Słynną monstrancję wykonał na początku XVIII w. (1700-1707) złotnik hiszpańskiego pochodzenia José Galaz. W pracy użył m. in. pięć kilogramów złota, dwadzieścia osiem diamentów, ponad sześćdziesiąt pereł i prawie 1500 szmaragdów. To właśnie od ich intensywnego zielonego koloru pochodzi nazwa monstrancji La Lechuga, czyli sałata. Pomimo że jezuici zostali wypędzeni z Kolumbii trzykrotnie (1767, 1858, 1861) monstrancja zachowała się w doskonałym stanie aż do dzisiaj. “W czasie politycznych zawieruch takie dzieła giną bez śladu. W tym wypadku zachowało się bez szwanku. To prawdziwy cud“ – uważa Javier Portús z muzeum Prado.
Monstrancję, która opuściła Kolumbię po raz pierwszy, będzie można zobaczyć w madryckim Prado do końca maja.
Pomóż w rozwoju naszego portalu