Reklama

Głos z Torunia

Piłka z sercem

Co łączy Nowe Miasto Lubawskie i odległe kraje misyjne na całym świecie? To piłka, ale nie jakakolwiek – to piłka z sercem.

Niedziela toruńska 3/2022, str. I

[ TEMATY ]

misje

piłka nożna

Archiwum Ryszarda Krzemieniewskiego

Takich zdjęć w kronice pana Ryszarda są setki

Takich zdjęć w kronice pana Ryszarda są setki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ryszard Krzemieniewski to znany w Nowym Mieście Lubawskim animator sportu. Dawny prezes Uczniowskich Klubów Sportowych z gminy Kurzętnik oraz organizator sportu i rekreacji dla dzieci i młodzieży był inicjatorem wielu przedsięwzięć związanych z bezpieczeństwem uczniów, popularnych imprez, takich jak zawody latawcowe czy wyścigi na hulajnogach. To człowiek z pasją, który troszczy się nie tylko o sportowego ducha wśród swoich ziomków, ale także od wielu lat podejmuje wysiłki, by podarować piłki dzieciom w krajach misyjnych. Jak sam mówi: – Wydaje się, że daję im tylko piłkę, a tak naprawdę chodzi przecież o radość, o uśmiech dziecka.

Do ponad stu krajów

Piłki z Polski, a dokładnie z naszej diecezji, dotarły już do ponad stu krajów. Pan Ryszard jest niestrudzonym poszukiwaczem nowych miejsc i ośrodków misyjnych. – Różnymi drogami szukam szkół i ośrodków misyjnych działających w dżungli czy buszu, na stepach i lodowcach. Kontaktowałem się z ambasadami, konsulatami, organizacjami charytatywnymi, zgromadzeniami zakonnymi. Wszystko po to, by dotrzeć wszędzie tam, gdzie brakuje uśmiechu na twarzach dzieci – podkreśla. – Piłkę na Grenlandię udało się przekazać przez ambasadę Danii w Polsce, ale zdarza się, że trzeba je wysłać po prostu pocztą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

60 tomów kronik

W domu pana Ryszarda jest aż 60 tomów kronik, w których znajdują się listy i rysunki od dzieci oraz zdjęcia. – Aż łezka kręci się w oku. Przeglądając je, wiem, że moja misja ma sens – mówi ze wzruszeniem. Jakie kraje i rejony świata go najbardziej interesują? Jak podkreśla, dzieci są wszędzie. Nie jest zatem istotny kraj, ale dziecko. – Nie interesuje mnie, jaką politykę uprawia dany kraj, jaka w danym państwie dominuje religia. Najważniejsza jest radość dzieci z możliwości spędzenia wolnego czasu na sportowo, kulturalnie, bezpiecznie i zdrowo – zaznacza. Sam podkreśla, że największą radością jest dla niego fakt dzielenia się z innymi sercem, a w zamian otrzymuje tyle miłości, że starczy na całe życie. – A przy okazji mogę poznać kulturę, historię i zwyczaje innych narodów – dodaje.

Wystarczy tak niewiele, by dzielić się sercem. Może warto wstać z kanapy i samemu spróbować dać uśmiech.

2022-01-11 08:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nieść pomoc Afryce przez Kościół

Przypadająca 6 stycznia uroczystość Objawienia Pańskiego, zwana Świętem Trzech Króli, w sposób szczególny podkreśla misyjny charakter Kościoła katolickiego. Duszpasterska misja Kościoła polega na przekazywaniu Dobrej Nowiny. Jednak rola misjonarzy, wysłanych do krajów tzw. trzeciego świata, nie sprowadza się tylko do ewangelizowania, ale wyraża się również w trosce o podnoszenie poziomu życia mieszkańców kraju, w którym przyszło im pracować

Oprócz chrześcijańskiego orędzia misjonarze przynoszą ze sobą pomoc medyczną i ekonomiczną. Ich działalność często wypełnia lukę w świadczeniu podstawowej opieki zdrowotnej czy socjalnej. Najlepiej widać to na przykładzie Afryki - jednego z najciekawszych przyrodniczo kontynentów globu, ale też jednego z najmniej rozwiniętych, będącego synonimem skrajnej biedy. Jan Wieliński, były ambasador Polski w Zimbabwe, który odwiedził Kolbuszową podczas „Albertynek 2012”, pytany o rolę Kościoła katolickiego na Czarnym Lądzie, podkreślił, że w różnych krajach afrykańskich jest ona różna. Mniejsza jest w tych, które mają dużą liczbę muzułmanów, natomiast w takich jak Zambia - ogromna. - Misjonarze i misjonarki prowadzą hospicja, przytułki dla bezdomnych, sierocińce, domy samotnej matki, szpitale, szkoły, podejmują działania umożliwiające młodzieży podjęcie studiów wyższych - wyliczał. Nieodzowna jest pomoc misjonarzy w trudnych sytuacjach życiowych. Braki w krajach afrykańskich są ogromne - lista potrzeb nie ma końca, niezbędne są lekarstwa, żywność, ubrania - wylicza o. Edward Pacyfik Czachor OFM z Hadykówki (parafia Cmolas), który już przeszło 41 lat pracuje na misjach w Kongo. Nie ukrywa, że powołanie misyjne jest powołaniem specjalnym, łaską Bożą. Nie każdy duchowny jest w stanie pracować wśród ludzi innej rasy, kultury, innych możliwości materialnych. - Trzeba być człowiekiem niezłomnej wiary i oddać się bez reszty dla ludzi biednych. Gdyby tam człowiek szukał siebie, wygodnego życia, długo nie wytrzyma. Niewielu zostaje na dłużej - mówi o. Pacyfik. - Żeby być przekonywującym świadkiem Chrystusa, trzeba mieć udział w ich biedzie - dodaje. To dzielenie doli z Afrykańczykami wiąże się również z przechodzeniem chorób, które rujnują organizm białego człowieka. Wspomina, że kiedy po raz pierwszy zachorował na malarię, na początku swego życia misyjnego, był przekonany, że umrze. - Przygotowywałem się śmierć, swoje życie ofiarowałem za kolegów misjonarzy - mówi o. Pacyfik Czachor. Ten bernardyński zakonnik, pytany o to, co daje mu satysfakcję w pracy misyjnej, mówi: - Tym ludziom przybliża się dobro i lepsze życie.
CZYTAJ DALEJ

MSZ: Watykan odpowiedział na protest ws. wypowiedzi bp. Meringa i Długosza

MSZ otrzymało odpowiedź z Watykanu na swój protest ws. wypowiedzi biskupów W. Meringa i A. Długosza - dowiedziała się PAP ze źródeł dyplomatycznych. Według MSZ, potwierdza ona chęć poszanowania prawa Polaków do wyrażania swoich opinii i nadzieję na komunikację z polskim rządem w duchu konstruktywnego dialogu.

W połowie lipca MSZ informowało o przekazanym Stolicy Apostolskiej proteście wobec wypowiedzi biskupa Wiesława Meringa, który stwierdził, że Polską rządzą ludzie, którzy samych siebie określają jako Niemców oraz wypowiedzi biskupa Antoniego Długosza, który 11 lipca podczas Apelu Jasnogórskiego mówił o Ruchu Obrony Granic.
CZYTAJ DALEJ

XXIII Międzynarodowy Konkurs Literacki im. ks. Józefa Jamroza

2025-09-01 10:38

Materiał prasowy

XXIII Międzynarodowy Konkurs Poetycki i Literacki im. ks. kan. Józefa Jamroza

XXIII Międzynarodowy Konkurs Poetycki i Literacki im. ks. kan. Józefa Jamroza

Do 20 września 2025 r. można przesyłać prace na XXIII Międzynarodowy Konkurs Poetycki i Literacki im. ks. kan. Józefa Jamroza „O autentyczną wiarę” i „O ludzkie serce człowieka” w Mszanie Dolnej

Do udziału zaproszeni są dzieci, młodzież i dorośli. Jako prace konkursowe można napisać wiersze i opowiadania o tematyce religijnej lub mówiące o ludzkiej dobroci, życzliwości, przyjaźni oraz o staraniach, aby być prawdziwym człowiekiem. Każdy uczestnik może przesłać od 1 do 3 utworów w 3 egzemplarzach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję