Reklama

Niedziela w Warszawie

Żywy kod Różańca

Odpowiedź na prośbę Maryi o codzienny Różaniec stała się dla nich praktyką duchowego wzrostu. Przy sanktuarium Królowej Różańca Świętego na Służewie działają aż trzydzieści cztery róże różańcowe.

Niedziela warszawska 43/2021, str. VII

[ TEMATY ]

Żywy Różaniec

Archiwum ŻRnS

Ślubowanie nowych członków Żywego Różańca na Służewie

Ślubowanie nowych członków Żywego Różańca na Służewie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mam poczucie wsparcia ze strony ŻR. Bardzo podoba mi się ta formuła, ponieważ z jednej strony oparta jest na wspólnocie modlitwy, a z drugiej jest samodzielna, ludzie modlą się indywidualnie – mówi o. Krzysztof Michałowski, dominikanin, proboszcz parafii na Służewie, p.o. opiekuna Żywego Różańca. Podkreśla, że jest to także duża szansa na integrację parafian. Członkowie róż utrzymują ze sobą kontakt, wymieniają się intencjami modlitwy, ale też potrafią bardzo konkretnie wspierać się. W czasie pandemii zelatorzy np. troszczyli się, czy ktoś nie potrzebuje pomocy.

– Jest to taka sieć modlitwy, która łączy ludzi. A z tego spotkania wokół modlitwy rodzi się wzajemna troska o siebie – wskazuje duszpasterz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Gdyby ktoś kiedyś powiedział pani Agnieszce, że będzie odmawiała Różaniec i to w dodatku w Żywym Różańcu, to pewnie uśmiechnęłaby się z politowaniem. Dziś jest odpowiedzialna za koordynację zapisami internetowymi do ŻR. A zawdzięcza to śp. o. Stanisławowi Przepierskiemu (1959 – 2020, moderator ŻR archidiecezji warszawskiej – przyp. MZ), wielkiemu czcicielowi Matki Bożej, który był także jej kierownikiem duchowym.

– Codzienna modlitwa różańcowa jest przypomnieniem o opiece Maryi, podtrzymywaniem kontaktu z Matką, która zbliża do Syna. Jestem przekonana, że nie ma krótszej drogi do Boga – stwierdza członkini ŻR.

Jednak Różaniec na Służewie także został dotknięty doświadczeniem próby i kryzysu. Z czasem okazało się, że w różach są braki. – Dwa lata temu poleciałam do Fatimy przede wszystkim z intencją o cud uzdrowienia dla o. Stanisława. Tam otrzymałam też wewnętrzny nakaz: „Napraw mój Różaniec. Proboszcz ci pomoże. Przyciągnij młodych”. Jak się usłyszy coś takiego, to człowiek nie jest w stanie robić nic innego tylko wykonać to polecenie – opowiada Agnieszka.

I udało się. Zlikwidowane zostały róże, w których było najwięcej braków, inne uzupełnione, utworzono kilka nowych kół. Wprowadzona została także praktyka pierwszych sobót miesiąca i nabożeństwa fatimskie.

Reklama

O tym, że Różaniec nie jest modlitwą nudną czy nużącą, wie każdy, kto na Różańcu się modli. Jest o tym przekonana także pani Elżbieta, która do Żywego Różańca należy od października 1998 r.

– Po Mszy św. ojciec ogłosił, że będzie zmiana tajemnic różańcowych. Nie bardzo wiedziałam, co to jest – wspomina. – Podeszłam do jednej z pań, a ona zaraz zaprowadziła mnie do zelatorki, która potrzebowała uzupełnić jedną z róż. Tak zaczęło rozwijać się moje zamiłowanie do modlitwy różańcowej – opowiada członkini ŻR, dziś będąca także zelatorką dwóch róż: św. Ojca Pio i św. Jacka Odrowąża, do której sama należy. – Różaniec był i jest dla mnie pomocą w rozumieniu Ewangelii, ale także wydarzeń z życia osobistego – podkreśla nasza rozmówczyni.

Chętni do odkrywania skarbu Różańca we wspólnocie Żywego Różańca na Służewie zaproszeni są do kontaktu: https://www.sluzew.dominikanie.pl/rozaniec.

2021-10-19 13:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Różańcowi razem

Kolejnym miejscem, po Janowie Lubelskim, Radomyślu nad Sanem i Sulisławicach, goszczącym przedstawicieli Kół Żywego Różańca z naszej diecezji stało się sanktuarium Matki Bożej Saletyńskiej w Ostrowcu Świętokrzyskim. To już czwarte takie spotkanie. Goszczący modlitewnych pielgrzymów kustosz sanktuarium ks. Zbigniew Wiatrek, witając wszystkich, zapoznał przybyłych z historią miejsca oraz przesłaniem objawień maryjnych w La Salette. Następnie młodzież przedstawiła program artystyczny: „Maryjo, naucz nas uwielbiać Chrystusa”. Wprowadzeniem do Eucharystii była adoracja Najświętszego Sakramentu z modlitwą różańcową oraz Koronką do Miłosierdzia Bożego, którą poprowadzili wraz z ks. Zbigniewem Gajewskim przedstawiciele z różnych kół różańcowych. Kulminacyjnym punktem spotkania była Msza św., której przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz wśród licznie przybyłych kapłanów. Wzięło w niej udział blisko 3 tys. osób z całej diecezji. Podczas homilii bp Nitkiewicz, w nawiązaniu do patrona dnia św. Franciszka z Asyżu, mówił o jego maryjnej pobożności. – Św. Franciszek szedł w swoim życiu drogą Maryi. Matka Boża była mu bliska przez modlitwy znane od dzieciństwa i rycerskie pieśni. Od Niej uczył się bezgranicznego posłuszeństwa Bogu, pokory i łączności z cierpiącym Chrystusem. Był wybranym naczyniem, przez które Bóg rozlewał na świat swoją miłość. Św. Franciszek posiadał, podobnie jak Matka Najświętsza, dar jednoczenia ludzi – mówił Kaznodzieja. – Także modlitwa różańcowa jest drogą prowadzącą do jedności, a różaniec złożony z dziesiątków paciorków wyraża tę jedność w sposób widzialny. Niech jego odmawianie złączy nas bardziej z Bogiem i między sobą – zachęcał Biskup Ordynariusz.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Wkrótce Dzień Dziecka w Rzymie

2024-04-28 16:13

Ewa Pankiewicz

Wy wszyscy, dziewczynki i chłopcy, będący radością waszych rodziców i rodzin, jesteście także radością ludzkości i Kościoła - napisał w orędziu do dzieci papież Franciszek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję