Reklama

Kardynał Dziwisz na miejscu zamachu

Niedziela Ogólnopolska 21/2021, str. 5

Włodzimierz Rędzioch/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

13 maja 1981 r., w słoneczne majowe popołudnie na placu św. Piotra padły strzały. Turek Ali Agca, zawodowy zabójca, ciężko ranił wtedy Jana Pawła II, który na białym jeepie objeżdżał plac. Od tamtego dramatycznego dnia minęło dokładnie 40 lat i właśnie z tej okazji przyjechał do Rzymu dawny papieski sekretarz – kard. Stanisław Dziwisz. Spotkanie to wypełniły najpierw Msza św. przy grobie św. Jana Pawła II, a potem złożenie kwiatów w miejscu zamachu (upamiętniono je marmurową płytą). Poprosiliśmy księdza kardynała o wspomnienia z tamtego dnia.

– Do dziś czuję jego ciało bezwładnie osuwające się w moje ramiona. Widzę jego krew plamiącą białą papieską sutannę, barwiącą moje dłonie i ubranie. Słyszę też jego nieustannie powtarzaną, słabnącą modlitwę: „Maryjo, Matko moja...”. Od tamtego dnia już wiem, co czuł św. Jan Apostoł trzymający w ramionach zdejmowane z krzyża ciało Chrystusa. (...) Dzisiaj, z perspektywy czasu, myślę, ile dobra wyszło z tego cierpienia, przede wszystkim ilu ludzi wróciło do wiary. Pontyfikat Jana Pawła II zapowiadał się bardzo dobrze, ale po zamachu i chorobie papież stał się jeszcze bardziej odważny i zdecydowany. (...) Czasami, myśląc o zamachu, zastanawiam się, jaki był plan Opatrzności Bożej. Może posłużył on także temu, by papież „odkrył” tajemnicę fatimską – gdy po operacji odzyskał świadomość, poprosił, by przyniesiono mu kopertę z trzecią tajemnicą. Może w planach Bożych to on, wraz ze wszystkimi biskupami, miał dokonać konsekracji Rosji? Dlatego uznał, że zamach to jakieś przywołanie, by dopełnił to, czego nie uczynili jego poprzednicy... Mówiąc o zamachu, nie możemy pominąć także papieskiego gestu przebaczenia. Jan Paweł II uczynił to najpierw tuż po zamachu, później publicznie z okna Pałacu Apostolskiego, a trzeci raz osobiście, gdy udał się do rzymskiego więzienia na spotkanie z Alim Agcą. Papież powtarzał: „Jak możemy stanąć przed Bogiem, jeżeli nie będziemy sobie przebaczać”. To po ludzku jest trudne do zrozumienia, ale to była wielka lekcja dla nas wszystkich...

Ksiądz kardynał zastanawiał się też, co by się stało, gdybyśmy wtedy utracili Jana Pawła II. Jakże bardzo ubogie i inne byłyby świat i nasza Ojczyzna – Polska bez jego świadectwa wiary, nauczania, wskazywania i ostrzegania przed zawirowaniami i niebezpieczeństwami, które mogą grozić nam we współczesnym świecie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-05-18 10:56

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Adrian Galbas: Jestem zdruzgotany wiadomością, że jeden z moich księży brutalnie zamordował człowieka

2025-07-25 22:19

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Karol Porwich/Niedziela

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

Słowo abp. Adriana Galbasa w związku z ustaleniami Prokuratury Okręgowej w Radomiu.

Siostry i Bracia, nie mam dziś dla Was słów pocieszenia, a tym bardziej wyjaśnienia czy wytłumaczenia. Jestem przybity i zdruzgotany wiadomością, że jeden z moich księży brutalnie zamordował człowieka – ubogiego i bezdomnego. Nie mam odpowiedzi na żadne pytanie zaczynające się od słowa: „dlaczego?”.
CZYTAJ DALEJ

Rodzice Najświętszej Panienki

Niedziela rzeszowska 30/2021, str. I

[ TEMATY ]

św. Anna

św. Joachim

Arkadiusz Bednarczyk

Joachim z Anną, Maryją, Józefem i Jezusem – obraz z kościoła w Krasnem k. Rzeszowa

Joachim z Anną, Maryją, Józefem i Jezusem – obraz z kościoła w Krasnem k. Rzeszowa

Liturgiczne wspomnienie świętych Joachima i Anny obchodzimy 26 lipca. Informacje o rodzicach Maryi czerpiemy apokryfów.

Początkowo wspomnienie św. Joachima świętowano osobno – 20 marca – zaraz po św. Józefie. Od XX stulecia po reformie Mszału Rzymskiego wspomnienie św. Joachima obchodzone jest wspólnie ze św. Anną. Ponoć w V wieku istniał w Jerozolimie kościółek przy dawnej sadzawce Betesda pod wezwaniem św. Joachima i św. Anny. Tu miano pochować Joachima i Annę. Ale był też domniemany grób rodziców Maryi przy wejściu na Górę Oliwną. W przekazach spotykamy informację, że Joachim zmarł bardzo wcześnie, kiedy Maryja była jeszcze malutką dziewczynką. Życie pełne kłopotów, zwłaszcza napiętnowania w ówczesnym społeczeństwie żydowskim z powodu braku potomstwa, zostało w końcu zwieńczone szczęściem: Joachim i Anna doczekali się córki. Stąd są patronami późnych lub bezdzietnych małżeństw.
CZYTAJ DALEJ

Dramatyczne świadectwa z Gazy – Lekarze bez Granic o głodzie i śmierci

2025-07-26 16:25

Adobe Stock

Brak żywności, wody i pomocy medycznej. W takich warunkach od miesięcy funkcjonują lekarze i mieszkańcy Strefy Gazy. Pracownicy Lekarzy bez Granic (MSF) alarmują: głód stał się bronią wojenną w konflikcie Izraela z Hamasem, a ci, którzy próbują zdobyć jedzenie, giną od kul.

„W pierwszych 6-24 godzinach poziom cukru we krwi spada. Organizm zużywa zapasy glikogenu. Po 3 dniach zaczyna rozkładać tłuszcz, a potem mięśnie, nawet serce - tylko po to, by przeżyć. Wtedy dzieci przestają płakać” - mówi dr Mohammed Abu Mughaisib, zastępca koordynatora medycznego Lekarzy bez Granic w Gazie, w nagraniu dla mediów watykańskich prosto z obozu dla uchodźców.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję