Reklama

Kościół

Najbardziej pobożna diecezja

O pobożności diecezji tarnowskiej świadczą nie tylko statystyki. Jest tu najwięcej księży, na religię uczęszcza najwięcej uczniów, najwięcej osób uczestniczy w praktykach religijnych. Skąd ten fenomen?

Niedziela Ogólnopolska 9/2022, str. 18

Adobe.Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z danych Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego (ISKK) za 2020 r. wynika, że religii uczyło się tu prawie 98% dzieci, tu jest najwięcej parafii, kapłanów, doradców życia rodzinnego i specjalistów w poradniach diecezjalnych. Tylko nieznacznie mniej niż w archidiecezji warszawskiej było alumnów.

Choć dane nie dotyczą ostatniego roku i ze względów pandemicznych nie odbyło się badanie liczby praktykujących – w czym też diecezja przodowała od lat – pewnie relatywnie niewiele się zmieniło.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Co nie mija

Przeszłość to nie to, co mija, lecz to, co pozostało po tym, co minęło. – Zawsze przeważały tu gospodarstwa rodzinne, najważniejsze były więzi rodzinne, tradycja przenikała życie społeczne – mówi o tarnowskim fenomenie ks. dr Wojciech Sadłoń, pallotyn, szef ISKK, pochodzący z sąsiedniego Podhala. Sieć parafialna zawsze była rozbudowana, ludzie mieszkali w małych miejscowościach i byli mocno ze sobą związani. – Silny był ruch chłopski, Kościół wspierał upodmiotowienie chłopów, ich edukację. Osiągnięcia szkolne w tym regionie, na ogół wyższe niż gdzie indziej w Polsce, nie wzięły się z niczego – dodaje.

Pochodzącemu z Tarnowa ks. dr. hab. Józefowi Klochowi z warszawskiego UKSW funkcja rzecznika Konferencji Episkopatu Polski dała pełny obraz różnych diecezji. – Wciąż są duże różnice w religijności, w relacjach ludzi z Kościołem i duchownymi – podkreśla. Do dziś widać podział na zabory. Tu ludzie są zasiedziali, pochodzą z zakorzenionych rodzin, kultywujących tradycję i wiarę. I mieli dobrych kapłanów, którzy dbali o duszpasterstwo.

Całymi rodzinami

Za najbardziej pobożną w diecezji uchodzi parafia św. Michała Archanioła w Ujanowicach k. Limanowej. W końcu października 2018 r. padł tu rekord. Frekwencja na niedzielnej Mszy św. w dniu, w którym liczy się wiernych w kościołach, była bliska 100%.

Powszechna jest opinia, że siła tutejszej wiary to dziedzictwo ks. Bernardyna Dziedziaka (1900-86), o którego wyniesienie na ołtarze modli się parafia. – Dużo parafian przyjmuje Komunię św., przystępuje do spowiedzi. To przekłada się na atmosferę w relacjach rodzinnych – mówi obecny proboszcz ks. Wiesław Dzięgiel. I choć pandemiczne wahnięcie dotyczy dziś także jego parafii – mniej wiernych pojawia się w świątyni – to widać ich udział we Mszach św., w sakramentach całymi rodzinami.

Reklama

Pomysły nie wystarczą

Wspólnotę parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Piątkowej k. Nowego Sącza bardzo wzmocniła budowa kościoła, która przebiegała nie bez trudności. A na bieżąco wzmacniają ją inicjatywy duszpasterskie proboszcza ks. Tadeusza Wojciechowskiego. Tyle że same pomysły nie wystarczą. – Festyny, imprezy, które organizujemy, muszą mieć swoje podłoże, wyższy cel, bo bez ducha, głębi wierni szybko się wypalą – mówi duszpasterz.

Wiernych spaja też tradycja żywej Drogi Krzyżowej w Niedzielę Palmową, w której organizację zaangażowanych jest kilkadziesiąt osób. Przygotowują ją parafianie, a ściągają na nią tłumy.

Ksiądz Stanisław Cyran, proboszcz parafii NMP Szkaplerznej w Dąbrowie Tarnowskiej, nie ma wątpliwości, że ten fenomen to efekt działania Boga. Wyraźnie ukazuje to trwająca w parafii od 13 lat wieczysta adoracja. Przekonanie do niej ludzi – co wiązało się z deklaracją aktywności – wydawało się trudne, a okazało się łatwe. Szybko znalazło się kilkuset chętnych. – Widać ludzką potrzebę i działanie łaski Bożej – podkreśla ks. Cyran.

Dziecięce sekrety

Pandemia ograniczyła liczebność grupy dzieci, które uczestniczyły w wieczystej adoracji w Dąbrowie Tarnowskiej. Wcześniej było ich 180, a ostatnio jest połowa tej liczby. Uczniowie nie chodzili do szkoły, dlaczego więc mieli przychodzić na adoracje...

Spędzają z Najświętszym Sakramentem do pół godziny. – Mają swoje sekrety, które omawiają z Bogiem – mówi ks. Cyran i dodaje: – Poruszający jest widok dzieci radzących sobie z tymi minutami...

Reklama

W okolicy Łososiny Dolnej zawsze było wielkie przywiązanie do Kościoła, i wciąż jest, nawet w czasie, gdy nagłaśniane są postawy antyklerykalne. – Widać, że w domach rodziny się modlą. Znajomość modlitwy u dzieci jest naturalna, a nie wyuczona – podkreśla proboszcz parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła ks. Piotr Drewniak.

Wiara jest przekazywana przez słowo Boże, ale także przez kulturę, tradycję, zwyczaje. Prężne są grupy kolędnicze, a repertuar zespołów regionalnych, parafialno-gminnej orkiestry dętej jest najczęściej religijny. Orkiestra ma prawie 100 lat. Kiedyś grał dziadek, tata, teraz gra syn...

Nic nadzwyczajnego

Z badań wynika, że w diecezji dominują pełne rodziny dwupokoleniowe – w takich żyje mniej więcej połowa diecezjan; jedna czwarta to rodziny trzypokoleniowe – z dziadkami i wnukami. Taka struktura rodzin rzadko występuje gdzie indziej w Polsce.

Poprzedni ordynariusz tarnowski – bp Wiktor Skworc, pytany o sposób na świetne statystyki, zaznaczał, że duszpasterze nie robią tu nic nadzwyczajnego; często to kontynuacja, choć jest i otwarcie na nowe inicjatywy. Ułatwieniem jest głębokie zakorzenienie ludzi w Bogu, tradycji, rodzinie.

Ksiądz biskup podkreśla, że dobrze został wykorzystany koniec lat 70. i lata 80. ubiegłego wieku, kiedy to wybudowano ok. 400 obiektów sakralnych, w tym kaplice dojazdowe. Dzięki temu w wielu parafiach są dodatkowe miejsca regularnego kultu. Dostęp do Mszy św. jest łatwiejszy niż w innych miejscach w kraju.

Wiedzą, jak jest

Ksiądz dr Michał Dąbrówka z tarnowskiej Kurii Diecezjalnej odwołuje się do diecezjalnych badań kilkunastu tysięcy uczniów ostatnich klas podstawówek i szkół średnich tuż przed pandemią.

– Atmosfera wokół duchownych była kiepska, a jednak okazało się, że poziom zaufania do kapłanów jest bardzo wysoki – mówi ks. Dąbrówka. – Uczniowie, mając bezpośredni kontakt z księdzem w szkole, mają możliwość weryfikacji tych uprzedzeń. Dlatego mocne zaangażowanie księży w szkolną katechizację jest ważne, daje wymierne efekty – podkreśla. Ale trzeba też bardziej zająć się rodzicami. – Coraz częściej widzimy, że katechizujemy dzieci rodziców niewierzących. Rozbudzamy w nich wiarę, ale one wracają do domu, w którym się nie wierzy... – zauważa.

Reklama

Niedawne badania CBOS pokazują, że praktykuje jedna czwarta rodziców dzieci pierwszokomunijnych. – Może u nas jest lepiej, ale też podlegamy procesom laicyzacji – przyznaje ks. Dąbrówka.

Akcja w akcji

Akcja Katolicka (AK) liczy tu prawie 4 tys. osób (wobec ok. 20 tys. w całej Polsce), ma ok. 200 oddziałów parafialnych, na które może liczyć. Sytuacja międzynarodowa się komplikuje, stąd pomysł na modlitwę za Ojczyznę. – Akcja potrwa do początku czerwca. Przez 200 dni modlimy się Eucharystią i modlitwą do św. Andrzeja Boboli o pokój, ustanie pandemii, ład społeczny – mówi Robert Rybak, prezes tarnowskiego oddziału AK. – Codziennie w innej parafii, tam, gdzie jest AK.

W ramach przygotowań do jubileuszu 25-lecia Akcji Katolickiej w diecezji zainicjowano peregrynację wizerunku i relikwii św. Jana Pawła II po parafialnych oddziałach. – Za nami poszli inni – zaznacza p. Robert. – Teraz inne diecezje organizują takie peregrynacje u siebie. Postarały się o relikwie św. Jana Pawła II, które wędrują po Polsce. W pytaniach o peregrynację kolegów z innych regionów wybrzmiewa także to, że w naszej diecezji są ludzie z inicjatywą – podkreśla.

Blisko ludzi

Ksiądz Grzegorz Skorupa, proboszcz parafii Niepokalanego Serca NMP w Woli Piskulinej k. Łącka, przez 20 lat miał wpływ na kształtowanie wspólnoty – ministrantów, grup młodzieżowych – i teraz są tego efekty. Dziś jako ludzie dorośli są oni wciąż aktywni. Nie ma problemu z noszeniem Komunii św. do chorych, z przygotowaniem tradycyjnych obrzędów wielkopiątkowych, opracowaniem rozważań Drogi Krzyżowej. Działają orkiestra strażacka i chóry – młodzieżowy i dorosłych. Mimo pandemii nie było problemu z organizacją konkursu kolęd. Młodzież zrobiła to sama; widząc, że proboszcz daje jej możliwość działania, sama się do tego garnie.

Reklama

Jedna z recept ks. Józefa Klocha na frekwencję w kościołach to: być blisko ludzi. Razem się modlić, przeżywać radości i smutki, nie odgradzać się, bo dla Kościoła to śmierć.

Twarzą w twarz

Ogłosili na Facebooku: „zaśpiewaj kolędę, nagraj ją i przyślij do nas”. Było kilkadziesiąt zgłoszeń. W drugi dzień świąt w internecie transmitowano z kościoła koncert najlepszych wykonawców.

Transmisjom z kościoła w Woli Piskulinej poświęcił fragment naukowego opracowania ks. dr hab. Józef Kloch. Transmitowano katechezy dla dzieci z miejscowej szkoły, śluby, chrzty, pogrzeby, nabożeństwa, ale też np. koncerty pieśni maryjnych wykonywanych przez trębaczy tamtejszej orkiestry. Z parafii liczącej ok. 1,7 tys. osób obraz odbierano na ponad 900 urządzeniach. Ksiądz Kloch cytuje opinię jednej z parafianek: „Tyle lat chodziłam do kościoła, a teraz kościół przyszedł do mnie”.

Małe grupy

Przed kilkoma laty w Dąbrowie Tarnowskiej powstała inicjatywa małych parafialnych grup domowych NewPastoral. Ich pomysłodawcą we Francji był pochodzący z diecezji tarnowskiej ks. Bogusław Brzyś. Spotykają się w domach, wspólnie oglądają filmy, czytają, modlą się i dzielą przeżyciami. Do takich grup w mieście, a zaczęły tu działać jako pierwsze w Polsce, należało przed pandemią 2 tys. osób. – Powstało prawie 300 grup. Ciekawe, ile ich się odliczy, gdy pandemia ustąpi – zastanawia się ks. Stanisław Cyran.

SPA – czyli Studium Parafialnej Aktywności, z tą nazwą i w tej formie – to pomysł z diecezji, choć wzór stanowiły doświadczenia innych, próbujących formować katechistów. Tu animatorzy parafialni mają pomagać w prowadzeniu spotkań z rodzicami dzieci przed przyjęciem chrztu, Pierwszej Komunii św., bierzmowania.

Reklama

Giną w tłumie

Apogeum pandemii to trudny czas dla Kościoła w Polsce, również w diecezji tarnowskiej. Ksiądz Sadłoń ocenia, że co prawda proces laicyzacji jest ogólnopolski, ale w tym miejscu na mapie zachodzi wolniej.

– Laicyzacja postępuje szczególnie w dużych miastach – mówi ks. Michał Dąbrówka. – A że w diecezji większość parafii jest wiejskich, nieobecni giną w tłumie. Jeżeli jednak po pandemii tracimy mniej więcej jedną trzecią wiernych, to też coś pokazuje. Może dużo ludzi chodziło do kościoła, ale ich wiara nie była pogłębiona...

W parafii NMP Matki Kościoła i św. Jakuba Ap. w Brzesku w wyniku pandemii we Mszach św. uczestniczy ok. 20% osób mniej niż przed 2020 r. – Niepokoi mała liczba młodych – powiedział dziennikarzom proboszcz ks. Józef Drabik. – Taki trend utrzymuje się już drugi rok.

Pandemia weryfikuje autentyczność wiary – uważa ks. Tadeusz Wojciechowski. – Zobaczymy, jakie będą statystyki w przyszłym roku.

2022-02-22 11:32

Ocena: +15 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Maryja przyszła do siebie – na Kalwarię w Praszce

– Z tej świętej góry zawierzenia na Kalwarii w Praszce będziemy nadal krzewili pobożność Maryjną – zapewnił w kontekście doby nawiedzenia ks. prał. dr Stanisław Gasiński, proboszcz parafii Świętej Rodziny i kustosz Archidiecezjalnego Sanktuarium Pasyjno-Maryjnego Kalwaryjskiej Matki Zawierzenia na Kalwarii w Praszce.

1 maja wierni zgromadzili się w kościele parafialnym. Po odegraniu przez orkiestrę intrady kalwaryjskiej udali się w procesji pod krzyż „trudnych dni Praszki”, gdzie odbyło się nabożeństwo oczekiwania.

CZYTAJ DALEJ

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

[ TEMATY ]

Nakazane święta kościelne

Karol Porwich/Niedziela

Publikujemy kalendarz uroczystości i świąt kościelnych w 2024 roku.

Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę.

CZYTAJ DALEJ

Generał Zakonu Paulinów: aby troska o życie i jego poszanowanie zwyciężyła nad obleczonym w nowoczesność zachwytem śmiercią

2024-05-03 12:11

Jasna Góra/Facebook

O wielkiej duchowej spuściźnie Polaków naznaczonej aktami zawierzenia Maryi, które wciąż powinny być codziennym rachunkiem sumienia, tak poszczególnego człowieka jak i całego narodu - przypomniał na rozpoczęcie głównych uroczystości odpustowych ku czci Królowej Polski na Jasnej Górze przełożony generalny Zakonu Paulinów. O. Arnold Chrapkowski apelował, aby troska o życie i jego poszanowanie zwyciężyła nad obleczonym w nowoczesność zachwytem śmiercią. Sumę odpustową z udziałem przedstawicieli Episkopatu Polski i tysięcy wiernych celebruje abp Tadeusz Wojda, przewodniczący KEP.

O. Arnold Chrapkowski zauważył, że uroczystość Najświętszej Maryi Panny, 3 maja, jest szczególnym czasem, by na nowo „Bożej Rodzicielce zawierzyć Polskę, naszą najdroższą Ojczyznę”, przynosząc Jej bogactwo historii, przeżywane troski codzienności i nadzieję na przyszłości.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję