Reklama

Nie truj siebie i innych

Nawet 37 tys. zł dofinansowania można uzyskać na wymianę nieefektywnego źródła ciepła na paliwo stałe i termomodernizację budynku jednorodzinnego z rządowego programu „Czyste Powietrze”.

Niedziela Ogólnopolska 16/2021, str. 59

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Choć to niemała suma, program ten nie cieszył się dużym zainteresowaniem. By wymienić stary kocioł czy piec, ludzie chętniej korzystali z lokalnych programów – gminnych czy miejskich. Dzięki udogodnieniom, które rząd wprowadził w połowie ub.r., liczba wniosków zaczęła rosnąć. Jest o co się starać. Na program „Czyste Powietrze”, który będzie trwał do 2029 r., przeznaczono 103 mld zł.

Dla kogo jest przeznaczony?

Reklama

– Na dofinansowanie mogą liczyć właściciele lub współwłaściciele domów jednorodzinnych lub wydzielonych lokali mieszkalnych z wyodrębnioną księgą wieczystą w tych domach jednorodzinnych. Nie ma natomiast możliwości dofinansowania inwestycji w domach, których budowa jeszcze trwa. Nie wszyscy też dostaną po równo pieniędzy. Na dotację do wymiany przestarzałych kotłów na paliwo stałe, zakupu i montażu np. pompy ciepła, ocieplenia domu czy montażu mikroinstalacji fotowoltaicznej może liczyć 3 mln budynków jednorodzinnych. Maksymalna wysokość dotacji dla całego przedsięwzięcia wynosi do 25 tys. zł i otrzymają ją zainteresowani, których dochód roczny nie przekracza 100 tys. zł – informuje Dorota Kowalczk z NFOŚiGW. Kwota ta może ulec zwiększeniu o 5 tys. zł, tj. do 30 tys. zł w przypadku przedsięwzięcia obejmującego mikroinstalację fotowoltaiczną. Z podwyższonego poziomu dofinansowania do 32 tys. zł mogą korzystać osoby, których przeciętny miesięczny dochód na członka gospodarstwa domowego nie jest wyższy niż 1,4 tys. zł, a dla osób samotnych – 1,96 tys. zł. Maksymalną kwotę dotacji można zwiększyć o 5 tys. zł do 37 tys. zł, jeśli przedsięwzięcie obejmuje zakup i montaż mikroinstalacji fotowoltaicznej, pod warunkiem likwidacji w budynku starego „kopciucha” na paliwo stałe. Przyznana dotacja nie oznacza jednak pełnego finansowania całego przedsięwzięcia – konieczne jest zapewnienie przez beneficjenta programu wkładu własnego. Dla wielu rodzin to przeszkoda nie do pokonania. Od połowy roku to ma się zmienić.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Co się zmieni?

W nowej odsłonie programu „Czyste Powietrze” przewidziano możliwość pozyskania dodatkowego lub pomostowego finansowania całego przedsięwzięcia w formie niskooprocentowanej pożyczki oferowanej przez wybrane banki komercyjne.

Uproszczone zostały procedury przyznawania dotacji oraz sam formularz wniosku o dofinansowanie, w którym należy złożyć oświadczenie dotyczące dochodów. Na oświadczenie mogą jednak przejść tylko osoby ubiegające się o dofinansowanie w podstawowym wymiarze.

Do realizacji programu włączą się gminy. Urzędnicy pomogą wypełnić i złożyć wniosek o dofinansowanie. W gminie można też będzie uzyskać zaświadczenie potwierdzające prawo do zwiększonego poziomu dofinansowania. Dla gmin, które wesprą realizację programu „Czyste Powietrze”, rząd przewidział specjalne bonusy finansowe, m.in. za największą aktywność pod względem liczby składanych wniosków.

Dofinansowanie z programu „Czyste Powietrze” nie wyklucza dotacji na to samo przedsięwzięcie z gminnych programów niskoemisyjnych. Można zatem wystąpić do gminy, która na swoim terenie realizuje programy ograniczające niską emisję, o dodatkowe wsparcie dotacyjne. W ten sposób możliwe jest uzyskanie dotacji na znacznie większą część poniesionych wydatków, które pochłaniają wymiana kotła oraz ocieplenie domu.

W Polsce do wymiany jest wciąż ok. 3 mln starych pieców na węgiel i drewno, tzw. kopciuchów. Zanieczyszczenie powietrza jest poważnym problemem zdrowotnym. Każdego roku w naszym kraju smog przyczynia się do przedwczesnej śmierci blisko 40 tys. osób.

2021-04-14 07:27

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielki misjonarz

Był współzałożycielem Towarzystwa Jezusowego (Zakonu Ojców Jezuitów) wraz ze św. Piotrem Faberem i św. Ignacym Loyolą. Nazywany jest niezłomnym misjonarzem i apostołem Dalekiego Wschodu.

Święty Franciszek Ksawery studiował teologię w Paryżu. Po uzyskaniu tytułu magistra przez jakiś czas wykładał w Collége Dormans-Beauvais. To tutaj poznał św. Piotra Fabera (1526 r.), a kilka lat później (1529 r.) spotkał się ze św. Ignacym Loyolą. Razem postanowili założyć nową rodzinę zakonną. 15 sierpnia 1534 r. na wzgórzu Montmartre w kaplicy Męczenników trzej przyjaciele oraz czterej inni towarzysze złożyli śluby zakonne, poprzedzone ćwiczeniami duchowymi pod kierunkiem św. Ignacego. Następnie udali się do Rzymu, gdzie Franciszek otrzymał święcenia kapłańskie 24 czerwca 1537 r. Po święceniach w latach 1537-38 apostołował w Bolonii.
CZYTAJ DALEJ

Bejrut: 150 tys. wiernych na Mszy św. pod przewodnictwem Leona XIV

2025-12-02 12:38

[ TEMATY ]

Bejrut

Leon XIV w Turcji i Libanie

150 tys. wiernych

Vatican Media

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Do przezwyciężania podziałów, otwierania się na dialog i budowania społeczeństwo pokoju i sprawiedliwości wezwał papież Libańczyków 2 grudnia podczas Mszy św. na Bejrut Waterfront w Bejrucie. W Eucharystii wzięło udział ok. 150 tys. wiernych. Była ona ostatnim punktem programu trzydniowej wizyty Leona XIV w Libanie.

Witając Ojca Świętego patriarcha Antiochii obrządku grecko- melchickiego, Youssef Absi zaznaczył, że wierni z „krainy pokoju” odpowiadają na jego wezwanie do pokoju i witają go jako Następcę Piotra, który przybywa, by umocnić chrześcijan Bliskiego Wschodu. Podkreślił znaczenie Katolickich Kościołów Wschodnich oraz zaangażowanie papieża w budowanie jedności i nadziei w regionie dotkniętym niepokojem. Zauważył, że spotkania Ojca Świętego z chorymi, osobami konsekrowanymi, młodzieżą, przesiedleńcami i poranionymi stanowią znak jego troski i miłości. Hierarcha wyraził przekonanie, że to spotkanie wnosi radość i pokój w serca wiernych, będące obietnicą Pana.
CZYTAJ DALEJ

Podwójnie okradzeni

2025-12-03 08:00

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Niemiecka prasa nie pozostawia złudzeń. „Trudno o bardziej cyniczne podejście” – pisze Süddeutsche Zeitung, komentując spotkanie Friedricha Merza z Donaldem Tuskiem. I rzeczywiście, trudno o lepsze słowo niż właśnie cynizm, gdy po raz kolejny Polacy słyszą z Berlina pełne współczucia formułki, a zaraz potem – pustkę. Ani deklaracji, ani kwot, ani nawet pozorów powagi wobec największej w Europie ofiary II wojny światowej.

Tym bardziej bolesne jest to, że w tej pustce zaczyna się odbijać nasz własny rząd. Jeszcze przed wyborami Koalicja Obywatelska wspólnie z PiS popierała sejmową uchwałę o dochodzeniu zadośćuczynienia za niemieckie zbrodnie. Uchwałę jednoznaczną: Polska nie zrzekła się roszczeń, straty wyniosły biliony, a odpowiedzialność Niemiec pozostaje nieprzedawniona – moralnie, historycznie, politycznie. Wtedy Tusk i jego ludzie głosili to samo, co Mularczyk i Kaczyński. Dziś tamte deklaracje wiszą w próżni, jakby należały do innej epoki i innych polityków.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję