Reklama

Edytorial

Edytorial

Kwestia wrażliwości

Kościół od dekad wydeptuje latem ścieżki do turystów i letników, zjawiając się często tam, gdzie się go najmniej spodziewamy.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wakacje, naszym zdaniem, nie zwalniają od pisania na poważne tematy, bo rzeczywistość z całym jej skomplikowaniem nie bierze, niestety, urlopów. Zapewne podobne zdanie miał papież Franciszek, który uznał, że seniorzy są wciąż mało doceniani w społeczeństwie, że powinni mieć swój własny dzień w kościelnym kalendarzu – i tak oto w środku kanikuły po raz pierwszy będziemy obchodzić Dzień Dziadków i Osób Starszych Wiekiem. Najnowszy numer zaczynamy więc od szukania odpowiedzi na pytanie: kim są dziadkowie w XXI wieku? Czy nadal uważa się ich w Polsce za dobro narodowe? Co stanowi o ich nieprzemijającej wartości, której nawet pandemia nie dała rady – na szczęście...

Polakom – jeśli wierzyć badaniom – najbardziej zależy na rodzinie. Skąd zatem bierze się ponad 40% małżeństw, które co roku decydują się na rozwód? Problem jest na tyle powszechny, że powstał nawet cały okołorozwodowy przemysł, z rzeszą terapeutów, mediatorów oraz prawników specjalizujących się w sprawnym rozwiązywaniu tego, co Bóg związał. Tymczasem Kościół katolicki nieustannie rozwodom mówi „nie”. Niektórzy nie rozumieją, dlaczego nie idzie z duchem czasów, innym warto przypomnieć, skąd bierze się ten upór – zapraszamy więc na str. 14, na której ks. Andrzej Cieślik tłumaczy tę kwestię od podstaw, jasno i klarownie...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Czy współczesność naprawdę nie sprzyja wierności, miłości i oddaniu? Skoro tak wielu związkom nie udaje się przetrwać, może więc warto szukać rozwiązań i podpowiedzi wśród ludzi, którzy wiodą szczęśliwe życie? Historia państwa Witeckich dowodzi, że można być ze sobą przez wiele lat i stworzyć – mimo przeciwności losu – udaną rodzinę. Jest to jednak przede wszystkim opowieść o sile zawierzenia Bogu, o determinacji i nadziei. Myślę, że dzieje rodziny Witeckich powinny stać się inspiracją dla wszystkich, którym życie się komplikuje, którzy utknęli w impasie i szukają dróg wyjścia (str. 50-51).

Zaglądamy też na salony: pytamy amerykanistę – prof. Grzegorza Górskiego, co się właściwie dzieje w Ameryce. I na ile niepokojące decyzje nowego prezydenta USA przełożą się na nasze kontakty z tym mocarstwem. Coraz częściej pojawiają się też opinie, że nadchodzi kres amerykańskiej hegemonii i miejsce USA niebawem zajmą Chiny. Swoją drogą, skąd się wziął ten niewątpliwy sukces – już nie tylko gospodarczy – Państwa środka? ( str. 46). A skoro jesteśmy przy Azji, a olimpiada w Tokio tuż-tuż, poprosiliśmy o rozmowę szefa Polskiego Komitetu Olimpijskiego Andrzeja Kraśnickiego – oczywiście, interesuje nas przede wszystkim, jakie mamy szanse na medale.

Reklama

Katolik na wakacjach wręcz prowokuje do zadania pytania: czy urlop oznacza wolne także od niedzielnej Eucharystii? Wiadomo, że dla jednych tak, dla innych nie. Podczas niedawnej eskapady na południe Polski zdumiała mnie liczba turystów, którzy pchając rowery lub schodząc prosto z górskich szlaków, szli jak po sznurku na Mszę św. Usłyszałam, jak młody flisak rzucił do starego, że na dziś koniec roboty, bo „trza na piątą do kościoła iść”... Kościół od dekad wydeptuje latem ścieżki do turystów i letników, zjawiając się często tam, gdzie się go najmniej spodziewamy. Ten rodzaj wakacyjnej ewangelizacji ma coraz ciekawsze odsłony, rodzi się coraz więcej pomysłów wartych uwagi i opisania, co niniejszym czynimy. Może warto wiedzieć, że wakacyjne aktywności katolików nie kończą się na uczestnictwie w pieszych pielgrzymkach.

Zachęcona wakacyjnym cyklem Niedzieli, by wybrać się na nietypowe szlaki, pojechałam przed siebie. W tym numerze zachwalamy Prostyń na Podlasiu, ale w Polsce takich urokliwych miejsc jest bez liku. Przychodzi mi do głowy myśl, że piękno często jest na wyciągnięcie ręki. Niedrogie, nieskomplikowane, proste w obsłudze – wymaga jedynie odrobiny wrażliwości. I tego czegoś, co czasem jest arcytrudne do osiągnięcia – zwyczajnej chęci, potrzeby obcowania z pięknem, tym w krajobrazie, architekturze, a bywa, że i w drugim człowieku.

Dobrego lata Państwu życzę.

2021-07-14 12:11

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polacy zachowali się jak trzeba – również na stadionie

Niedziela Ogólnopolska 33/2017, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Bożena Sztajner/Niedziela

Ostatnio pisaliśmy w „Niedzieli” o wpadkach brytyjskiej gazety „The Guardian”, które wychwyciliśmy w prasowych komentarzach po wizycie w Polsce książęcej pary znad Tamizy. Posądzono tam obecny rząd nad Wisłą o zatajanie informacji o Holocauście. Musimy więc mocno zaprotestować, tak jak protestujemy wtedy, gdy ze zdziwieniem wciąż czytamy w obcojęzycznych gazetach o „polskich obozach śmierci”. I może właśnie wobec tych absurdów – świadczących o bardzo poważnych zaległościach w zakresie wiedzy historycznej oraz o światowej obłudzie – ruszyli do działania kibice i w stadionowej przestrzeni zorganizowali nietypową lekcję historii. 2 sierpnia 2017 r. na stołecznym Stadionie Miejskim Legii Warszawa im. Marszałka Józefa Piłsudskiego utworzyli na trybunach napis: „1944”, dobrze widoczny na ogromnym biało-czerwonym tle. Z dachu stadionu spuścili płócienny obraz, pokazujący niemieckiego żołnierza przykładającego pistolet do głowy chłopca w czapce z polską flagą. Rozciągnęli też transparent z napisem: „During the Warsaw Uprising Germans killed 160 000 people. Thousands of them were children” – Podczas Powstania Warszawskiego Niemcy zabili 160 000 osób. Tysiące z nich były dziećmi. Napis przygotowany był w języku angielskim, aby do świata dotarła informacja o niemieckich zbrodniach popełnionych w Warszawie i by ludzie na własne oczy mogli zobaczyć liczbę Polaków, którzy zginęli w czasie 63 dni Powstania Warszawskiego z rąk Niemców. Zanim rozpoczął się mecz, zawyły syreny, a kibice odśpiewali polski hymn narodowy. Zachowali się więc jak trzeba w dniach obchodów 73. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.
CZYTAJ DALEJ

Czas nadziei. Donald Turbitt w Polsce

2025-12-04 07:00

Marzena Cyfert

Donald Turbitt na spotkaniu z Mężczyznami Świętego Józefa we Wrocławiu

Donald Turbitt na spotkaniu z Mężczyznami Świętego Józefa we Wrocławiu

30 listopada we Wrocławiu rozpoczęła się tygodniowa polska trasa Donalda Turbitta – amerykańskiego strażaka, ewangelizatora, założyciela międzynarodowego ruchu Mężczyźni Świętego Józefa.

Pierwszym miejscem jego pobytu była parafia św. Maksymiliana Marii Kolbego na Gądowie, gdzie wygłosił konferencję zatytułowaną „Czas nadziei – siła, która podnosi mężczyzn”. Donald Turbitt mówił do wrocławskich Mężczyzn Świętego Józefa o nadziei, która zawsze jest w Panu, ale nie jest emocją czy optymizmem, lecz duchową siłą. A zaczyna się tam, gdzie mężczyzna pozwala Bogu dotknąć swojej słabości.
CZYTAJ DALEJ

Grudniowe mappingi na Wieży Trynitarskiej

2025-12-05 05:25

materiały prasowe

Zabytkowa Wieża Trynitarska w Lublinie w grudniu zmieni się w ekran nowoczesnego kina pod chmurką.

Projekt „W Nowym Kinie – Wieża Legend” to cykl dziesięciu mappingów 3D inspirowanych najważniejszymi lubelskimi legendami. Pokazy będą odbywały się wieczorami, w cztery kolejne grudniowe weekendy, a udział we wszystkich wydarzeniach jest bezpłatny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję