Reklama

Niedziela w Warszawie

Misja Kościoła trwa

O posłudze nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. w czasach pandemii i liście apostolskim Spiritus Domini papieża Franciszka.

Niedziela warszawska 7/2021, str. VI

[ TEMATY ]

Szafarze Komunii św.

Archiwum WB

W archidiecezji warszawskiej szafarze udzielają Komunii św., nosząc maski

W archidiecezji warszawskiej szafarze udzielają Komunii św., nosząc maski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Trwająca epidemia zmieniła sposób, w jaki Kościół prowadzi swoją misję. Zaznaczyła się także w kształcie sprawowania posługi przez nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. Są to upowszechnienie podawania Ciała Chrystusa na dłoń wiernego i prawie całkowity zanik ich wizyt z Najświętszym Sakramentem w domach chorych.

Tylko wiatyk

Obecnie działalność ludzi mających nieść pomoc duchową chorym jest ograniczona. Medyczna wiedza mówi nam, że najlepszym sposobem, aby ustrzec się zarażenia jest unikanie kontaktów z innymi ludźmi. Wskazówka ta zmniejsza możliwość posługi wszystkim szafarzom Komunii św.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szczególnie dotyczy to osób świeckich, gdyż księża na prośbę rodzin wiernych ciągle udzielają sakramentów. Jednak zgłoszeń tych jest niewiele i zwykle dotyczą chorych w bardzo ciężkim stanie. Lęk przed zarażeniem jest dominujący. Zmiana ta jest najbardziej widoczna w śródmiejskich dzielnicach Warszawy, gdzie uprzednio w niedzielę przez ręce świeckich szafarzy Chrystus docierał często do kilkunastu potrzebujących.

Praktyka kościołów lokalnych

Reklama

Przed ponad trzydziestoma laty przez kilka miesięcy pracowałem w Sheffield, mieście w północnej Anglii. Często uczestniczyłem w niedzielnej Liturgii Eucharystycznej w katedrze, przy której posługiwali studenci z miejscowych uniwersytetów. Byłem zdziwiony, widząc wówczas młode kobiety podające wiernym do ręki Ciało Jezusa Chrystusa i kielich z Jego Krwią. Jednak duch wspólnoty i piękna oprawa liturgii przekonały mnie, że nie ma w tym nawet cienia braku poszanowania świętości.

Dla osób, dla których obecność w świątyni i uczestnictwo w Eucharystii jest niezbędną częścią niedzieli, zawsze znajdzie się wolne miejsce do modlitwy.

Podziel się cytatem

Zatem list apostolski w formie motu proprio Spiritus Domini (10 stycznia 2021 r. – przyp. WB), papieża Franciszka zatwierdza jedynie to, co od kilkudziesięciu już lat było praktyką kościołów lokalnych.

Pytanie: czy do ust, czy na rękę przyjmujemy Najświętszy Sakrament, wystąpiło podczas epidemii w formie zaostrzonej. Dotychczas wierni podchodzący do szafarza z wyciągniętymi rękoma byli w mniejszości. Obecnie ze względów bezpieczeństwa zalecane jest udzielanie Komunii św. do ręki. Przypomnę jednak, że komunikat Episkopatu przypomina, że „kiedy nie ma niebezpieczeństwa profanacji, nie można ani zmuszać, ani zabraniać Komunii w jednej czy drugiej formie”.

Bóg obecny w cierpieniu

Epidemie, które w dawnych wiekach nawiedzały świat, zwykle zwracały człowieka ku Bogu, który w obliczu zagrożenia śmiercią prosił swego Stwórcę o pomoc. Współczesny atak wirusa COVID-19 sprawia wrażenie, jakby oddalał wiernych od ich parafialnej wspólnoty. Kościoły nie wypełniają się nawet w czasie najważniejszych świąt. Obowiązują limity.

Jednak dla tych osób, dla których obecność w świątyni i uczestnictwo w Eucharystii jest niezbędną częścią niedzieli, zawsze znajdzie się wolne miejsce do modlitwy. Misja Kościoła trwa nieprzerwanie aż do skończenia świata. A cierpienie, które obecnie na globalną skalę nawiedza ludzkość ostrzega i przynagla nas do naprawy życia. Nie zapominajmy bowiem, że w dotykającym nas cierpieniu zawsze obecny jest miłosierny Bóg.

2021-02-10 08:10

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kościół bogatszy o 15 lat szafarskiej posługi

Niedziela szczecińsko-kamieńska 6/2019, str. I

[ TEMATY ]

Szafarze Komunii św.

Archiwum prywatne

Ks. Wojciech Zimny wśród nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. podczas jednego z dni skupienia

Ks. Wojciech Zimny wśród nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. podczas jednego z dni skupienia

O specyfice misji niesienia Komunii św. chorym i roli szafarzy nadzwyczajnych we współczesnym życiu Kościoła opowiada ks. kan. dr Wojciech Zimny

Nie tak dawno, we wrześniu ubiegłego roku, odbyły się jesienne rekolekcje formacyjne dla nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. Tym razem świeccy niosący Pana Jezusa chorym i wspomagający w uzasadnionych wypadkach kapłanów w rozdzielaniu Komunii św. wiernym podczas Eucharystii, spotkali się w Nadmorskim Domu Rekolekcyjnym w parafii św. Apostołów Piotra i Pawła w Mrzeżynie. Wspólny czas modlitw i rozważań słowa Bożego upłynął pod hasłem zaczerpniętym z Pisma Świętego: „Żarliwością zapłonąłem o Pana, Boga Zastępów” (1 Krl 19, 10.13). Takie spotkania odbywają się cyklicznie, w ramach duchowej formacji szafarskiej wspólnoty i są okazją do szczególnego, wewnętrznego umocnienia w tej posłudze, wymagającej, jak każda posługa, także poświęceń. W przeszło 30-osobowym gronie przybyłych znaleźli się pomocnicy Komunii św. z różnych parafii archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej, w tym także z samego Mrzeżyna. Jesienne rekolekcje poprowadził ks. kan. dr Wojciech Zimny, diecezjalny duszpasterz świeckich szafarzy Komunii św. Warto przypomnieć, że posługa nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. w naszej archidiecezji została wprowadzona w 2004 r. Wówczas abp Zygmunt Kamiński pobłogosławił pierwszych absolwentów specjalnego kursu, udzielając im misji niesienia Komunii chorym, starszym i niepełnosprawnym. Mija właśnie 15 lat od tego wydarzenia, jest to zatem dobra okazja, by przyjrzeć się jak dziś wygląda pełnienie owej misji w Kościele nad Odrą i Bałtykiem. Do rozmowy na ten temat zaprosiłem wspomnianego opiekuna duchowego szczecińsko-kamieńskich nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. ks. Wojciecha Zimnego:
CZYTAJ DALEJ

Papież pisze list do mężczyzny mającego trudności w małżeństwie

2025-02-28 08:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

VATICAN NEWS

Karol Porwich/Niedziela

Promujmy wspólnotę i spotkania, aby szerzyć nadzieję, że możemy uwolnić się z sideł zła, uzdrawiając, powstając i przekształcając zło w dobro. To dzieci proszą nas o pokój i zachowanie pokoju w naszych sercach - pisze Ojciec Święty do Giorgia, rzymskiego ojca, który opowiada o swoim trudnym doświadczeniu separacji z żoną.

„Twoja historia jest zachęcającym świadectwem pokoju w świecie ogarniętym wojnami i nienawiścią, którym odpowiada dramatyczny kryzys nadziei, która zawsze jest dla wszystkich” – napisał Ojciec Święty w liście, który został opublikowany na łamach miesięcznika „Piazza San Pietro”, wydawanego przez Fabbrica di San Pietro – instytucję, zajmującą się administracją Bazyliki Watykańskiej. Redakcja czasopisma, powstałego z okazji Roku Jubileuszowego, zachęca czytelników, aby pisali listy do Papieża. Każdego miesiąca publikuje jeden z nich wraz z odpowiedzią Ojca Świętego.
CZYTAJ DALEJ

Czy odpusty to przeżytek?

2025-02-28 21:57

Marzena Cyfert

O. Fabian Kaltbach, franciszkanin mówił o odpustach w kontekście Roku Jubileuszowego

O. Fabian Kaltbach, franciszkanin mówił o odpustach w kontekście Roku Jubileuszowego

W parafii św. Antoniego na Karłowicach cyklicznie odbywają się katechezy dla dorosłych. Temat ostatniej z nich, którą wygłosił proboszcz o. Fabian Kaltbach, związany był z Rokiem Jubileuszowym, a brzmiał: „Odpusty – czy to już przeżytek?, czy są jeszcze potrzebne?”.

Na początku o. Kaltbach wyjaśnił, że odpust jest darowaniem kary doczesnej za popełnione grzechy. – Podczas sakramentu pokuty grzechy są odpuszczone co do winy, natomiast pozostaje otwarta kwestia kary, którą grzesznik musi odbyć w czyśćcu. Odpust zupełny jest darowaniem takiej kary, odpust cząstkowy jest jej zmniejszeniem. To definicja wzięta z dokumentów Kościoła – mówił ojciec proboszcz i tłumaczył: – Jeżeli odpust zupełny jest w świadomy sposób przyjęty i dopełnione są wszelkie formalności, to obrazowo jest to taki moment, jakby dorosły przyjął chrzest. Czyli w tym momencie wszystko do momentu chrztu jest mu darowane. Gdyby w tym momencie umarł, idzie do nieba. Jeśli chodzi o odpust cząstkowy, nikt nie wie, ile kary Pan Bóg nam dzięki niemu daruje. Tutaj chodzi o kwestie, które po ludzku są niepoliczalne – mówił o. Kaltbach i przypomniał słowa św. Ojca Pio, który mówił, że cokolwiek można odpokutować na ziemi, to lepiej to zrobić tutaj niż w czyśćcu.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję