Reklama

Felietony

Wojenne emocje

Pora jeszcze gorliwiej sięgnąć po modlitwę różańcową i objąć nią nasze służby mundurowe na granicy polsko-białoruskiej, ale także migrantów.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy obserwuje się w mediach – szczególnie tych społecznościowych – prowadzone na naszych oczach działania propagandowe, trudno zachować spokój i opanowanie. Uderzanie w wulgarny i nieprzyzwoity wręcz sposób przez pseudoelity – aktorów, polityków opozycji czy aktywistów organizacji finansowanych przez wrogie państwu polskiemu zagraniczne podmioty – w polskie służby mundurowe: Wojsko Polskie, Straż Graniczną, Straż Pożarną, Policję i Wojska Obrony Terytorialnej wyzwala emocje, nad którymi trudno zapanować.

Chrześcijańska empatia i miłosierdzie dla losu migrantów, którzy są przepychani przez nieliczące się z życiem i zdrowiem ludzi służby białoruskie, mieszają się z negatywnymi emocjami na widok agresji i przemocy wobec naszych obrońców, w kontekście brutalnych prób przekroczenia granicy przez cudzoziemców.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Eskalacja konfliktu, rozbudzane przez media emocje – wszystko to domaga się większego przekierowania zaangażowania w stronę radzenia sobie z niepokojem, lękiem, a nawet strachem o przyszłość, o pokój, o bezpieczeństwo Polski. Nasz kraj już wielokrotnie doświadczał osamotnienia i walki z najeźdźcą, a obecna sytuacja polityczna przypomina tę z końca lat 30. XX wieku. Gdy obserwujemy dziś aktywność wielu polityków opozycji, haniebne zachowania osób wpływowych, nazywanych celebrytami, którzy obrażają polskich funkcjonariuszy, ugrywanie przez niektóre marki i firmy swoich interesów na polaryzacji społeczeństwa – dużo lepiej można zrozumieć zdradę Ojczyzny w czasach historycznych, rozbiory, przebieg wydarzeń wojennych.

Skoro jesteśmy w stanie wojny z obcymi mocarstwami – tej hybrydowej, informacyjnej, ale także tej realnie dziejącej się w strefie przygranicznej – pora jeszcze gorliwiej sięgnąć po tę poważną broń, którą dysponuje każdy z nas: modlitwę różańcową. Warto objąć nią jednego przedstawiciela służb mundurowych i jednego migranta. Warto pamiętać o tych, którzy wspólnie, choć są z różnych formacji, od wielu tygodni pełnią codzienną wartę, w dzień i w nocy, abyśmy mogli spokojnie spać.

Przed położeniem się do ciepłego łóżka każdego wieczoru odmówmy „dziesiątek” Różańca za wojaka z granicy, który stoi na mrozie, pełniąc służbę, która może się zakończyć zranieniem lub śmiercią. Rzucanie w nich granatami hukowymi, kawałkami betonu i kamieniami, a być może także niedługo zaopatrzenie przez służby białoruskie niektórych migrantów w broń – wszystko to jest wyreżyserowane i dobrze zorganizowane. Spektakl propagandowy reżimu Łukaszenki to także scena, 2 dni po agresywnym ataku, z klęczącymi przed polskimi służbami i błagającymi o pomoc cudzoziemcami. Ma to pokazać Polskę bezlitosną, nieczułą na cierpienie biednych ludzi, a także ma wzbudzać litość, by rozbić emocjonalnie polskich funkcjonariuszy.

Ryzyko wpisane jest w zawód służebny. Ale żołnierze, strażacy, policjanci i pogranicznicy także mają swoje rodziny, żony, małe dzieci, starszych schorowanych rodziców, którzy drżą ze strachu o ich zdrowie i życie, którzy czekają na ich powrót do domu. W miłosierdziu nad cudzoziemcami nie zapominajmy o naszych obrońcach, o ich bezpieczeństwie i ich poświęceniu oraz ogromnym stresie, w którym żyją, nie wiedząc, jakie działania przedstawicieli Białorusi, Rosji i państw zachodnich jeszcze ich zaskoczą, również w trakcie nocnej warty.

Akcja #MuremZaPolskimMundurem uczy wdzięczności dla obrońców kraju i motywuje do budowania postawy patriotyzmu. Jednocześnie nie pozostawia nikogo obojętnym na dramat humanitarny migrantów, pozwala dostrzec w nich człowieka, wspiera organizacje humanitarne profesjonalnie udzielające im pomocy.

2021-11-22 20:57

Oceń: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sprawdzian z patriotyzmu

Niedziela Ogólnopolska 51/2021, str. 10-12

[ TEMATY ]

patriotyzm

Białoruś

granica

Por. Bartłomiej Kulesza, 12SDZ

Dla moich żołnierzy i dla ich rodzin jest to wyzwanie. Żadnemu z nich nie jestem w stanie zagwarantować, czy będzie z rodziną w święta Bożego Narodzenia, w Nowy Rok – mówi gen. dyw. dr. Dariusz Parylak, dowódca 12. Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej im. Bolesława Krzywoustego.

Piotr Grzybowski: Panie Generale, dywizja, którą Pan dowodzi, została w części przebazowana na granicę z Białorusią. Jakie zadania otrzymała? Gen. Dariusz Parylak: Realizujemy zadania jak każda inna dywizja, która została tam posłana. Te podstawowe to, oczywiście, wsparcie straży granicznej w obronie bezpośredniej linii granicznej na odcinku Podlasia. Mamy tam określony odcinek, gdzie wspólnie z 16. Dywizją Zmechanizowaną, ale przede wszystkim ze strażą graniczną i policją powstrzymujemy – jak na razie skutecznie – próby przerwania granicy państwowej. W przypadku gdyby takie próby się udawały, wspólnie z policją będziemy przeszukiwać dany obszar. Wszystkich, którzy w sposób nielegalny przekroczą granicę naszego państwa, przetransportujemy do placówki Straży Granicznej. Tutaj się kończy nasza rola. Sprawujemy zatem funkcje ochronną i obronną w szerokim tego słowa znaczeniu.
CZYTAJ DALEJ

Relikwiarz z opolskiej katedry

2025-12-19 20:40

[ TEMATY ]

bp Andrzej Czaja

relikwiarz

katedra opolska

Diecezja Opolska

Biskup opolski Andrzej Czaja pieczętuje relikwiarz

Biskup opolski Andrzej Czaja pieczętuje relikwiarz

W kaplicy pw. św. Józefa w Kurii Diecezji Opolskiej odbyło się dziś nabożeństwo, podczas którego biskup opolski Andrzej Czaja zapieczętował relikwiarz, który jutro zostanie złożony w nowo poświęconym ołtarzu katedry opolskiej.

W nim znajdują się relikwie: Świętych Pierwszych Męczenników Świętego Kościoła Rzymskiego, św. Jacka, św. Jadwigi Śląskiej, bł. Bronisławy, bł. Czesława, bł. Marii Luizy Merkert oraz bł. Alojzego Ligudy.
CZYTAJ DALEJ

Skrywane konkluzje

2025-12-20 07:01

[ TEMATY ]

Bruksela

felieton

szczyt UE

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

To miał być powrót „z tarczą”. Zapowiadany, obwieszczany przed mediami, obudowany patosem i narracją o sile, sprawczości oraz rzekomo odzyskanej pozycji Polski w Europie. Tymczasem premier wrócił z Brukseli nie tylko na tarczy, ale jeszcze z rachunkiem, który – jak zwykle – zapłacą inni.

Jako obywatele znów stanęliśmy w sytuacji, w której wielkie słowa przykrywają małe efekty, a moralne deklaracje kończą się finansowym i ustrojowym rachunkiem wystawionym obywatelom. Po powrocie z Brukseli już nawet reporterzy TVN24 i Polsatu nie dawali wiary słowom Donalda Tuska i wytykali mu, że to, co mówi – nie znajduje potwierdzenia w formalnych konkluzjach ze szczytu Rady Europejskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję