres Wielkiego Postu. Czas pojednania z Bogiem i ludźmi. Nie zmarnujmy tego czasu. Zachęcam, aby w Środę Popielcową, odpowiadając na apel papieża Franciszka, każdy, kto może, podjął post (o chlebie i wodzie) oraz modlitwę w intencji pokoju. Dołączam do apelu abp. Stanisława Gądeckiego, przewodniczącego KEP, i proszę, aby we wszystkich parafiach w Środę Popielcową i pierwszą niedzielę Wielkiego Postu umożliwić wiernym złożenie ofiary do puszek na rzecz pomocy poszkodowanym na Ukrainie. Pomoc ta będzie udzielana za pośrednictwem Caritas Polska. Powinniśmy się też przygotować do wykazania większej otwartości i gościnności wobec tych, którzy, jako uciekinierzy z rejonów objętych walkami, będą szukali w naszej ojczyźnie pomocy i dachu nad głową.
Tarnów Biskup Jeż: Solidarność z Ukrainą.
Wyrażamy naszą solidarność z Ukrainą, która została doświadczona dramatem wojny, zapewniając o gotowości niesienia pomocy zarówno duchowej, jak i materialnej” – napisał biskup tarnowski Andrzej Jeż w specjalnym komunikacie. „Podejmijmy ten apel, zanosząc do Boga w naszych kościołach i domach gorące błagania w intencji pokoju, a także w intencji narodu ukraińskiego o dar Bożego umocnienia w obecnej dramatycznej sytuacji. Podejmujmy zwłaszcza wspólną i indywidualną adorację Najświętszego Sakramentu i modlitwę różańcową, a także nabożeństwa wielkopostne”.
Podczas zebrania księży wicedziekanów podjęto kwestię rozeznania w parafiach diecezji tarnowskiej, jaką liczbą miejsc dysponuje diecezja, żeby udzielić schronienia uchodźcom wojennym. W tym celu byłyby wykorzystane niektóre budynki diecezjalne i parafialne. „Zwracam się też z prośbą do diecezjan, aby ci, którzy mają taką możliwość i chcieliby przyjąć uchodźców, zgłosili gotowość w swoich parafiach. Liczymy też na współpracę z władzami cywilnymi” – napisał biskup.
Na Ukrainie pracuje obecnie trzynastu księży z diecezji tarnowskiej i wiele sióstr zakonnych. Jeżeli będzie taka możliwość, to również przez nich diecezja będzie się starać docierać z konieczną pomocą.