Pełne nowego blasku kaplice poświęcił bp Grzegorz Kaszak. Uroczystość odbyła się 27 czerwca i zbiegła z udzieleniem sakramentu bierzmowania 21 młodym osobom.
– Przeprowadzone w świątyni prace mają na celu ratowanie dziedzictwa narodowego. Niezależnie czy jesteśmy wierzący, czy niewierzący, jest to spuścizna, którą otrzymaliśmy od pokoleń i musimy o nią dbać, tak jak dbali o nią ci, którzy wykonali to piękne dzieło – powiedział bp Kaszak. Zaznaczył także, że kiedy 2 tys. lat temu Jezus chodził po ziemi, wspierał ludzi w ich trudnościach. – Dzisiaj czeka na nas w tabernakulum, by obdarzać człowieka darami pochodzącymi z nieba – mówił biskup i zaapelował do kapłanów i wiernych z parafii Świętej Trójcy, by wykorzystywali jak najczęściej kaplice na spotkania, modlitwy, adoracje. – Te miejsca są przesiąknięte modlitwami, błaganiami, ale i podziękowaniami minionych pokoleń. Dołączmy do nich również i my.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Wyremontowane kaplice znajdują się po dwóch stronach kościoła, tuż obok prezbiterium. Do bliźniaczych kaplic wchodzi się z nawy po kilku stopniach. W krypcie pod kaplicą północną spoczywali członkowie rodu Mieroszewskich, o czym przypomina tablica epitafijna nad wejściem, która została odnowiona. Po prawej stronie wmurowano też tablicę upamiętniającą ostatni remont kościoła. Ponadto w kaplicy znajdują się nowe obrazy św. Brata Alberta oraz św. Tereni od Dzieciątka Jezus. W 2020 r. w oknie kaplicy umieszczony został witraż dedykowany kard. Stefanowi Wyszyńskiemu. W planach są kolejne witraże do tej kaplicy, poświęcone świętym: Wojciechowi, Stanisławowi oraz Maksymilianowi.
W obu kaplicach jest oryginalna malatura sklepień i glifów okiennych z XIX wieku, której kompleksowa konserwacja przeprowadzona została w latach 2020-21. Ornamentyka na ścianach jest odwzorowaniem malatury kościoła z XIX wieku – powstała w kaplicy Najświętszego Serca Pana Jezusa podczas generalnego remontu świątyni w latach 2014-15, zaś w kaplicy Matki Bożej – w 2021 r. Docelowo nawiązująca do dawnego wystroju ornamentyka pokryje wszystkie ściany w świątyni, które póki co pomalowane są na kolory bazowe (z widocznymi odkrywkami). Ołtarze w obu kaplicach, wykonane w stylu barokowym, pochodzą z końca XIX wieku. A w ołtarzu kaplicy Serca Pana Jezusa jest umieszczona zabytkowa drewniana rzeźba.
Dodajmy, że kaplice wybudował w XIX wieku, w ramach rozbudowy nie mogącego pomieścić coraz większej liczby parafian kościoła, ks. proboszcz Leopold Dobrzański. Liczące blisko 150 lat polichromie sklepień ocalały jako jedyny w całości zachowany fragment zabytkowej malatury w świątyni. Postępującego zniszczenia dokonał czas, ale przyspieszyły je niewątpliwie szkody górnicze, za które wyrokiem sądu parafia uzyskała odszkodowanie pokrywające większość prowadzonych prac. Teraz polichromie nie tylko nie grożą odpadnięciem, ale zachwycają swymi pierwotnymi barwami i bogatszą ornamentyką, którą wydobyto spod kolejnych warstw konserwatorskiej farby, jaką przez wieki były odświeżane.
– W kaplicy Serca Pana Jezusa wraz ze sklepieniem odnowiono glify okienne i portal wejściowy, a także znajdujące się tu zabytkowe małe organy z balkonem chóru. Jako że wcześniej odtworzono tu też kompletną malaturę ścian, można naprawdę przenieść się w czasie i spokojnie, w modlitewnej zadumie kontemplować mękę Zbawiciela, której insygnia wymalowano na sklepieniu wraz z trzymającymi włócznię i chustę aniołami oraz apokaliptycznym Barankiem. Natomiast w kaplicy Matki Bożej odmalowane zostało sklepienie, ściany i postaci świętych: Józefa, Joachima i Anny, a także czterech Ewangelistów. Odnowione zostały również glify okienne i portal wejściowy – mówi Jarosław Ciszek.