Reklama

Wiara

Teolog odpowiada

Czy modlitwa własnymi słowami może zastąpić pacierz?

Niedziela Ogólnopolska 1/2022, str. VII

[ TEMATY ]

modlitwa

Teolog odpowiada

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pytanie czytelnika:
Czy modlitwa osobista, taka własnymi słowami, może zastąpić pacierz?

Cieszę się, że czytelnik nie użył w pytaniu słów „modlitwa prywatna”, ale napisał: „modlitwa osobista”. Wielu pyta mnie o modlitwę prywatną, a ja odpowiadam wtedy krótko, że w chrześcijaństwie nie ma takiej modlitwy. Modlitwa chrześcijanina, nawet gdyby była odmawiana na bezludnej wyspie, nigdy nie będzie prywatna. Ona jest zawsze wydarzeniem we wspólnocie Kościoła. Cały Kościół nieustannie się modli. Modlitwa osobista w życiu chrześcijanina jest bardzo potrzebna, rozwija duchowo i prowadzi do coraz głębszej przyjaźni z Jezusem. Przez modlitwę osobistą rozumiemy adorację, kontemplację, medytację oraz inne formy. Na jedną z tych form zwrócił uwagę czytelnik, pisząc: „własnymi słowami”. Rzeczywiście, wielu potrafi przeżywać wydłużoną modlitwę osobistą, w czasie której uwydatnia się potrzeba zwracania się do Boga, tak jak serce podpowiada. Wielu opowiada Bogu to, co czuje, co właśnie przeżywa, co dzieje się lub działo w ich życiu. Choć Bóg zna nas lepiej niż my sami siebie, pozwala nam się wypowiedzieć, nazwać rzeczy po imieniu, uznać coś przed Nim. Modlitwa osobista, polegająca na wypowiadaniu własnych słów, będzie jeszcze doskonalsza, kiedy stanie się dialogiem z Bogiem. Nie można zapomnieć, że Bóg pierwszy tworzy relację z człowiekiem. Każda modlitwa jest odpowiedzią Bogu.Widzialnym znakiem, że każda modlitwa jest wydarzeniem przeżywanym we wspólnocie, będzie regularne włączanie się w nurt modlitwy całego Kościoła. Chrześcijanie mają potrzebę i obowiązek namacalnego doświadczania wspólnoty przez przeżywanie liturgii oraz wspólnotową modlitwę. Dojrzałość modlitwy osobistej przejawia się w tym, że prowadzi ona do żywego spotkania Kościoła na liturgii i wspólnej modlitwie. Modlitewne spotkania Kościoła z kolei oczyszczają, umacniają i poszerzają horyzont modlitwy osobistej.Obok liturgii, nabożeństw i innych form wspólnotowej modlitwy, które zakładają realne spotkanie, w życiu Kościoła istnieje duchowe spotkanie wspólnoty na modlitwie. Tutaj trzeba przywołać w końcu pojęcie „pacierz”, które swoje źródło ma w dwóch łacińskich słowach: Pater oraz noster. Od tych słów rozpoczyna się najbardziej znana w chrześcijaństwie modlitwa, której nauczył swoich uczniów sam Jezus – Ojcze nasz.Warto podkreślić, że Kościół na całym świecie jednoczy się na tej samej modlitwie w jednym czasie kilka razy dziennie. Nie tylko sprawuje sakramenty, ale też przeżywa w duchowej łączności z całym Kościołem Liturgię Godzin. Wielu wierzących (nie tylko duchowieństwo) modli się o poranku Jutrznią, następnie modlitwami: przedpołudniową, południową, popołudniową, Nieszporami oraz Modlitwą na zakończenie dnia. Na całym świecie wypowiadane są w różnych językach te same słowa, odczytywane są te same fragmenty Pisma Świętego. Ci natomiast, którzy nie łączą się na tej nieco dłuższej modlitwie, wyrażają jedność z Kościołem przez pacierz, nawet jeżeli byłby on w swej formie bardzo krótki, bo złożony z kilu modlitw Kościoła: Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo, Chwała Ojcu, Wierzę w Boga. A zatem, podsumowując, modlitwa osobista, taka własnymi słowami, prowadzi do pacierza, a ten – do jeszcze bardziej pogłębionej modlitwy osobistej z poczuciem przynależności do wielkiej wspólnoty Kościoła.

Pytania do teologa prosimy przesyłać na adres: teolog@niedziela.pl .

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-12-27 12:46

Oceń: +33 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy niewiedza umniejsza winę?

Przepraszam, nie wiedziałem!”; „Gdybym wiedział, to na pewno bym tak nie postąpił” – z pewnością wiele razy słyszeliśmy takie słowa wypowiadane przez osoby, które zrobiły coś złego, ale wyjaśniają, że wynikało to z ich niewiedzy. A zatem – czy niewiedza może umniejszać winę? W przypadku Kościoła katolickiego jest odpowiedź na to pytanie.

Najpierw zwróćmy uwagę, co na ten temat mówi Katechizm Kościoła Katolickiego: „Jeśli (...) ignorancja jest niepokonalna lub sąd błędny bez odpowiedzialności podmiotu moralnego, to zło popełnione przez osobę nie może być jej przypisane. Mimo to pozostaje ono złem, brakiem, nieporządkiem” (p. 1793).Człowiek nie powinien jednak poprzestać tylko na tym. Konieczne jest dążenie do poznania prawdy i dobra, a do tego powinno prowadzić dobrze uformowane sumienie. Dopowiedzeniem do tego mogą być słowa Katechizmu: „Niewiedza niedobrowolna może zmniejszyć winę, a nawet uwolnić od ciężkiej winy. Jednak uważa się, że każdy zna zasady prawa moralnego, które są wypisane w sumieniu każdego człowieka” (p. 1860). To wpisuje się w plan Bożego Miłosierdzia, gdyż obejmuje ono okoliczności, w jakich znalazł się człowiek.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Kiedy złe rzeczy zdarzają się dobrym ludziom

2025-03-17 09:23

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Graziako

Komentarz do Ewangelii na III niedzielę Wielkiego Postu roku C.

CZYTAJ DALEJ

USA: kontrowersje wokół wystąpienia byłej prezydent Irlandii na katolickiej uczelni

2025-03-23 07:52

[ TEMATY ]

kontrowersje

Kolegium Świętej Maryi

była prezydent Irlandii

Adobe Stock

Kontrowersyjna była prezydent Irlandii Mary McAleese miała wystąpić na katolickiej uczelni

Kontrowersyjna była prezydent Irlandii Mary McAleese miała wystąpić na katolickiej uczelni

Katolickie Kolegium Świętej Maryi w północnej Indianie znalazło się w ogniu krytyki jego absolwentek i uczennic za zamiar wygłoszenia wiosennego wykładu przez byłą prezydent Irlandii Mary McAleese, uważającej się za katoliczkę, a jednocześnie propagującej aborcje, „małżeństwa” osób LGBT, kapłaństwo kobiet i zniesienia chrztu dzieci w Kościele katolickim.

73-letnia obecnie działaczka polityczna, która swój urząd głowy państwa pełniła w latach 1997-2011, ma wygłosić przemówienie w maju br. do absolwentek małej uczelni, znajdującej się naprzeciw katolickiego Uniwersytetu Notre Dame w stanie Indiana. Ta Irlandka - samozwańcza praktykująca katoliczka - od dawna jest zwolenniczką przerywania ciąży i tzw. „małżeństw” osób tej samej płci. Po wycofaniu się z czynnego życia politycznego poświęciła się dążeniu do radykalnych zmian w Kościele, w tym do sakramentalnego wyświęcania kobiet i zniesienia chrztu niemowląt.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję