W sobotnie południe pielgrzymi uczestniczyli we Mszy św. w Kaplicy Matki Bożej. Eucharystię celebrował bp Krzysztof Zadarko, przewodniczący Rady Episkopatu Polski ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek. - Camino jest szkołą pokory, kto ją potrafi przyjąć do swojego serca, odkrywa, jak bardzo mocno potrafi nas przemienić – powiedział w kazaniu bp Zadarko.
Wskazał na pielgrzymującego obecnie do Santiago Marka Kamińskiego, polskiego podróżnika, polarnika, który wyruszył w drogę w połowie marca z Kaliningradu (biegun rozumu) i pokona ponad 4 tys. kilometrów w ciągu około 3 i pół miesiąca, aby dojść do Santiago (biegun wiary). - Zaraz po kilku dniach odkrył, iż camino, czyli pielgrzymka do Santiago, to jest niezwykłe odkrycie Boga w swoim życiu i nauka pokory – zauważył kaznodzieja i przywołał zdanie z zapisków Kamińskiego, „że w drodze z dnia na dzień zmniejsza się liczba rzeczy potrzebnych do przetrwania”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Niech pokora będzie znakiem wszystkich tu przybywających, znakiem rozpoznawczym wszystkich chrześcijan, znakiem rozpoznawczym Kościoła i wszystkich głoszących Ewangelię – prosił bp Zadarko. Wzywał by pokora była znakiem rozpoznawczym Polaków, „którzy tutaj, w tym miejscu odkrywają swoją tożsamość i którzy niech pięknie, bo pokornie, dają o tym świadectwo na co dzień”.
Kilkuset wiernych przeszło najpierw w procesji z częstochowskiego kościoła św. Jakuba. W programie pielgrzymki znalazły się także: spotkanie w Sali o. Kordeckiego i Droga Krzyżowa.
W Polsce odtwarza się szlaki, którymi niegdyś pielgrzymowano do grobu św. Jakuba Starszego w hiszpańskim Santiago de Compostela. Wiodą one okolicami, w których znajdują się wspaniałe zabytki i piękne krajobrazy. Większość tras Jakubowych pokrywa się z pieszymi i rowerowymi szlakami wytyczonymi niegdyś przez PTTK i inne organizacje. Teraz sięgnięto do religijnych korzeni tras, a niekiedy je korygowano, by włączyć do nich więcej obiektów sakralnych, wcześniej świadomie omijanych, zastępowanych przez pomniki chwały komunistycznej władzy.
Reklama
Organizatorzy polskich szlaków św. Jakuba w przewodnikach pielgrzyma informują o tanich noclegach w domach zakonnych i gospodarstwach agroturystycznych, o godzinach mszy św. w mijanych kościołach, a także o wielu krajoznawczych atrakcjach i ciekawostkach na szlaku.
- Drogi Jakubowe są dla tych, którzy chcą zrobić sobie rekolekcje w drodze i dla turystów wędrujących nimi bez religijnej motywacji, zainteresowanych przyrodą i historią – podkreślają uczestnicy pielgrzymki. Dodają, że niejeden turysta, idąc szlakiem, staje się pielgrzymem.
- Przez 10 lat, był tak wielki dynamizm rozwoju tych dróg, że dzisiaj mamy ponad 5 tys. kilometrów oznakowanych Dróg Św. Jakuba w Polsce, co jest pewnego rodzaju fenomenem na dzisiejsze czasy – powiedział ks. Ryszard Honkisz. Proboszcz parafii Jakubowej w Więcławicach dodał, że „pielgrzymów nadal przybywa a tym, który przyczynił się do odrodzenia zainteresowania pielgrzymowaniem do Santiago był Jan Paweł II, który w 1982 roku przypomniał Europie o jej chrześcijańskich korzeniach i wskazał na te Drogi Jakubowe, przy których rodziło się chrześcijaństwo w Europie”.
W Polsce otwartych już szlaków Jakubowych są setki. Znajdują się one m.in. we Wrocławiu, Krakowie, Sandomierzu, Poznaniu, Toruniu, Olsztynie i Gdańsku.
Jasna Góra jako miejsce pielgrzymkowe jest także od dawna związana z kultem św. Jakuba. Muszla, symbol pielgrzymujących do grobu św. Jakuba w Santiago de Compostela, od roku 1723 widnieje w głównej bramie Sanktuarium, bramie Jerzego Lubomirskiego. W Kaplicy Matki Bożej jest także figura Jakuba Większego.
W kraju istnieje ponad 150 parafii, które mają za patrona św. Jakuba Starszego.