Reklama

Niedziela Świdnicka

Ku czci Prymasa Tysiąclecia

Najpierw była tablica w kościele, później parafialny skwer, a teraz – pomnik. Swego rodzaju tryptyk poświęcony Stefanowi kard. Wyszyńskiemu powstał w Bielawie.

Niedziela świdnicka 32/2021, str. I

[ TEMATY ]

pomnik

Prymas Tysiąclecia

Archiwum prywatne

Ks. Daniel Marcinkiewicz z pomocnikami, po zakończeniu prac przy pomniku kard. Wyszyńskiego

Ks. Daniel Marcinkiewicz z pomocnikami, po zakończeniu prac przy pomniku kard. Wyszyńskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z inicjatywy ks. prał. dr Stanisława Chomiaka, proboszcza parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Bielawie, w ostatnich dniach dopełniono całości związanej z upamiętnieniem Prymasa Tysiąclecia. Na blisko dwumetrowym cokole ustawiono popiersie Sługi Bożego, którego beatyfikacja odbędzie się 12 września w Warszawie.

Spogląda na kościół

– Realizacja projektu i wykonanie przebiegło bardzo sprawnie. Wykonawca, który przygotował cokół na popiersie Prymasa, potrzebował zaledwie trzech tygodni – relacjonuje ks. kan. Daniel Marcinkiewicz, realizator inwestycji. – Miejsce lokalizacji popiersia wybrał ks. proboszcz Chomiak, tak aby kard. Wyszyński spoglądał na kościół – dodaje. Zagospodarowanie terenu i wygląd zewnętrzny obejścia to praca ks. Marcinkiewicza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Miejsce modlitwy

Reklama

– Od momentu, kiedy został zainstalowany postument z popiersiem przyszłego błogosławionego, każdego dnia kilkadziesiąt osób modli się przed pomnikiem – opowiada ks. Marcinkiewicz, dodając, że w ten sposób rodzi się w Bielawie zewnętrzny kult Prymasa Tysiąclecia. – Przychodzą nie tylko nasi parafianie, ale ludzie z całego miasta. Odwiedzając groby swoich bliskich na cmentarzu parafialnym, jednocześnie nawiedzają pobliski skwer poświęcony kard. Wyszyńskiemu. Nawet pojawiają się zewnętrzne oznaki pobożności, w postaci zapalanych zniczy. Także wiele młodych matek z dziećmi przebywa w tym miejscu, nie tylko dla rekreacji, ale zauważyłem także dla modlitwy. Sądzę, że kard. Stefan Wyszyński będzie odgrywał ważną rolę w naszym mieście – komentuje.

W ten sposób powstał piękny tryptyk ku czci Sługi Bożego w postaci: pamiątkowej tablicy przy jednym z bocznych ołtarzy w kościele, skweru, na którym znajduje się świątynia i dom parafialny oraz nowo wykonane popiersie. Można powiedzieć, że miejscowy skwer został dopełniony, również dlatego, że poniżej znajduje się pomnik św. Jana Pawła II.

Pomoc parafian

– W pomocy przy pracach gospodarczych jak i budowlanych można było liczyć na mężczyzn z naszej parafii, którzy chętnie i bezinteresownie zaangażowali się w zagospodarowanie terenu – relacjonuje duszpasterz. Znaczna część inwestycji została sfinansowana przez Parafialny Zespół Caritas. Wolontariusze wraz z przewodniczącym podjęli jednogłośnie uchwałę, aby w roku beatyfikacji, przekazać środki (5 tys. zł) na ten cel, na plac, który jest poświęcony kard. Wyszyńskiemu.

Prócz rzeźby popiersia Prymasa, duszpasterze planują także oświetlenie w miejscu, na którym stoi pomnik, a także kolejny element małej architektury, o którym parafianie dowiedzą się wkrótce.

2021-08-03 11:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wołyń w Bielsku

Pomnik poświęcony Polakom pomordowanym przez UON UPA i innych ukraińskich nacjonalistów, a także Ukraińcom, którzy z narażeniem życia ratowali naszych rodaków, 11 lipca odsłonięto na cmentarzu Wojska Polskiego w Bielsku-Białej. Uroczystość odbyła się dokładnie w 75. rocznicę tzw. Krwawej Niedzieli, kiedy to w ponad stu miejscowościach doszło do rzezi Polaków (mówi się o 40-60 tys.). – Mordy w województwach wołyńskim, lwowskim, tarnopolskim, stanisławowskim stały się główną przyczyną, że Polacy opuścili Kresy. To dlatego ziemia Podbeskidzia stała się dla tysięcy Kresowian drugą małą Ojczyzną – mówił Stanisław Ferensowicz, prezes Stowarzyszenia Miłośników Złoczowa i Kresów Południowo-Wschodnich. – Warunkiem przyszłej, dobrej współpracy i sąsiedztwa polsko-ukraińskiego, także w kontekście obecności w Unii Europejskiej, będzie prawda historyczna – dodał Andrzej Sznajder, dyrektor katowickiego oddziału IPN, który wespół z S. Ferensowiczem odsłonił monument.
CZYTAJ DALEJ

"Gazeta Wyborcza" ogłasza: Coraz bliżej zakazu spowiadania dzieci. Czy na pewno?

2025-02-06 09:05

[ TEMATY ]

spowiedź

"Gazeta Wyborcza"

Karol Porwich/Niedziela

"Coraz bliżej zakazu spowiadania dzieci" pisze w swoim newsletterze "Gazeta Wyborcza", odnosząc się do informacji, że w tym miesiącu sejmowa komisja ds. petycji ma rozpatrzeć petycję, której autorzy postulują wprowadzenie zakazu możliwości spowiadania osób niepełnoletnich - informuje Fundacja Grupa Proelio.

"Gazeta Wyborcza" jednakże się myli - petycja raczej nie ma szans znaleźć większości w Sejmie (zwłaszcza przed wyborami Prezydenckimi). Niemniej ponieważ jest ona bardzo mocno promowana przez media, dlatego warto zaznaczyć sprzeciw: proelio.pl.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo 10-letniego, poparzonego chłopca: "Bez względu na to, co się stanie, nie poddawajcie się!"

2025-02-06 21:15

[ TEMATY ]

świadectwo

Ukraina

Vatican Media

10-letni Roman Oleksiv

10-letni Roman Oleksiv

Rosyjski pocisk zabił mu mamę. W tym samym ataku rakietowym 8-letni wówczas Roman Oleksiw doznał oparzeń czwartego stopnia blisko połowy ciała. Dziś dzieciom na całym świecie chce powiedzieć: „Bez względu na to, co się wydarzy, nie poddawajcie się”. Młody Ukrainiec mówi Radiu Watykańskiemu, że wszystkiego uczy się od swego taty, który jest dla niego najlepszym przykładem. Tata Jarosław wyznaje: „Marzę, aby ta dobroć, ta energia, którą ma teraz, trwała przez całe jego życie”.

Chłopiec został poważnie ranny, gdy rosyjskie rakiety uderzyły w centrum Winnicy w lipcu 2022 roku. Zginęło wówczas 28 osób, a ponad dwieście zostało rannych. W wyniku odniesionych obrażeń zmarła mama Romana, a on sam doznał rozległych i głębokich oparzeń. Rozpoczęła się walka o życie i zdrowie chłopca, która oznaczała wiele operacji i zabiegów prowadzonych zarówno na Ukrainie, jak i w specjalistycznych szpitalach w Niemczech. Rok po tej tragedii chłopiec spotkał się z Franciszkiem. Potem były kolejne spotkania. Do historii przeszło zdjęcie, jak ubrany w niebieską maskę i ochronne rękawiczki wtula się w papieża. Przy okazji Międzynarodowego Szczytu nt. Praw Dzieci, który ostatnio odbył się w Watykanie po raz czwarty, spotkał się z Ojcem Świętym. Tym razem nie miał już na sobie maski nadającej mu wygląd superbohatera, która niwelowała ból i pomagała w leczeniu blizn. Z jego twarzy emanował spokój, a świadectwo, którym po spotkaniu z papieżem podzielił się w studiu Radia Watykańskiego, poruszyło najtwardsze nawet serca.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję