Reklama
Natalia Janowiec: Św. Antoni Padewski został ustanowiony patronem Jasła 27 marca 1996 r. Jak na przestrzeni lat rozwijał się tutaj kult świętego z Padwy?
O. Paweł Sroka: Pobyt relikwii św. Antoniego – chodzi o główny relikwiarz z Padwy – 15-16 października 1995 r., w naszej parafii potwierdził jak wielką czcią i kultem cieszy się ten święty w środowisku Jasła. Masowy udział ludności podczas uroczystości nawiedzenia był świadectwem żywej wiary i ukazał jak bliski i drogi jest nam św. Antoni. Owocem tego wydarzenia było przyjęcie przez Radę Miasta uchwały ustanawiającej św. Antoniego patronem miasta, które pomimo swej wielowiekowej historii nie miało patrona. Drugim etapem tego wydarzenia było uznanie patronatu przez Kurię Diecezjalną w Rzeszowie i ustanowienie sanktuarium św. Antoniego w Jaśle z dniem 1 stycznia 1997 r. Trzecim był dekret Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów przy Stolicy Apostolskiej z 20 listopada 1997 r. Wizualnym znakiem duchowego patronatu św. Antoniego Padewskiego jest jego witraż umieszczony na budynku Urzędu Miasta nad herbem Jasła. Wśród społeczeństwa jasielskiego, i nie tylko, żywa jest pobożność antoniańska. Znaczny jest udział ludności we wtorkowych Mszach św. wotywnych. Bardzo dużo składanych jest podziękowań i próśb o jego wstawiennictwo. Odpust 13 czerwca gromadzi co roku wielu czcicieli również spoza parafii. Świadectwa kultu św. Antoniego możemy spotkać w jasielskich świątyniach. W kościele „Na Górce” w bocznej nawie umieszczona jest figura świętego. Siostry Wizytki powierzają wstawiennictwu św. Antoniego swoje problemy ekonomiczne. Wiele figur świętego spotkamy w kapliczkach przydrożnych w Jaśle i okolicy.
Znakiem łączności polegającej na więzach wyznania wiary w świętych obcowanie jest figura św. Antoniego w bocznej nawie kościoła Ojców Franciszkanów.
Historia jasielskiej pobożności antoniańskiej zaczęła się od chwili przybycia franciszkanów do Jasła w 1899 r. Św. Antoni od początku patronował nowo wzniesionemu kościołowi, a jego figura umieszczona została w głównym ołtarzu. Wykonał ją w 1904 r., artysta rzeźbiarz Antoni Popiel ze Lwowa. Doznawane za pośrednictwem św. Antoniego łaski sprawiły, że obok figury umieszczano wota. Pod koniec II wojny światowej Jasło prawie całkowicie legło w gruzach. Podobny los spotkał kościół franciszkanów, który w 1944 r., został spalony, a następnie wysadzony materiałami wybuchowymi. Po zakończeniu działań wojennych mieszkańcy Jasła rozpoczęli odbudowę miasta. Przystąpili też do budowy prowizorycznej kaplicy w części spalonego klasztoru, którą ukończono i poświęcono 13 czerwca 1945 r. Interesowano się też losami figury. Podejrzewano, że Niemcy wywieźli ją w czasie grabieży miasta. Inni przypuszczali, że figura spaliła się w czasie pożaru kościoła. Ale w połowie 1945 r., robotnicy porządkujący ruiny natknęli się w rejonie prezbiterium na wyłaniającą się spod gruzów figurę. Wydobyto ją prawie nienaruszoną. Fakt ten uznano za cudowny i nadzwyczajny. Dlatego w latach odbudowy Jasła św. Antoni był dla jego mieszkańców źródłem siły w przywracaniu miastu życia. Po wybudowaniu nowego kościoła figurę św. Antoniego umieszczono w głównym ołtarzu. W 1975 r., dokonano przebudowy bocznych ołtarzy i nawę po stronie ambony przeznaczono na kaplicę św. Antoniego. Zgodnie z życzeniem władz zakonnych przeniesiono tu figurę św. Antoniego na początku 1976 r.
Wierni zwracają się do św. Antoniego w swych potrzebach i troskach. O jakich cudach i łaskach dokonanych za jego wstawiennictwem możemy mówić?
Najbardziej poruszające są sytuacje, gdy ktoś przychodzi ofiarować obrączki ślubne jako wotum ku czci św. Antoniego. Zwykle ma to miejsce po śmierci jednego z małżonków. Osoba ofiarująca obrączki chce w ten sposób podziękować za opiekę świętego nad zmarłym współmałżonkiem w ciągu ziemskiego życia. Zatem cudem i łaską było całe życie, a nie tylko jedno wydarzenie. Wiele łask dokonuje św. Antoni w sferze materialnej. Jednych pobudza do ofiarności i to niemałej, dzięki czemu inni – ci potrzebujący mogą uzyskać pomoc. Zdarzają się dramatyczne sytuacje, jak konieczna rehabilitacja przywracająca zdrowie, opłaty rachunków, zakup podręczników szkolnych, lekarstw czy jedzenia, brak pracy. Najwięcej próśb zanoszonych przez wstawiennictwo św. Antoniego dotyczy spraw życiowych – odnalezienia zgubionej rzeczy, udanego przebiegu operacji, zdania egzaminu, szczęśliwej podróży, zdrowia rodziny, wyjścia z nałogu, odbudowania relacji z bliskimi. Po jakimś czasie pojawia się karteczka z wyrazem wdzięczności za skuteczne orędownictwo. A nawet jeżeli się nie pojawi, to dla proszącego jest już łaską to, że mógł podzielić się swoim problem i zmartwieniem z orędownikiem u Boga.
Pomóż w rozwoju naszego portalu