Reklama

Niedziela Świdnicka

Maryjny odpust w Bardzie

W Metropolitalnym Sanktuarium Matki Bożej w Bardzie, na wzór starego kalendarza liturgicznego, świętowano odpust sanktuaryjny oraz kolejną, już 55. rocznicę koronacji cudownej figurki Strażniczki Wiary Świętej.

Niedziela świdnicka 29/2021, str. VII

[ TEMATY ]

Matka Boża

Bardo

Stanisław Bałabuch

Procesja z figurą Matki Bożej Bardzkiej

Procesja z figurą Matki Bożej Bardzkiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystosci rozpoczęły się w sobotni wieczór 3 lipca od Mszy św. pod przewodnictwem bp. Adama Bałabucha.

Wielkość Maryi

W homilii biskup pomocniczy diecezji świdnickiej podkreśił, że ewangeliczne spotkanie Maryi z Elżbietą pozostaje w tradycji Kościoła przykładem wzajemnej miłości i szacunku, ale także szczególnym wyrazem troski o dziecko, a prorocze słowa św. Elżbiety, wypowiedziane pod natchnieniem Ducha Świętego, ukazują nam wielkość Maryi, która płynie z wiary w obiecane zbawienie. – Maryja także i dziś przynosi Chrystusa współczesnemu, zabieganemu i zatroskanemu człowiekowi i sama przychodzi z pomocą tam, gdzie ta pomoc jest potrzebna. Maryja nigdy nie zasłania Chrystusa sobą, Ona Go „odsłania”, ukazuje i przynosi światu i człowiekowi – mówił biskup.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Są jeszcze bohaterskie matki

Następnie bp Bałabuch pytał, skąd czerpiemy radość w naszym życiu oraz czy posiadanie Chrystusa, życie w łasce Bożej, to źródło naszej najwyższej radości i szczęścia? Odpowiadając wyjaśnił: – Kiedy przyjmujemy od Matki Bożej dar Chrystusa, to musimy czuć się wezwani, by na wzór Maryi nieść Go naszym braciom i siostrom – przypomiał hierarcha, zauważając, że wielu bowiem dzisiaj rzeczywiście zagubiło Chrystusa i to wszystko, co On niesie ze sobą człowiekowi. – Bo jak nie patrzeć z bólem serca na matki czy na rodziców, którzy domagają się prawa do zabijania swoich dzieci, zwłaszcza chorych i słabych, jeszcze zanim się narodzą – zauważył bp Bałabuch. – Na szczęście są także piękne przykłady bohaterskich matek, jak chociażby św. Joanna Beretta Molla. – Drogie niewiasty, żony i matki, drodzy rodzice, obrońcie pośród tego świata godność i miłość matczynego i rodzicielskiego serca, by świat nie stał się zimny i wyrachowany – apelował bp Bałabuch.

Maryjny kult

Reklama

Przedłużeniem wieczornej modlitwy była procesja dróżkami różańcowymi, w czasie której rozważania prowadził redemptorysta ze Szczecina o. Stanisław Kiełbasa. Centralnej Eucharystii w niedzielę 4 lipca przewodniczył bp Ignacy Dec. W homili bp senior mówił m.in. o koronacji cudownej figurki Matki Bożej. Uroczystość ta została wtedy wpisana w obchody Milenium Chrztu Polski na Ziemiach Zachodnich.

W Bardzie od wieków rozwija się szczególny kult Matki Bożej. Według podań niegdyś ukazywała się tu Maryja, ostrzegając mieszkańców przed wojnami i prześladowaniami, pamiątką tych wydarzeń jest szlak kaplic różańcowych i Kalwaria. Słynąca łaskami cudowna figurka Matki Bożej Strażniczki Wiary Świętej tzw. Madonna Tronująca jest najstarszym w Polsce drewnianym zabytkiem rzeźby romańskiej, której czas powstania datuje się na około 1011 r. Jej koronacja miała miejsce 3 lipca 1966 r. Aktu tego dokonał abp Bolesław Kominek (późniejszy kardynał) w otoczeniu 9 biskupów. W koronacji wzięło udział ok. 150 tys. pielgrzymów, 500 kapłanów i tyle samo sióstr zakonnych.

2021-07-14 12:11

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ukoronowanie

Najświętsza Maryja Panna jest bliska każdemu z nas. Pośród wielu tytułów i imion, jakimi została obdarzona przez Kościół, jakich używamy każdego dnia, zwracając się do Niej, najważniejsze wydaje się słowo Matka. Ono wyraża wszystko. Stajemy oto dzisiaj przed Tobą, Matko Maryjo, czczona w sanktuarium w Stalowej Woli-Rozwadowie i polecamy się pod Twoją obronę. Pragniemy Cię uczcić, nakładając na skronie Chrystusa i Twoje królewskie korony, jako wyraz naszej miłości i przywiązania. Wypraszaj nam u Boga potrzebną mądrość i siłę, abyśmy mogli oddawać Ci cześć, przede wszystkim naszym życiem” – mówił na początku Mszy św. koronacyjnej bp Krzysztof Nitkiewicz.

CZYTAJ DALEJ

Francja: kościół ks. Hamela niczym sanktuarium, na ołtarzu wciąż są ślady noża

2024-04-18 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

Francja

ks. Jacques Hamel

laCroix

Ks. Jacques Hamel

Ks. Jacques Hamel

Kościół parafialny ks. Jacques’a Hamela powoli przemienia się w sanktuarium. Pielgrzymów bowiem stale przybywa. Grupy szkolne, członkowie ruchów, bractwa kapłańskie, z północnej Francji, z regionu paryskiego, a nawet z Anglii czy Japonii - opowiada 92-letni kościelny, mianowany jeszcze przez ks. Hamela. Wspomina, że w przeszłości kościół często bywał zamknięty. Teraz pozostaje otwarty przez cały dzień.

Jak informuje tygodnik „Famille Chrétienne”, pielgrzymi przybywający do Saint-Étienne-du-Rouvray adorują krzyż zbezczeszczony podczas ataku i całują prosty drewniany ołtarz, na którym wciąż widnieją ślady zadanych nożem ciosów. O życiu kapłana męczennika opowiada s. Danièle, która 26 lipca 2016 r. uczestniczyła we Mszy, podczas której do kościoła wtargnęli terroryści. Jej udało się uciec przez zakrystię i powiadomić policję. Dziś niechętnie wraca do tamtych wydarzeń. Woli opowiadać o niespodziewanych owocach tego męczeństwa również w lokalnej społeczności muzułmańskiej.

CZYTAJ DALEJ

Francja: kościół ks. Hamela niczym sanktuarium, na ołtarzu wciąż są ślady noża

2024-04-18 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

Francja

ks. Jacques Hamel

laCroix

Ks. Jacques Hamel

Ks. Jacques Hamel

Kościół parafialny ks. Jacques’a Hamela powoli przemienia się w sanktuarium. Pielgrzymów bowiem stale przybywa. Grupy szkolne, członkowie ruchów, bractwa kapłańskie, z północnej Francji, z regionu paryskiego, a nawet z Anglii czy Japonii - opowiada 92-letni kościelny, mianowany jeszcze przez ks. Hamela. Wspomina, że w przeszłości kościół często bywał zamknięty. Teraz pozostaje otwarty przez cały dzień.

Jak informuje tygodnik „Famille Chrétienne”, pielgrzymi przybywający do Saint-Étienne-du-Rouvray adorują krzyż zbezczeszczony podczas ataku i całują prosty drewniany ołtarz, na którym wciąż widnieją ślady zadanych nożem ciosów. O życiu kapłana męczennika opowiada s. Danièle, która 26 lipca 2016 r. uczestniczyła we Mszy, podczas której do kościoła wtargnęli terroryści. Jej udało się uciec przez zakrystię i powiadomić policję. Dziś niechętnie wraca do tamtych wydarzeń. Woli opowiadać o niespodziewanych owocach tego męczeństwa również w lokalnej społeczności muzułmańskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję