Reklama

Niedziela Częstochowska

Odpowiedzialność za ludzi

Budowanie życia na Jezusie jest tajemnicą Jego krzyża, a nie interesu – powiedział abp Wacław Depo w Wyższym Seminarium Duchownym Archidiecezji Częstochowskiej i Diecezji Sosnowieckiej.

Niedziela częstochowska 23/2021, str. V

[ TEMATY ]

prymicje

święcenia kapłańskie

Maciej Orman/Niedziela

Prymicyjne błogosławieństwo

Prymicyjne błogosławieństwo

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Metropolita częstochowski przewodniczył uroczystości odpustowej ku czci Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana, która była również dniem prymicji neoprezbiterów.

Tożsamość kapłana

W homilii zwrócił uwagę, że słowa Jezusa o ustanowieniu Eucharystii wskazują na kapłańską tożsamość. – One kształtują nasze życie w kluczu eucharystycznym – stwierdził. Duchowny przypomniał, że obecny rok duszpasterski Kościół w Polsce przeżywa pod hasłem: „Zgromadzeni na świętej wieczerzy” i apelował, „aby na dar Chrystusa odpowiedzieć wdzięcznością i wiernością do końca”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Krzyż, nie interes

Odwołując się do starochrześcijańskiego tekstu Didache, metropolita częstochowski przestrzegał przed osobami, które „chcą robić interes na Chrystusie”. – Budowanie życia na Jezusie jest zawsze tajemnicą Jego krzyża, a nie interesu. Tajemnica kapłaństwa jest związana z tajemnicą Kościoła, który nas potwierdza, wybiera, namaszcza i posyła, ale w którym występują łaska i grzech – wyjaśnił.

Poprawność religijna

Reklama

Pasterz odniósł się również do medialnej wypowiedzi jednego z dominikanów, który przez pewien czas był klerykiem częstochowskiego seminarium, a który w wulgarny sposób krytykował hierarchię polskiego Kościoła. Duchowny uznał jego zachowanie za przejaw poprawności religijnej będącej efektem poprawności politycznej. – Czyż tego nie możemy nazwać wirusem wiary w imię wolności przepowiadania? I jakim językiem? Nie wolno nam dopuścić do tego, żeby odłączać sprawy Boga, Chrystusa od Kościoła, który jest bogaty w łaskę, ale jednocześnie w ludzi grzesznych – wzywał abp Depo.

Udział w cudzie

Przyznał, że „centrum naszego życia była, jest i będzie wierność Chrystusowi przez codzienną Eucharystię, która jest naszym współuczestnictwem w krzyżu i zmartwychwstaniu Chrystusa”. – Niech więc to współuczestnictwo w cudzie kapłańskiej służby stale nas niepokoi, aby tym głębsza była nasza odpowiedzialność za odradzanie ludzi w Bogu i dla Boga – zaapelował abp Depo. Na zakończenie neoprezbiterzy udzielili prymicyjnego błogosławieństwa, a po Mszy św. odebrali dyplomy ukończenia studiów.

Czas owoców

– Czas po święceniach jest czasem świętowania i radości z tego, że seminarium przynosi owoce – powiedział Niedzieli ks. Grzegorz Szumera, rektor WSD w Częstochowie. Przyznał, że wspólnota czeka już na nowych kandydatów. – Jeżeli my jako cały Kościół, czyli każdy ochrzczony, będziemy przeżywać naszą relację z Chrystusem, to na takim gruncie również rodziny i parafie staną się wspólnotami, z których będą wyrastać powołania – podkreślił.

Wstępuj śmiało!

Czy grzech jest przeszkodą do tego, by zostać kapłanem? – Po pierwsze, grzechy są do przebaczenia. Po drugie, człowiek może się nawrócić. Po trzecie, jeśli zachwyci się Chrystusem, pragnie tak samo traktować innych ludzi i pociągać ich do Boga – odpowiedział ojciec duchowny ks. Michał Pabiańczyk. Kapłan podkreślił, że Bóg oczywiście zachęca nas do zmiany życia, ale zaznaczył również, że On przyszedł powoływać zwyczajnych ludzi. – Jeżeli słyszysz głos powołania, wstępuj śmiało do seminarium w Częstochowie – podsumował.

2021-06-01 09:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku

Niedziela łódzka 39/2018, str. I

[ TEMATY ]

prymicje

kard. Krajewski

Piotr Drzewiecki

Kard. Konrad Krajewski w domu biskupim został powitany przez dzieci

Kard. Konrad Krajewski w domu biskupim został powitany przez dzieci
Ziarnem, które tak beztrosko Bóg sieje i sieje, które rzuca nawet wtedy, gdy my nie chcemy go przyjąć jest słowo Boże. Jaka jest jego rola w moim życiu? – pytał kard. Konrad Krajewski podczas Mszy św. w czasie pierwszego posiedzenia plenarnego IV synodu duszpasterskiego, a zarazem prymicyjnej w łódzkiej archikatedrze. – Kiedy zaczynam czytać Pismo święte, ono mnie czyta, ono czyta moje życie, a ja zaczynam widzieć świat, tak jak widzi je Bóg – podkreślał. – Słowo Boże jest dobre wtedy, gdy ktoś się rodzi i umiera, kiedy ktoś jest zakochany i jest po uszy w grzechu, i wyjść nie może, ono jest dobre na każde cierpienie! Doskonale pamiętam, kiedy byłem nieurodzajną glebą, kiedy nie chciałem słuchać tego, co mówi Bóg. Kiedy ono padało, nawet mnie porywało, ale potem piękno tego świata, wszystko, co jest związane z moim ciałem, zabierało ten głos, niszczyło, nie było żadnego wzrostu! Ale Jezus mówi, że jest jeszcze diabeł, a papież Franciszek dopowiada – on tańczy najpierw wobec niego, potem wobec kardynałów, metropolitów, arcybiskupów. I zabiera wszystko to, co najcenniejsze, żeby się nie urodziło, by zniknęło. Ziarnem, które Jezus rzuca nawet wtedy, kiedy nie jesteśmy w stanie tego przyjąć, jest słowo Boże. Niektóre tajemnice spadły nam z nieba i je znamy tylko dzięki temu, że czytamy Pismo Święte. Bez słowa Bożego nie wiemy nic o Bogu – mówił kard. Krajewski.
CZYTAJ DALEJ

Właściwie to… nie ma święta Trzech Króli

„Największe uliczne jasełka na świecie” -  takie hasło widnieje na stronie internetowej Orszaku Trzech Króli. Barwne korowody 6 stycznia organizowane są już nie tylko w Polsce, ale też w wielu państwach Europy, np. w Ukrainie, Austrii czy we Włoszech, a także w Afryce i obu Amerykach. A wszystko po to, by… „uczcić trzech króli”  - jak potocznie się mówi, nawet w niektórych kościołach. Tymczasem…. święta Trzech Króli właściwie nie ma, mimo że jest to jedno z najstarszych świąt chrześcijańskich.

Do zamieszania przyczyniła się sama nazwa święta Trzech Króli, której używa się tylko w niektórych krajach, m.in. w Polsce. Ona sugeruje, że to „mędrcy świata, monarchowie” (jak śpiewamy w znanej kolędzie) są 6 stycznia najważniejsi. Takie określenie uformowało się w średniowieczu pod wpływem szerokiego kultu relikwii "trzech króli", które cesarz niemiecki Barbarossa zabrał z Mediolanu i przywiózł do Kolonii. To tam powstała ogromna katedra, która do dziś zachowuje te relikwie. Przez wieki przybywało tam wielu pielgrzymów. Kult "Trzech Króli" zdominował święto 6 stycznia, kiedy to czytana jest co roku Ewangelia według św. Mateusza o przybyciu mędrców że Wschodu do Betlejem, gdzie odnaleźli oni Dzieciątko, upadli przed Nim na twarz, oddali Mu pokłon i złożyli dary. Ale to wcale nie oni znajdują się w centrum obchodów święta 6 stycznia, którego właściwa nazwa brzmi: Uroczystość Objawienia Pańskiego. To Pan jest w centrum tego Święta. To Jego wielbimy za to, że przez swe narodzenie objawił się światu. A pokłon mędrców ze Wschodu, czyli pogan, jedynie potwierdza że przyszedł On nie tylko do narodu wybranego, ale do wszystkich ludzi dobrej woli, którzy Go szukają i przed Nim chylą głowę.
CZYTAJ DALEJ

Po raz 13. w Radomsku wyruszył Orszak Trzech Króli

XIII Radomszczańskim Orszak Trzech Króli rozpoczął się Mszą św w kolegiacie św. Lamberta. Liturgii przewodniczył proboszcz, ksiądz Antoni Arkita. Homilie wygłosił gwardian klasztoru franciszkanów, o. Dariusz Sowa.

Po zakończonej Eucharystii przedszkolaki i uczniowie szkół podstawowych zostali nagrodzeni za udział w konkursie plastycznym.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję